Zarząd Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów „Ad Vocem” wydał oświadczenie ws. decyzji Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o zawieszeniu w czynnościach służbowych prokuratora Jakuba Romelczyka. „NSP „Ad Vocem” stanowczo sprzeciwia się takiemu postępowaniu, które godzi w ustawową zasadę niezależności prokuratorów i ma na celu wywołanie efektu mrożącego” - czytamy w komunikacie.
Treść upublicznionej rozmowy - o ile jest w ogóle autentyczna i niezmanipulowana, a nagrana (jak wynika z medialnych doniesień) podstępnie, bez wiedzy i zgody prokuratora Jakuba Romelczyka, nie wskazuje na dopuszczenie się przez prokuratora Jakuba Romelczyka jakiegokolwiek zachowania naruszającego prawo. Rozmowa ma charakter ogólnikowej wymiany opinii z jego strony i nie są w jej trakcie ujawniane informacje o postępowaniu, którego notabene prokurator Romelczyk nie prowadził i co do którego - jak wprost wynika z opublikowanego nagrania - zastrzegł, że zna je jedynie ogólnie. W tej sytuacji nie sposób zgodzić się z tym, aby wskazana w powyższym komunikacie rozmowa pomiędzy ówczesnym wiceminister sprawiedliwości Marcinem Romanowskim a Prokuratorem Regionalnym w Warszawie Jakubem Romelczykiem mogła być podstawa do jego odpowiedzialności dyscyplinarnej
— zwraca uwagę „Ad Vocem”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zemsta Bodnara! Zawiesił zasłużonego prokuratora. To pretekst, by jeszcze bardziej zabetonować prokuraturę
Prokuratorskie doświadczenie zawodowe, szczególnie prokuratorów regionu warszawskiego wskazuje, że politycy wszystkich opcji składają stale zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa pod adresem swoich oponentów politycznych, dopatrując się w zachowaniach swoich przeciwników znamion czynów zabronionych niezależnie od wagi problemów, których one dotyczą. Składanie zawiadomień przez polityków stało się elementem gry polityków, w którą od dawna angażowana jest bez swej winy prokuratura. Nie dziwi więc, że w większości zawiadomienia te kończą się odmową wszczęcia postępowania, a sami zawiadamiający niejednokrotnie nie podejmują żadnych dalszych działań w sprawach, w których złożyli zawiadomienia. Symptomatyczna jest w tej sytuacji wypowiedź posła Zembaczyńskiego, który w publikacji portalu Onet z dnia 23 maja 2024 r. przyznał, że nie pamięta losów swojego zawiadomienia
— podkreślają przedstawiciele Stowarzyszenia.
Na marginesie zauważyć należy, że łączenie treści rozmowy z tzw. aferą w Funduszu Sprawiedliwości jest nieuprawnioną manipulacją. Jak wynika z przekazów medialnych, ani zawiadomienie posła Zembaczyńskiego, ani nagrana podstępnie rozmowa nie dotyczyły w ogóle Funduszu Sprawiedliwości, a zdarzenia związanego z upływem formalnego terminu odpowiedzi na zapytanie poselskie
— zauważają.
Zauważyć także należy, że jak wynika z informacji dostępnych w przestrzeni publicznej, Prokuratura Krajowa od co najmniej kilku miesięcy dysponuje upublicznionym ostatnio w mediach nagraniem, a pomimo tego żadne działania, w szczególności dyscyplinarne, w tej sprawie nie były podejmowane. Prokurator Generalny zdecydował się zawiesić prokuratora Jakuba Romelczyka dopiero po publikacjach prasowych z 23 maja br., które ukazały się w gorącym okresie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Należy podkreślić, że prokurator Jakub Romelczyk o samym zawieszeniu dowiedział się za pośrednictwem środków masowego komunikowania, a nie z postanowienia, którego do tej pory nie otrzymał i nie miał żadnej możliwości odniesienia się do materiałów medialnych
— czytamy w komunikacie.
Rola Romelczyka
Przypomniano jednocześnie, że to w kierowanej przez Romelczyka Prokuraturze Regionalnej w Warszawie wszczęto postępowania ws. nielegalnego powołania p.o. PK, nielegalnego przejęcia mediów i wtargnięcia do Pałacu Prezydenckiego. Warszawscy prokuratorzy zajmowali się również aferą GetBack, mafiami vatowskimi i reprywatyzacyjnymi.
Zawieszenie prokuratora Jakuba Romelczyka ma miejsce po aktach zmierzających do zastraszenia środowiska prokuratorskiego, a zwłaszcza warszawskiego środowiska prokuratorskiego, które obecnie jest celem represji polegających m.in. na delegacjach do jednostek niższego szczebla, w tym rejonowych. Dotyczy do w szczególności prokuratorów, którzy odważyli się publicznie wyrazić swoje krytyczne stanowisko co do nielegalnych posunięć urzędującego Prokuratora Generalnego, a także podjąć działania prawne
— informuje „Ad Vocem”.
Stowarzyszenie podkreśla, że prok. Romelczyk jest „postacią zasługującą na szacunek i uznanie wśród prokuratorów, a także szerokiej opinii publicznej”.
gah/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/693045-ad-vocem-reaguje-na-decyzje-bodnara-stanowczy-sprzeciw