Ambasada Rosji w dalszym ciągu zajmuje jeszcze 4 budynki w Warszawie, z czego tylko dwa są związane z działalnością dyplomatyczną. Pozostałe to lokale mieszkalne pracowników rosyjskiej ambasady.
Rosjanie sąsiadują z MON
Główny budynek, który zajmuje Federacja Rosyjska to pałac ambasady przy ulicy ul. Belwederskiej 49. To nieruchomość w użytkowaniu wieczystym FR i jest własnością Skarbu Państwa. Siedziba ambasady jest położona na Starym Mokotowie, pomiędzy ulicami Belwederską i Spacerową. Stoi w bezpośredni sąsiedztwie ministerstwa obrony narodowej. Pałac ambasady Rosji wybudowano w 1955, a materiały sprowadzano z terenu ZSRR.
Nieopodal znajduje się kolejny budynek, którym zarządza Federacja Rosyjska, przy ulicy Belwederskiej 25. Tu mieści się wydział Konsularny ambasady. W budynku jest też Dom Rosyjski w Warszawie - instytucja promocji kultury rosyjskiej. Nieruchomość jest własnością Skarbu Państwa. Jak informuje stołeczny ratusz, placówki dyplomatyczne nie mogą zostać odebrane.
Należy pamiętać o tym, że wobec budynków wykorzystywanych na cele dyplomatycznie nie może zostać wszczęta procedura egzekucyjna. Warunkiem jest zatem potwierdzenie niewykorzystywania obiektów na cele dyplomatyczne
— wyjaśnia zastępca rzecznika prasowego miasta Jakub Leduchowski.
Na terenie Warszawy pozostają jeszcze dwie inne nieruchomości zarządzane przez Rosjan.
Przy ul. Bobrowieckiej 2B to budynek mieszkalny pracowników ambasady FR. W sprawie tej nieruchomości, jak przekazał ratusz, toczy się postępowanie sądowe o jej wydanie. To własność Skarbu Państwa. Na działce stoi popadający w coraz większą ruinę sześciokondygnacyjny blok mieszkalny.
Także budynek przy ul. Beethovena 3, jest budynkiem wykorzystywanym przez pracowników ambasady na cele mieszkaniowe. Ta nieruchomości jest własnością Warszawy.
Odebrane nieruchomości
W marcu 2022 roku miasto przejęło nieruchomość przy ulicy Sobieskiego 100 tzw. „Szpiegowo”. W budynku w czasach PRL mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady jest ponad 100 mieszkań. Wiele lat temu budynek opustoszał i wymagał remontu. Obiekt ma przeszło 7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Mieszkali w nim pracownicy ambasady, ale również przedstawicielstwa handlowego. Miał też dodatkowe funkcje. W budynkach od strony ulicy był klub rozrywkowy oraz hala do koszykówki na poziomie podpiwniczenia. Budynek położony jest na działce Skarbu Państwa, ale administruje nim miasto.
Rok później, w kwietniu 2023 roku miasto zajęło przy pomocy egzekucji komorniczej budynek przy ulicy Kieleckiej 45. Niestety przez wiele miesięcy, mimo apeli ówczesnego wojewody Tobiasza Bocheńskiego, ratusz nie uzupełnił dokumentów wymaganych do prawnego przekazania obiektu samorządowi. Stało się to dopiero w styczniu tego roku.
Nie tylko w Polsce
Rosja zajmuje bezprawnie zaanektowane w czasach ZSRR budynki nie tylko w Polsce. O ich odzyskanie walczy takze Rumunia. Jak informowały rumuńskie media w centrum Bukaresztu, podobnie jak w Polsce czy Szwecji, Rosja zajmuje kilka budynków. Ich przynależność do Rosji nigdy nie została oficjalnie uznana przez Rumunię i status prawny nieruchomości przejętych po ZSRS nie został do tej pory uregulowany. Rosjanie nie płacą za nie rachunków i czynszu a znajdują się one w centralnych dzielnicach miast.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/678222-rosja-zajmuje-obecnie-w-warszawie-cztery-nieruchomosci