„Nie zlecałem Zespołowi NASK żadnych analiz partyjnych czy politycznych” – zapewnił Stanisław Żaryn. Odniósł się w ten sposób do zarzutów, jakoby Dział Przeciwdziałania Dezinformacji NASK miał swoimi działaniami wspierać PiS w czasie kampanii wyborczej.
„Wyborcza” z Gawkowskim atakują
„Gazeta Wyborcza” podała, że powołany do walki z rosyjską dezinformacją zespół w państwowym NASK przed wyborami skupiał się też m.in. na tematach ważnych dla PiS. Do doniesień odniósł się podczas briefingu minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Poinformował, że w związku z prowadzonym audytem w instytucjach podległych Ministerstwu Cyfryzacji, „pojawiają się nowe informacje świadczące o tym, że mogło dochodzić do naruszenia różnego rodzaju procedur”.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Rewelacje” Tuska o Pegasusie. Żaryn: Tusk szokuje przed kamerami i kolportuje insynuacje, a Siemoniak prostuje jego wypowiedzi
Prowadzimy działania, które potwierdzają, że Dział Przeciwdziałania Dezinformacji podejmował kroki, które wspierały jedną partię polityczną, które wspierały Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej
— mówił Gawkowski.
Szybka odpowiedź Żaryna
Na informacje szybko zareagował Stanisław Żaryn, były pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Nie zlecałem Zespołowi NASK żadnych analiz partyjnych czy politycznych
— zapewnił na platformie X.
Opracowania zlecane przez mnie były incydentalne i wiązały się z tematami dot. bezpieczeństwa
— dodał obecny doradca Prezydenta RP.
PAP/X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/682341-zaryn-nie-zlecalem-nask-analiz-partyjnych-czy-politycznych