Msza św. pogrzebowa celebrowana jest pod przewodnictwem abp. Józefa Guzdka, metropolitę białostockiego. „Ileż patriotycznych kazań, konferencji i spotkań, odbytych w nadziei, że choć w niewielkim stopniu przyczynią się do umocnienia poczucia dumy z bycia Polakiem, zwiększenia bezpieczeństwa i pomyślności rodaków” - mówił w homilii o zmarłym hierarsze bp Piotr Sawczuk.
14 września w wieku 87 lat zmarł biskup senior diecezji drohiczyńskiej Antoni Pacyfik Dydycz OFM Cap. W Konferencji Episkopatu Polski przez lata przewodniczył Komisji ds. Trzeźwości oraz Zespołowi Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Wielokrotnie zabierał głos w sprawach społecznych i politycznych.
„W uznaniu wybitnych zasług dla Kościoła w Polsce i za działalność społeczną na rzecz polskich rodzin” bp Dydycz został 30 kwietnia 2008 odznaczony przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Życie zakonne
Duchowny urodził się w Serpelicach 24 sierpnia 1938 r. W 1954r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Łomży, gdzie otrzymał zakonne imię Pacyfik. W latach 1976-1982 pełnił funkcję prowincjała Warszawskiej Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. W tym czasie był również przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Męskich i Żeńskich Zakonów i Zgromadzeń Franciszkańskich (1978-1982). W latach 1982-1994 pracował w Rzymie jako generalny definitor zakonu.
Ostoja Kościoła w Polsce
20 czerwca 1994 roku został mianowany przez papieża Jana Pawła II biskupem drohiczyńskim. Święcenia biskupie przyjął 10 lipca 1994 r. z rąk abp. Józefa Kowalczyka, nuncjusza apostolskiego w Polsce. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „Populus Tuus - hereditas Tua” (Lud Twój - dziedzictwem Twoim).
Był zaangażowany w życie Kościoła w Polsce. W ramach KEP pełnił funkcję przewodniczącego Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie i wiceprzewodniczącego Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Przez 14 lat był przewodniczącym Komisji ds. Trzeźwości, a następnie Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości. Był także członkiem Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Litwy oraz Komisji Mieszanej: Biskupi - Wyżsi Przełożeni Zakonni.
Zaangażowanie publiczne
W czasie uroczystości patriotycznych odnosił się do spraw politycznych i społecznych.
Podczas XI Forum Polonijnego w 21 kwietnia 2007 w Toruniu wskazał, że „Siła ojczyzny to moralne zjednoczenie”.
Poruszał m.in. temat zbrodni katyńskiej oraz katastrofy smoleńskiej. W czasie Mszy św. 10 kwietnia 2014 roku w archikatedrze warszawskiej podkreślał, że „wersja zamachu również powinna być badana”.
Ogłoszono embargo na poszukiwanie przyczyn katastrofy. Zabroniono nawet myśleć o zamachu. Może i go nie było, ale dlaczego nie szukać każdej możliwości?
— mówił w homilii hierarcha.
Podczas Mszy św. na cmentarzu polskich oficerów zamordowanych w Katyniu 10 kwietnia 2016 bp Dydycz oświadczył, że „w lesie katyńskim spoczywają ofiary miecza, ale wolność dla ich potomków przyszła z ich przelanej krwi”.
W Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką 24 marca 2019 roku w kościele św. Jana Chrzciciela w Sadowej bp Dydycz zwrócił np. uwagę, że zbrodnie z okresu drugiej wojny światowej były poprzedzone przygotowaniami, które były tolerowane przez świat.
Znane były zapowiedzi, znane były »marzenia« ale wielu z ówczesnych przywódców pocieszało się, że ich to ominie. Nie ominęło! Takie zło daje o sobie znać, niekiedy od dziesięcioleci i ważne jest, aby im się przeciwstawiać od początku
— podkreślił bp Dydycz.
W czasie uroczystości pogrzebowych premiera Jana Olszewskiego 16 lutego 2019 roku w Warszawie hierarcha podkreślił, że „trzeba walczyć ze złem”, które - jak stwierdził - „może mieć miejsce w naszych czasach, ale nigdy nie można nawet pomyśleć o tym, aby Polska walczyła z Polską”.
Choroba może dotknąć Polkę lub Polaka, ale nigdy Polski
— zaznaczył hierarcha.
Bp Dydycz był także mocno zaangażowany w pomoc odradzającemu się po latach komunizmu Kościołowi katolickiemu na Wschodzie. Jako przewodniczący Zespołu KEP ds. Pomocy Kościołowi na Wschodzie np. 7 grudnia 2017 zwrócił uwagę, że „katolicy ze Wschodu są potomkami licznych męczenników, wśród których było wielu naszych krewnych, rodaków”.
Każdego roku staramy się o nich pamiętać i śpieszymy z pomocą przynajmniej dla kilku setek parafii, wspólnot parafialnych i osób indywidualnych
— zaznaczył z okazji drugiej niedzieli adwentu.
Z powodu osiągnięcia 75 lat, czyli wieku emerytalnego, papież Franciszek 29 marca 2014 r. przyjął rezygnację bpa Dydycza z urzędu ordynariusza diecezji drohiczyńskiej.
Homilia bp. Sawczuka
O godz. 8. odbyła się dziś jutrznia żałobna w katedrze drohiczyńskiej pod przewodnictwem obecnego biskupa drohiczyńskiego Piotra Sawczuka.
Podczas Mszy św. pogrzebowej homilię wygłosił bp drohiczyński Piotr Sawczuk, który zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej.
”Pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich zgromadzonych”. Tak zapewne zacząłby swoją homilię ks. bp Antoni Pacyfik. Następnie wymieniłby z imienia i nazwiska wielu uczestników pogrzebu, wspominając o ich zasługach i zauważając ich różne charakterystyczne cechy. Upłynęłoby zapewne co najmniej kilka minut, zanim zacząłby homilię. Mówię o tym, by podkreślić jego styl, ale tez jego wielką otwartość i kulturę, troskę o podtrzymywanie dobrych relacji z ludźmi, dostrzeganie w miarę możliwości wszystkich bez wyjątku
— mówił.
Biskup odszedł do Pana w Roku Jubileuszowym, przeżywanym pod hasłem „Pielgrzymi Nadziei”. Czasem wspominał śmierć. Mówił o niej, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy. Mówił, że nie boi się śmierci, że jest do niej przygotowany. I rzeczywiście, gdy odwiedziłem go w siemiatyckim szpitalu, nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa i zmarł dosłownie 10 min później. Odszedł w tym samym roku co Ojciec Święty Franciszek, niespełna miesiąc po śmierci abpa. Józefa Kowalczyka, który jako nuncjusz apostolski udzielał mu święceń biskupich w Drohiczynie, i 20 lat po odejściu Ojca Świętego Jana Pawła II
— zaznaczył.
Podejmujemy modlitwę za zmarłego biskupa po wybrzmieniu słów Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: „Wszystko, co mi daje Ojciec do Mnie przyjdzie i że jest wolą Tego, który Go posłał, aby niczego nie stracił, ale żeby to wskrzesił w dniu ostatecznym”. Wolą Boga, od którego mamy życie i przez którego zostaliśmy obmyci drogocenną krwią Baranka bez skazy jest to, byśmy żyli dłużej niż nasze ciało. Byśmy żyli na wieki, byśmy zaznali pełni owoców krzyżowej Ofiary i wzięli udział w niekończącej się uczcie zbawionych. Modlimy się, by tych dóbr mógł rychło dostąpić zmarły biskup
— powiedział.
Wymowny testament biskupa
Zdaniem ordynariusza diecezji drohiczyńskiej o tożsamości zmarłego biskupa świadczy jego testament, w którym przedstawił się jako biskup, kapucyn i syn ziemi polskiej.
Kim był bp Antoni Pacyfik Dydycz? Myślę, że wszyscy doskonale wiemy. Pisząc parę lat temu testament, napisał sam o sobie: „Ja, biskup Antoni, kapucyn, syn ziemi polskiej”. Rzeczywiście ta testamentalna samoprezentacja wskazuje na to, że cenił trzy domu – Kościół drohiczyński, diecezję, która została mu powierzona; skromny dom kapucyński; i trzeci dom – Polskę. Jest to też wskazanie trzech podstawowych elementów jego tożsamości
— powiedział.
Składową tej tożsamości było niewątpliwie posiadanie sakry biskupiej. Upłynęło 31 lat od przyjęcia święceń biskupich, wypełnionych wielką liczbą wizytacji, bierzmowań, wygłoszonych kazań, odbytych spotkań. Oczywiście posługę biskupią pełnił także poza swoją diecezją. Był bardzo często zapraszany jako kaznodzieja na uroczystości. Został zakonnikiem, kapucynem, duchowym synem św. Franciszka. Gdy opowiadał o różnych sprawach dot. współbraci, mówił: „nasi”. Głosił i wprowadzał w życie franciszkańskie hasło „Pokój i dobro”, a czynił to w czasach, gdy wielu ludzi prezentuje dążenia przyziemne
— mówił bp Sawczuk.
Ordynariusz drohiczyński zwrócił też uwagę na patriotyzm bp. Dydycza.
Ileż patriotycznych kazań, konferencji i spotkań, odbytych w nadziei, że choć w niewielkim stopniu przyczynią się do umocnienia poczucia dumy z bycia Polakiem, zwiększenia bezpieczeństwa i pomyślności rodaków
— zaznaczył.
Bp Sawczuk podkreślił na zakończenie, że jego poprzednik nie żył dla siebie i dla siebie nie umiera.
Żył dla Pana i dla innych. Również umarł dla Pana, zaopatrzony w sakramenty, otoczony bardzo liczna rzeszą wiernych, którzy pragną spłacić choć niewielką cząstkę długu wdzięczności
— zakończył.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/drochiczynska.pl/Telewizja Trwam/Krzysztof Bronk/Vatican News PL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/741068-ostatnie-pozegnanie-sp-bpa-dydycza-zyl-i-umarl-dla-pana
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.