Trwa akcja oczerniania rolników którzy protestowali w Warszawie. Policja, która okładała demonstrantów pałkami i używała przeciwko nim gazu łzawiącego, w swoim przekazie forsuje narrację uderzającą w uczestników protestu. Najpierw były informacje o nietrzeźwych, a teraz dołożono do tego „przestępstwa narkotykowe”.
Komenda stołeczna przekazała przed południem w mediach społecznościowych, że spośród 26 osób zatrzymanych w środę – w czasie rolniczego protestu – „blisko połowa była nietrzeźwa”. „Rekordzista miał 1,6 promila alkoholu w organizmie” – poinformowano.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie tylko gaz i pałki. Policja podsumowała działania wobec rolników. A tam dziesiątki zatrzymań, mandatów i wnioski do sądu
Teraz pojawiają się zarzuty poważniejsze.
Do tej pory stołeczni policjanci przedstawili zarzuty 14 osobom, zatrzymanym po wczorajszych protestach. Podejrzani odpowiedzą między innymi za udział w zbiegowisku, znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów
— poinformowała KSP na platformie X.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Wczorajszy protest oczami rolników: „Kilku chłopaków zostało naprawdę potraktowanych jak najgorsze śmieci”
Przedstawione zarzuty dotyczą również narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także przestępstw narkotykowych. Czynności procesowe pozostają w toku
— dodano w kolejnym wpisie.
W takim tempie eskalowania zarzutów, jutro – po dzisiejszym alkoholu, narkotykach i narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia – usłyszymy być może o tym, że na ulicach Warszawy protestowała „zorganizowana grupa przestępcza”. Kto wie?
CZYTAJ WIĘCEJ:
X/wPolityce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/684346-szkalowanie-rolnikow-nabiera-tempa-policja-stawia-zarzuty