Marek Strzałkowski - jeden z pięciu kandydatów na urząd prezydenta Katowic chce, żeby miastem zarządzał superkomputer. Od kandydatów na radnych wymaga tylko, żeby byli uczciwi, bo „całą resztą zajmą się systemy informatyczne”.

Niespodziewany kandydat z pokolenia Sigma

Czas na zgłaszanie przez komitety kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów skończył się wczoraj o godz. 16.00. Kilka godzin wcześniej na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej znalazła się informacja o zarejestrowanym kandydacie, który wcześniej nie ogłaszał swojego startu mediom – Marku Strzałkowskim.

Strzałkowski ma 39 lat. Pracuje w sektorze IT. W 2010 r. założył fundację Makeabetterplace.com, której celem jest działalność na rzecz lokalnych społeczności. Promuje swoją tezę o pokoleniu Sigma, które ma być antytezą Millenialsów – grupą ludzi twórczych, chętnych do współpracy i kreowania własnego otoczenia, co zaobserwował podczas dwuletniego pobytu w Gruzji.

To kandydat KWW Gaia System Młodzi Dla Przyszłości Teraz. Nazwa komitetu wzięła się od nazwy systemu komputerowego, który ma służyć do zarządzania miastem.

Komputer, nie politycy

Chcemy, żeby Katowice były pierwszym miastem w Polsce zarządzanym przez superkomputer, a nie polityków. Chodzi o to, żeby zunifikować dane i umieścić je w jednym systemie, co poprawi transparentność i dostęp do informacji oraz pomoże mieszkańcom uczestniczyć w procesach decyzyjnych

— powiedział Strzałkowski w rozmowie z PAP.

System nie ma podejmować decyzji, ale wskazywać najlepsze rozwiązania w oparciu o analizę danych. Jak przekazał Strzałkowski, przygotowane zostały już pierwsze prototypy. Pełna wersja będzie mogła powstać dopiero wtedy, kiedy zostanie zintegrowana z miejskimi jednostkami.

„Case study” i gotowe właściwe rozwiązania

Weźmy np. Inteligentny System Zarządzania Transportem. Urzędnicy najpierw wydali pieniądze, żeby zamontować na ulicach czujniki. Dopiero kiedy spłyną jakieś informacje, możliwe będzie ustawienie systemu. Nie wiadomo nawet, czy jest to odpowiednia liczba czujników, czy zostały ustawione w odpowiednich miejscach itd. A przecież każdy z nas ma darmowy dostęp do informacji o ruchu drogowym

— mówił. Według niego można do tego wykorzystać Mapy Google.

Oczywiście to nie takie proste, aby te dane uzyskać, ale na pewno jest możliwość przygotowania odpowiedniego kontraktu i współpracy, aby na tej podstawie zrobić „case study” i przygotować właściwe rozwiązania

— wyjaśnił Strzałkowski.

Kandyduje z braku chętnych

KWW Gaia System Młodzi Dla Przyszłości Teraz zgłosił kandydatów do Rady Miasta Katowice we wszystkich pięciu okręgach. Strzałkowski tłumaczy, że warunek, aby znaleźć się na liście, był jeden: „Muszą być uczciwi. Jeśli będą uczciwi, to całą resztą zajmą się systemy informatyczne.

Sam przyznał, że zaproponował swoją kandydaturę na prezydenta, bo w jego otoczeniu nie było zbyt wielu chętnych. Chce, aby jego komitet dał przykład, że do lokalnych samorządów powinni kandydować zwykli mieszkańcy, a nie partie polityczne.

Inni kandydaci

O reelekcję na trzecią kadencję w roli prezydenta Katowic ubiega się Marcin Krupa. To kandydat Forum Samorządowego z poparciem Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy. Dawid Durał reprezentuje komitet Katowice 2050. Poparła go Polska 2050, Ruch Autonomii Śląska i KATO Protest. Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło Leszka Piechotę, a Konfederacja Jacka Budnioka.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Drugą turę w przypadku wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów zaplanowano na 21 kwietnia.

PAP/rdm