613 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się do naszego kraju przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Doszło do kolejnych incydentów rzucania w funkcjonariuszy kamieniami i gałęziami.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że na terenie działania tego oddziału 604 osoby próbowały dostać się do Polski. Pozostałe 9 osób chciały to zrobić na terenie Nadbużańskiego Oddziału SG.
W środę było 451 prób, w czwartek 153 – poinformowała w komunikacie Zdanowicz. Podała, że migranci atakowali polskie patrole.
Kilkukrotnie osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucały w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami, konarami i palącymi się gałęziami drzew. Używały również gazu w kierunku polskich służb. W trakcie tych zdarzeń funkcjonariusz Straży Granicznej został poszkodowany
— dodała rzeczniczka.
W ciągu minionych dwóch dni zatrzymywano również kolejnych kurierów usiłujących przewieźć nielegalnych migrantów w głąb Europy Zachodniej. Łącznie zatrzymano 3 osoby, obywatela Tadżykistanu, Polski i Litwy, którzy przewozili w sumie 10 cudzoziemców.
Zdanowicz poinformowała też, że funkcjonariusze z placówek SG w Białowieży, Czeremsze i w Dubiczach Cerkiewnych udzielali pomocy i wzywali zespoły ratownictwa medycznego do czterech migrantów.
Duża skala zjawiska
Z danych SG wynika, że od początku kwietnia łącznie było ok. 2,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. W marcu zanotowano ok. 3,4 tys. takich prób, znacznie więcej niż w styczniu i w lutym. Migranci próbujący przedostać się do Polski pochodzili z 28 różnych państw.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest ona głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją działająca na 206 km w Podlaskiem tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
SG wybrała też i podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej również na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. To konsorcjum firm Elektrotim SA z siedzibą we Wrocławiu i Ostoya-DataSystem Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku. Inwestycja będzie kosztowała blisko 280 mln zł, to głównie środki unijne.
Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Podpisana została umowa z firmą Sprint SA z Olsztyna. Na odcinku ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Zainstalowane zostaną tam specjalne kontenery i czujniki zapewniające wykrywanie różnych cech fizycznych obiektów. Inwestycja będzie kosztowała 85 mln zł.
gah/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/688417-niebezpiecznie-613-migrantow-probowalo-forsowac-granice