Na autostradzie A4 w kierunku Katowic doszło dziś przed południem do pożaru autokaru. Jak poinformował w rozmowie z mediami mł. kpt. Hubert Ciepły, wszystkie osoby zdążyły opuścić pojazd. „Nie ma osób poszkodowanych” - powiedział.
Straż pożarna w Nowym Sączu zgłoszenie o pożarze autokaru na A4 w kierunku Katowic otrzymała w sobotę przed południem.
Wszyscy opuścili pojazd, na ten moment nie mam informacji, żeby były jakieś osoby poszkodowane
— poinformował PAP rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły. Również w rozmowie z Polsat News zapewnił, że „nie ma osób poszkodowanych”.
Jak podała GDDKiA, autostrada A4 z Krakowa do Katowic była całkowicie zablokowana. Obecnie ruch odbywa się lewym pasem. Akcja gaśnicza trwa już ponad godzinę.
Przyczyna na razie nieznana
Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej oraz ok. 30 strażaków. Do pożaru autokaru doszło na 392. kilometrze autostrady A4.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru ani gdzie jest źródło ognia
— powiedział w rozmowie z Polsat News mł. kap. Hubert Ciepły. Jak tłumaczył, cały pojazd stanął w płomieniach.
aja/PAP, Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/692253-autokar-w-ogniu-na-a4-straz-nie-ma-osob-poszkodowanych