„Biegli ustalili, że do zgonu szeregowego Mateusza Sitka doszło w następstwie doznanej rany kłutej klatki piersiowej z uszkodzeniem płuca lewego oraz w związku z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego” - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba poinformował, że tego dnia przed południem w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego odbyła się sekcja zwłok żołnierza 1 Brygady Pancernej, który zmarł po ugodzeniu nożem przy granicy polsko-białoruskiej.
Prokuratura o przyczynie zgonu żołnierza
W wyniku obrazu sekcyjnego, po zapoznaniu się ze zgromadzona dokumentacją przekazaną biegłym, biegli ustalili, że do zgonu szeregowego Mateusza Sitka doszło w następstwie doznanej rany kłutej klatki piersiowej z uszkodzeniem płuca lewego w następstwie oraz (w związku z) niedokrwienno-niedotlenieniowym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego
— przekazał prokurator.
Dodał, że w tej sprawie planowane jest jeszcze uzyskanie badań ze szpitala w Hajnówce (Podlaskie), które przeprowadzono bezpośrednio po pierwszej operacji.
Planowane jest uzyskanie opinii lekarskiej w oparciu o całokształt dokumentacji medycznej oraz w oparciu o badania sekcyjne, które zostały dzisiaj wykonane. Planujemy, iż uzyskamy tę opinię do końca czerwca
— poinformował Skiba.
Trwa analiza zgromadzonego materiału dowodowego
Podkreślił, że trwa analiza dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego m.in. dokumentacji lekarskiej i badań sekcyjnych, które były przeprowadzone w piątek.
Nie można wykluczyć, że w ciągu najbliższych dni będzie podjęta decyzja o zmianie kwalifikacji prawnej tego czynu
— zaznaczył prok. Skiba.
Użyto broni biologicznej lub chemicznej?
Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński zaznaczył, że „zabójstwo naszego Żołnierza ma jeszcze jeden, bardzo niebezpieczny aspekt – najprawdopodobniej użyto bowiem do niego rosyjskiej/białoruskiej broni biologicznej lub chemicznej”.
(tak wynika z informacji medialnych – ostrze, którym nasz Żołnierz został ugodzony, było najprawdopodobniej zatrute)
— dodał w nawiasie Jabłoński.
Postawił pytanie „Skąd pochodziła trucizna?”.
Nielegalny imigrant sam przywiózł ją z Afryki – czy raczej dostał od białoruskich lub rosyjskich służb? Co wydaje się Państwu bardziej prawdopodobne?
— zastanawiał się poseł PiS.
I dalej; czy truciznę dostał tylko ten jeden imigrant – czy to systemowe działanie i ataki będą się powtarzać? Trzeba założyć BARDZO POWAŻNE RYZYKO, że polscy żołnierze i funkcjonariusze są dziś narażeni na KOLEJNE ATAKI białoruską/rosyjską bronią biologiczną lub chemiczną
— ocenił.
Co nasze państwo robi w tej sprawie? Czy trującą substancja została zidentyfikowana? Czy zabezpieczyliśmy dodatkowo granicę przed tego rodzaju atakami, wyposażyliśmy żołnierzy i funkcjonariuszy w odpowiednie środki? Czy podjęliśmy w tym zakresie jakiekolwiek działania wobec Rosji i Białorusi?
— pytał polityk.
Interpelacja do MON i MSZ
Podkreślił, że wysłał właśnie interpelację w tej sprawie do Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Wszyscy czekamy na odpowiedź – a przede wszystkim czekają na nią nasi Żołnierze i Funkcjonariusze…
— dodał Paweł Jabłoński.
Żołnierz został zaatakowany 28 maja nad ranem na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Szeregowy 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, wchodzącej w skład 18 Dywizji Zmechanizowanej, został raniony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Nóż utkwił w ciele żołnierza. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.
W czwartek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało informację o śmierci żołnierza.
Sprawca ataku nie został zatrzymany.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/694585-znamy-przyczyne-zgonu-zolnierza-uzyto-broni-chemicznej