Tajemnice Jana Pawła I

Dziś przypada 35. rocznica śmierci papieża Jana Pawła I, poprzednika kardynała Karola Wojtyły na Stolicy Piotrowej. Jego pontyfikat trwał zaledwie 33 dni.

Zmarł nagle w wieku 66 lat. Oficjalnie na zawał serca, ale dla niektórych okoliczności jego śmierci do dziś są owiane tajemnicą.

Patriarcha Wenecji kardynał Albino Luciano, późniejszy Jan Paweł I był synem włoskiego chłopa. Chciał zostać wiejskim proboszczem, jednak Bóg miał wobec niego inne plany. Najpierw wybrano go biskupem niewielkiej diecezji, a następnie kardynałem Wenecji. 26 sierpnia 1978 r., po śmierci Pawła VI, otrzymał najwyższą godność w hierarchii Kościoła katolickiego. Jako pierwszy papież w historii przybrał podwójne imię - Jana Pawła I, na cześć swoich poprzedników - Jana XXIII i Pawła VI.

Nowy papież szybko podbił serca wiernych i zyskał przydomek „uśmiechniętego papieża”. Nie zgodził się na barokową koronację, zrezygnował z założenia potrójnej korony z diamentami (tzw. tiary), nie pozwalał, aby noszono go w lektyce. W swoim życiu realizował zasadę wierności nauczaniu Kościoła i posłuszeństwa przełożonym.

Media opisywały skromne życie kardynała Luciano - zdarzało się, że podróżował pociągami, a nawet rowerem, czym wzbudzał euforię wśród wiernych.

Zmarł nagle 28 września 1978 r. Został znaleziony w swojej sypialni na łóżku w pozycji siedzącej. W ręku trzymał jakieś notatki.

Za oficjalną przyczyną śmierci uznano atak serca. Pojawiły się również spekulacje mówiące o tym, że papież mógł zostać otruty. Jedna z teorii spiskowych prowadziła do zarządzającej finansami Watykanu hierarchii Banku Watykańskiego, obawiającej się wszczęcia przez nowego papieża dochodzenia w sprawie jej powiązań z włoską mafią. Według innych jego serce nie wytrzymało stresu związanego z poznaniem wstrząsającej treści III tajemnicy fatimskiej.

W listopadzie 2013 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Jana Pawła I. W ubiegłym roku ks. bp Enrico Dal Covolo SDB, postulator w procesie beatyfikacyjnym, podkreślił, że zebrane dokumenty wykluczają tezę, jakoby Jan Paweł I nie zmarł śmiercią naturalną.

bzm