Ekipa Donalda Tuska opóźnia budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i wybiera pierwsze firmy do przeprowadzenia audytu. Budzą one jednak wątpliwości i nie odpowiadają wielkości inwestycji jaką jest CPK. W internecie pojawiła się fala komentarzy ostro krytykujących wybór. „Wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani – przede wszystkim – renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali” – ocenił Maciej Wilk, który ujawnił informacje dotyczące wybranych spółek. Przypomniał też słowa Tuska, który „w swoim expose zapowiadał, że w decyzji o przyszłości CPK uczestniczyć będą ‘wybitni i bezstronni eksperci’”. Jego też zdaniem, „wyniki pierwszego przetargu w sprawie audytu projektu zdecydowanie” nie potwierdzają zapewnień premiera.
Rząd Donalda Tuska poddaje w wątpliwość projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego, chociaż w przyszłości mógłby on usprawnić podróżowanie, a Polska oferowałaby jeszcze bardziej konkurencyjne oferty w porównaniu do innych państw. Obecnie prace są opóźniane, a zarząd zamierza przeprowadzić audyt w kwestii zasadności realizacji inwestycji. Jednak nawet do tego ludzie Tuska nie zabierają się w sposób profesjonalny, a pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek prosi premiera o dodatkowe pieniądze na swoje biuro.
P.o. prezesa CPK Filip Czernicki przekazał w komunikacie, że w CPK „od wyników audytów zależeć będzie przyszłość poszczególnych składowych programu CPK, ich docelowe zakresy i harmonogramy”. A może wyniki mają już ustawione? Poinformował też, że „w czasie trwania audytów, komunikacja ze strony Spółki CPK jest i będzie ograniczona”. Czyżby to działania podobne do tych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie podczas kontroli posłów PiS nagle utajniono dokumenty.
Czernicki napisał też, że „trwają również postępowania przetargowe na wybór audytorów zewnętrznych, m.in. dotyczących inwestycji lotniskowych i kolejowych, finansów, obszaru kadrowego, marketingu, Programu Społeczno-Gospodarczego oraz weryfikacji przyjętych przez poprzedni zarząd harmonogramów prac”.
Według doniesień „rozstrzygnięto przetarg na pierwszy z 8 audytów projektu CPK – w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej”.
Maciej Wilk poinformował, że „wygrało konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł - najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów”.
Członek zarządu Flair Airlines przyjrzał się wyłonionym firmom i osobom z nimi związanymi. Jak ocenił, „wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani – przede wszystkim – renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali”.
Wygrało konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł – najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów
– czytamy na platformie X.
Jest rzeczą absolutnie zatrważającą, że przyszłość strategicznego projektu o budżecie 155 mld zł (Faza 1 do 2030 r. - lotnisko + kolejowy Y), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom, które w 2022 miały w sumie: 4,78 mln zł przychodów ze sprzedaży, 3,19 mln zł kapitału własnego; 229 tys. zł zysku netto; i ok. 20 pracowników
– zwrócił uwagę były członek zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Dyskusja w sieci
W mediach społecznościowych zarówno politycy, publicyści, jak i internauci nie oszczędzili komentarzy, mocno krytykując wybór spółek.
Czytamy m.in.: „Nie no to jakiś żart”, „To się w głowie nie mieści”, „Wygląda bardzo profesjonalnie! Czyli wyniki audytu pewnie już są”, „Nie, to się nie dzieje! Kto zadecydował o wyborze tego audytora?”, „Niesłychany skandal!”, „Niszczenie państwa polskiego. Wstyd”.
Rozstrzygnięto pierwszy przetarg na weryfikację budowy #CPK. Wybór kontrahenta budzi zdumienie
– napisał doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.
Tak wyglądają „bezstronni i obiektywni” eksperci którzy mają decydować o sensowności budowy najważniejszej Polskiej inwestycji od czasu budowy portu w Gdyni
– skomentował sarkastycznie europoseł PiS Bogdan Rzońca.
Wybór spółek skomentował też były prezes CPK. Jak podkreślił, przygotowanie audytu dotyczącego inwestycji wymaga odpowiednich kwalifikacji.
Część materiałów, na których będzie pracować zwycięskie konsorcjum jest w języku angielskim, który w pracach CPK często stanowi język roboczy (w tym języku pracują niektórzy stali eksperci biorący udział w spotkaniach). Rzetelna weryfikacja harmonogramów będzie wymagała znajomości nie tylko podstawowego oprogramowania do zarządzania projektami jak MSProject, lecz także oprogramowania szacującego prawdopodobieństwo osiągnięcia kamieni milowych w określonym czasie w przypadku wyboru określonego wariantu realizacyjnego
– poinformował Mikołaj Wild, wskazując, że „praca ma zostać wykonana w terminie 40 dni kalendarzowych, który stanowiłby niemal niewykonalne wyzwanie dla największych firm inżynierskich”.
CPK przyznał ocenę zero kompetencjom kolejowym ekspertów zwycięskiego konsorcjum; kwestie kolejowe tymczasem - ze względu na integrację portu lotniczego z koleją - będą miały kluczowe znaczenie dla harmonogramu budowy lotniska; np.: pod lotniskiem realizowany będzie 4 km tunel kolejowy, przebiegający też pod terminalem; same rozstrzygnięcia co do palowania terminala i tunelu mogą skutkować różnicami w harmonogramie liczonymi w latach
– przekazał były prezes.
Pytanie brzmi: W jaki sposób wybrane konsorcjum miałoby dać sobie radę z tym zadaniem?
– podsumował Wild.
Zachęcił on też do podpisywania petycji takdlarozwoju.pl oraz do włączenia się w pracę stowarzyszenia takdlacpk.org.
To się nie dzieje. Pracę najlepszych polskich specjalistów wspieranych przez renomowane międzynarodowe firmy będą recenzować osoby z poniższej galerii osobliwości
– wskazał były pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Twórca serwisu „Skrót polityczny” zwrócił uwagę, że jedna „jedna z firm, która będzie dokonywać audytu CPK” nie posiada strony internetowej odpowiadającej naszym czasom.
Przypomnijmy, że mamy 2024, a nie 2008
– napisał Radosław Karbowski.
Punktowanie za najniższą cenę to zmora wszystkich przetargów. Lejemy asfalt? Bierzmy najtańszych! A że zapłacimy więcej za łatanie w kolejnych latach?
– dodał.
Realizowane przez najlepszych na rynku specjalistów ze wsparciem globalnych firm CPK ma być zgodnie z wynikami pierwszego przetargu audytowane przez konsorcjum trzech garażowych firm krzaków
– ocenił ekspert rynku lotniczego Andrzej Banucha.
Jeszcze wczoraj wyrażałem nadzieje ze wobec takich ofert w przetargu i dla zachowania powagi procesu audytowego przetarg zostanie unieważniony a audyt przeprowadzony inaczej. Postanowili jednak iść tą ciemna doliną. Ślepo zakończoną niestety
– napisał Michał Czarnik, wiceprezes Stowarzyszenia Tak Dla CPK.
Można mieć pewne obawy, ale mam nadzieję, że wykonawca audytu będzie pamiętał, aby swoją ekspertyzę utrwalić na stałym nośniku
– skomentował Patryk Słowik.
Pierwsze firmy wybrane do przeprowadzenia audytu dot. CPK
Członek zarządu Flair Airlines przyglądając się bliżej firmom wyłonionym w przetargu dostrzegł, że nie odpowiadają one tak wielkiej inwestycji, jaką jest CPK.
HMJ Sp. z o.o. (2022) - Przychody ze sprzedaży: 5,3 tys. zł - Strata netto: 22,6 tys. zł - Kapitał własny: 256,6 tys. zł - Zatrudnienie: 1 (?) Głównym udziałowcem firmy jest p. Armand Brzosko, przedstawiający się jako inżynier z 25-letnim doświadczeniem oraz pilot liniowy. Pan Armand publikuje w Internecie krótkie publikacje, w których prezentuje nowatorskie podejście do projektowania portów lotniczych. Postuluje w nich m. in. odejście od klasycznych pomostów pasażerskich na rzecz stworzenia struktury terminala umożliwiającej parkowanie samolotów częściowo wewnątrz budynku
– wskazał były członek zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
PROJEKT PLUS Sp. z o.o. (2022) - Przychody ze sprzedaży: 699,6 tys. zł - Strata netto: 437,8 tys. zł - Kapitał własny: 677,5 tys. zł - Zatrudnienie: 2. Firma posiada pewne doświadczenie w realizacji projektów lotniskowych, jednak były to np. projekty budowlane dróg kołowania czy projekt budowy masztów oświetlenia nawigacyjnego. Prezesem Zarządu Spółki jest p. Piotr Niewiarowski, niegdyś sekretarz generalny Aeroklubu Polskiego oraz prezes Mazowieckiego Portu Lotniczego Sochaczew Sp. z o.o., zgłaszanego swego czasu jako lokalizacja dla nowego centralnego lotniska dla Polski. Pan Piotr nie uchylał się również od wypowiedzi na temat CPK: „Czy skoro powstaje taki obiekt pod Berlinem, to czy ten w Polsce będzie miał rację bytu?” - wypowiedź z maja 2016 r.
– zwrócił uwagę.
Wskazał, że kolejną wybraną firmą jest TECH-TOR Sp. z o.o. (2022)
Przychody ze sprzedaży: 6,07 mln zł; Zysk netto: 0,69 mln zł; Kapitał własny: 2,25 mln zł; Zatrudnienie: 17
– wymieniał Maciej Wilk, zauważając, że „firma wyspecjalizowana jest w budowie i remontach dróg żelaznych i kołowych”.
Na stronie www przedsiębiorstwa nie widnieją jednak żadne referencje ani lista zrealizowanych projektów. Skala osiąganych przychodów sugeruje jedynie prace niewielkiej skali. Prezesem Zarządu Spółki jest p. Marcin Kalczyński
– napisał.
Wilk dodał: „Jest jeszcze wisienka na torcie: siedziba największej z trzech firm biorących udział w konsorcjum - TECH-TOR - to wirtualne biuro przy ul. Chmielnej 2/31 w Warszawie”.
Premier Donald Tusk w swoim expose zapowiadał, że w decyzji o przyszłości CPK uczestniczyć będą „wybitni i bezstronni eksperci”
– przypomniał.
Jak zaznaczył, członek zarządu Flair Airlines, „wyniki pierwszego przetargu w sprawie audytu projektu zdecydowanie tego nie potwierdzają”.
Mamy do czynienia z konsorcjum przypadkowych mikrofirm, dla których krytyczna analiza projektu o skali CPK jest zleceniem wykraczającym dalece poza posiadane doświadczenie i kompetencje. Niezależnie od wyniku – pozytywnego czy negatywnego – przedmiotowego audytu, nie będzie on mógł być poważnie brany pod uwagę
– podsumował były członek zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
CZYTAJ TAKŻE:
x.com/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/683385-audyt-dot-cpk-wybrane-podmioty-nie-posiadaja-kompetencji