Policja udostępniła nagranie, na którym widać, jak karetka pogotowia ratunkowego miała utrudniony przejazd przez warszawskie ulice. Przyczyną zablokowania pojazdu był korek powstały w wyniku protestu aktywistów klimatycznych „Ostatniego Pokolenia”. Policja zaznaczyła, że wyrażanie swoich poglądów nie powinno „nieść ze sobą zagrożenia dla zdrowia lub życia innych ludzi”. Organizacja odnosząc się do sprawy, wskazała, że aktywiści przepuścili ambulans. W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze, wskazujące, że liczy się każda minuta, a to z powodu działań aktywistów utworzył się korek.
Aktywiści „Ostatniego Pokolenia” blokowali w sobotę ulice Warszawy, co wpłynęło na utworzenie się korka. Tak wynika z nagrań opublikowanych przez stołeczną policję.
W ciągu ostatnich dni policjanci podejmowali szybkie i skuteczne interwencje podczas blokowania ulic. W odniesieniu do sytuacji widocznej na nagraniu i przejazdu karetki zabezpieczone materiały zostaną przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę
– poinformowała policja.
Wyrażanie swoich poglądów i opinii nie powinno naruszać obowiązującego prawa, a tym bardziej nieść ze sobą zagrożenia dla zdrowia lub życia innych ludzi
– dodano.
Odnosząc się do działań aktywistów policja przekazała, że „w czasie tego zdarzenia patrole potrzebowały tylko kilku minut, by dojechać na miejsce i podjąć czynności mające na celu przywrócenie normalnego ruchu pojazdów”.
Także w tym przypadku były to działania efektywnie i sprawnie przeprowadzone
– oceniono.
Do sprawy odniosła się organizacja, która podała, że ambulans został przepuszczony.
Aktywiści natychmiast przepuścili karetkę. Na akcjach zawsze jest korytarz życia – część osób nie jest przyklejona
– skomentowało w mediach społecznościowych „Ostatnie Pokolenie”.
Komentarze
W sieci pojawiły się komentarze. Przypomniano też obowiązek ułatwiania przejazdu służbom ratowniczym.
W przypadku karetki liczycie każda sekunda i minuta Ew opóźnienia. To już prokurator powinien zdecydować czy jest to czyn za który są odpowiednie kary więzienia. To eko-terroryści blokują drogi i opóźniają ruch, więc niech poniosą za to konsekwencje
Przepuścić to jedno, ale zanim dojedzie w korku, traci cenne minuty
Są wspaniali – potrafią rozwiązać problem, który sami tworzą
Aktywiści co prawda podnieśli się z drogi, ale tworzący się przez ich protest korek mógł utrudniać płynność jazdy i przejazd karetki między samochodami.
CZYTAJ TAKŻE:
X/tysol.pl/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/690045-protest-ostatniego-pokolenia-karetka-zablokowana-w-korku