Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak ocenia, że zbiorcze wyniki głosowania w wyborach samorządowych mogłyby być ogłoszone w środę 10 kwietnia. Na wybory przewidziano budżet 817 mln 600 tys. zł.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Tam, gdzie będzie ona konieczna, druga tura wyborów wójta, burmistrza i prezydenta miasta odbędzie się 21 kwietnia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: SONDAŻ. Kto wygra wybory samorządowe? Zaskakujące wyniki badania. Aż 22,8 proc. ankietowanych nie jest w stanie odpowiedzieć
Jak podkreśliła szefowa KBW, wyniki głosowania w wyborach samorządowych ogłaszają terytorialne komisje wyborcze po tym, jak komisarz wyborczy zatwierdzi ich protokół. Z kolei Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi zbiorcze wyniki głosowania.
To są najtrudniejsze wybory, w których są cztery akcje wyborcze. Na pewno będą trwały kilka dni. Obwodowe komisje wyborcze mają najwięcej pracy. Myślę, że ogłoszenie wyników wyborów przez PKW mogłoby być w powyborczą środę
— powiedziała Pietrzak PAP.
Przypomniała przy tym, że w wyborach samorządowych w 2018 r. PKW podała zbiorcze wyniki wyborów w nocy ze środy na czwartek. Wówczas mieliśmy do czynienia z dwoma obwodowymi komisjami wyborczymi: zadaniem pierwszej było przeprowadzenie głosowania, zaś drugiej - ustalenie wyników głosowania.
W tegorocznych wyborach - zgodnie z nowelizacją Kodeksu wyborczego ze stycznia 2023 r. - w lokalach wyborczych będzie pracowała tylko jedna obwodowa komisja wyborcza.
W ocenie szefowej KBW to zmiana na lepsze. Jak mówiła, w poprzednich wyborach samorządowych pojawiły się m.in. z problemy z przekazywaniem pracy między komisjami, co wydłużało czas liczenia głosów. Ponadto - wskazała - były też problemy z obsadzeniem komisji i większość z nich miała minimalne 5-osobowe składy.
Teraz zwiększono liczbę komisji i niemal w całym kraju obsadzono maksymalne składy
— zauważyła.
Szefowa KBW zapewniła o gotowości organów wyborczych do przeprowadzenia wyborów. Wskazywała, że powołano obwodowe komisje wyborcze, system informatyczny pozytywnie przeszedł ogólnokrajowe testy, zaś w gminach trwa drukowanie kart wyborczych.
Jak poinformowała, na organizację wyborów samorządowych w budżecie przewidziano 817 mln 600 tys. zł.
Komisja w pełnych składach
99 proc. obwodowych komisji wyborczych zostało powołanych w maksymalnych składach - wynika z danych przekazanych przez Krajowe Biuro Wyborcze. Łącznie, w całej Polsce w obwodach będzie pracować ponad 260 tys. osób. Najwięcej kandydatów do pracy w komisjach - po ponad 30 tys. - zgłosiły PiS i KO.
W wyborach samorządowych utworzono 31 456 obwodów głosowania; 31 150 obwodowych komisji wyborczych powołano w maksymalnym składzie, zaś 6 komisji ma skład poniżej minimum. W całej Polsce w skład obwodowych komisji wyborczych powołano 260 759 osób.
Najwięcej - 34 425 - kandydatów do pracy w komisjach zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Niewiele mniej, bo 33 428 kandydatów, zgłosiła Koalicja Obywatelska. Trzecia Droga zgłosiła 29 227 kandydatów, Lewica - 25 058 kandydatów, Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy - 12 876 kandydatów, a Stowarzyszenie „Bezpartyjni Samorządowcy” - 6761 kandydatów.
Do zadań obwodowej komisji wyborczej należy: przeprowadzenie głosowania w obwodzie, czuwanie w dniu wyborów nad przestrzeganiem prawa wyborczego w miejscu i czasie głosowania, ustalenie wyników głosowania w obwodzie i podanie ich do publicznej wiadomości, przekazanie wyników głosowania do właściwej komisji wyborczej.
Za udział w pracach i szkoleniach obwodowych komisji wyborczych w wyborach samorządowych przysługuje dieta. Przewodniczący komisji otrzymają 900 zł, zastępcy przewodniczącego 800 zł, a członkowie komisji 700 zł. W przypadku drugiej tury wyborów wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, członkom komisji przysługuje połowa tej stawki.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/686541-kiedy-poznamy-wyniki-wyborow-szefowa-kbw-wskazuje-date