Jak informuje serwis wirtualnemedia.pl, zarówno prokuratura, jak i sąd, umorzyły sprawę pobicia lewicowego publicysty. W uzasadnieniu sędzia powołał się na film „Jaś Kapela sprankował wszystkich”, zamieszczony na TikToku, w którym dziennikarz miał się przyznać, że zdarzenie… było ustawką, a napastnik pobił go za butelkę alkoholu. Kapela przekonuje teraz, że to był żart i jest rozżalony decyzją sądu.
Przypomnijmy, pod koniec czerwca ubiegłego roku lewicowy publicysta Jaś Kapela został pobity przed jednym z dyskontów w podwarszawskiej Zielonce. Wyglądający na będącego pod wpływem alkoholu delikwent zaczął nagrywać publicystę. Następnie rzucił się na niego z pięściami i kilkukrotnie go uderzył.
On p……i papieża, a ja nap…….m ku..ę
— bełkotał mężczyzna.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Jaś Kapela został pobity na ulicy! Napastnik krzyczał o… papieżu. Mężczyzna rzucił się z pięściami na niego i jego psa. WIDEO
Sprawa umorzona. Ustawka za butelkę alkoholu?
Serwis wirtualnemedia.pl opisuje, że Kapela złożył zawiadomienie o przestępstwie na policji.
Ta przekazała sprawę do prokuratury, ponieważ obrażenia dziennikarza spowodowały ciężki uszczerbek na jego zdrowiu trwający powyżej siedmiu dni, co oznacza, że zakwalifikowano je jako przestępstwo ścigane z urzędu. Na początku października ubiegłego roku prokuratura umorzyła jednak dochodzenie z powodu niewykrycia sprawcy, ale dziennikarz napisał do sądu zażalenie na tę decyzję.Sąd Rejonowy w Wołominie 28 lutego tego roku utrzymał w mocy postanowienie policji, zmienił tylko jego podstawę prawną na art. 17 par. 1 pkt 2 kodeksu postępowania karnego. Mówi on m.in. o tym, że “postępowanie umarza się, jeżeli czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa”
— czytamy.
Sędzia w uzasadnieniu powołał się bowiem na film „Jaś Kapela sprankował wszystkich”, zamieszczony na TikToku. Kapela miał się w nim przyznać, że zdarzenie było ustawką, a napastnik pobił go za butelkę alkoholu.
Z analizy zebranego materiału dowodowego wynika, że to sam skarżący chciał, aby do tego naruszenia czynności narządu ciała doszło, aranżując całe zdarzenie. W postępowaniu karnym nie ma miejsca na tego typu komedie
— napisał sędzia Florian Szcześnik z Sądu Rejonowego w Wołominie.
Kapela przekonuje, że film był żartem i mówi o „skandalu”
Teraz Kapela przekonuje, że to ten film był swoistym żartem, a decyzje sądu i prokuratury nazywa „skandalem”.
Internauci pisali na Twitterze, że sam to zaaranżowałem, więc pomyślałem, że będzie śmiesznie, jeśli potwierdzę ich paranoiczne insynuacje. Wtedy wydawało mi się to zabawne. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest to głupie i niepotrzebne
— powiedział lewicowy publicysta, cytowany przez wirtualnemedia.pl.
Co więcej, postanowił napisać do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą, aby interweniował w jego sprawie.
Nie znam i nie znałem sprawcy, a pomysł, że dałbym sobie zrobić taką krzywdę na tydzień przed udziałem w gali MMA jest absurdalny
— napisał Jaś Kapela.
„Pomyślałem, że będzie śmiesznie” - uzasadniał Kapela. Rzeczywiście wyszło bardzo „komicznie”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żenujące zachowanie lewicowego publicysty. Jaś Kapela domagał się dodatkowych pieniędzy za… rozmowę. Szybka reakcja internautów. KOMENTARZE
olnk/wirtualnemedia.pl/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/684132-pobicie-kapeli-sprawa-umorzona-sad-uzasadnil-to-ustawka