Budujmy mosty, nie mur berliński!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Nie budujmy muru berlińskiego w sercu - zaapelował w piątek papież Franciszek w kazaniu podczas mszy w Domu świętej Marty. Podkreślił, że po konflikcie, na przykład w rodzinie, nawet jeśli "latają talerze", trzeba jak najszybciej zawrzeć pokój.

Papież powiedział:

Aby prowadzić dialog potrzebna jest łagodność.

Przypomniał, że każdy chrześcijanin musi pokonywać nienawiść "aktem pokory".

Dialog jest trudny-

przyznał Franciszek. Ale jeszcze gorsze, jak dodał, jest chowanie w sercu urazy wobec adwersarza. W ten sposób "pozostajemy odizolowani w gorzkim rosole naszej niechęci".

Trzeba ukorzyć się i zawsze budować most, zawsze. To znaczy być chrześcijaninem. Nie jest to łatwe. Czynił to Jezus; ukorzył się do końca, pokazał nam drogę -

mówił papież, cytowany przez Radio Watykańskie.

Franciszek położył nacisk na to, że tak szybko, jak to możliwe, kiedy minie "burza", trzeba nawiązać dialog.

Bo wraz z upływem czasu rośnie mur, tak jak chwasty, które uniemożliwiają rosnąć pszenicy. A kiedy rosną mury, trudno o pojednanie" -

stwierdził.

Nie jest problemem to, że "czasem latają talerze" w rodzinie, we wspólnocie, w dzielnicy -

mówił papież.

Ważne jest to by jak najszybciej zawrzeć pokój przy pomocy słowa bądź gestu.

Także serce może zamienić się w Berlin z murem, zbudowanym przed innymi -

ostrzegł Franciszek.

PAP/ansa

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych