Chociaż luty trochę przypomina kwiecień, a o śnieg jest trudno nawet w górach, w części kraju czeka nas powrót zimy. W północnej i wschodniej Polsce temperatura mocno spadnie, a opady deszczu zamienią się w śnieg. Nie wykluczone, że pojawi się marznący śnieg, który może powodować gołoledź.

Zima wraca nad Polskę

W poniedziałkowe popołudnie w całej Polsce będzie duże zachmurzenie, z opadami deszczu. Ochłodzenie dotknie przede wszystkim północną i wschodnią Polskę - w tych rejonach nie ma śladu po wiosennej aurze - temperatura oscyluje w granicach 1-2 st. C. Mieszkańcy Podlasia, Mazur i części Warmii muszą przygotować się na nagły powrót zimy w najbliższych godzinach - intensywne opady deszczu i deszczu ze śniegiem, przechodzące w mokry śnieg. Wszystko to przy temperaturze ok. 0 st. C.

Śnieg ma padać także w górach - przez cały wieczór i noc. Lokalnie może spaść ok. 5 cm białego puchu. IMGW ostrzega przed możliwością wystąpienia oblodzeń w niemal całym paśmie Karpat.

Opady spowodują zagrożenie dla pieszych i kierowców - drogi i chodniki staną się śliskie przez błoto pośniegowe i zamarzniętą wodę. Nie wykluczone, że pojawi się marznący śnieg, który może powodować gołoledź.

Opady śniegu i śniegu z deszczem na Suwalszczyźnie we wtorek w ciągu dnia przejdą w deszcz, a temperatura wzrośnie do ok. 2-4 st. C.

Pochmurna, deszczowa pogoda zostanie z nami przez co najmniej dwa dni.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty, południowo zachodni i zachodni.

Pogoda na Wielkanoc?

Pojawiają się tez prognozy pogody dotyczące zbliżającej się Wielkanocy. Chociaż końcówka lutego i początek marca zapowiadają się niemalże wiosennie, to aktualne prognozy pokazują, że w trzeciej dekadzie marca temperatury będą poniżej normy, a to może oznaczać, że Wielkanoc będzie zimna i deszczowa.

wkt/PAP/Onet