Lekcje religii i etyki powinny być dla uczniów obowiązkowe – powiedział PAP nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski. Dodał, że człowiek z natury jest religijny i etyczny, dlatego potrzebuje wiedzy o religii i wyborach moralnych, żeby harmonijnie się rozwijać.
Papież Leon XIV mianował dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Andrzeja Przybylskiego arcybiskupem metropolitą katowickim.
W rozmowie z PAP abp Przybylski zaznaczył, że papieską nominację przyjął „w duchu wiary, jako Bożą wolę odczytaną przez Kościół”.
Lekcje religii i etyki powinny być obowiązkowe
Odnosząc się do zmian w organizacji lekcji religii w szkołach, które weszły w życie 1 września, abp Przybylski podkreślił, że podpisuje się pod listem, który Konferencja Episkopatu Polski skierowała do wiernych w związku z rozpoczynającym się 14 września Tygodniem Wychowania.
W tym liście zawarte zostały wszystkie nasze zastrzeżenia dotyczące tego, co się dzieje wokół tematu lekcji religii. Nasz sprzeciw budzi przede wszystkim sposób, w jaki wszystkie te zmiany zostały wprowadzone, a konkretnie – brak dialogu nie tylko z kościelną hierarchią, ale też z rodzicami, z uczniami i z prawie dziesięciotysięczną grupą świeckich katechetów
— ocenił.
Zdaniem metropolity katowickiego lekcje religii i etyki powinny być dla uczniów obowiązkowe. Według hierarchy wielu uczniów przestaje uczestniczyć w tych lekcjach nie dlatego, że kontestują naukę Kościoła, ale dlatego, że wolą wcześniej skończyć lekcje.
Gdyby nieobowiązkowa była matematyka, pewnie część też by się wypisała. Ale czy to byłoby dla nich dobre? Postulat wprowadzenia obowiązkowych lekcji religii i etyki w szkołach nie wynika z tego, że jest to w interesie Kościoła czy jakiejś wspólnoty wyznaniowej, tylko z faktu, że człowiek z natury jest religijny i etyczny, potrzebuje więc wiedzy o religii i wyborach moralnych, żeby harmonijnie się rozwijać
— stwierdził.
Edukacja zdrowotna
Zapytany o apel Komisji Wychowania Katolickiego KEP o wypisywanie dzieci z edukacji zdrowotnej abp Przybylski zaznaczył, że „apel nie był zakazem posyłania dzieci na te lekcje, tylko prośbą, żeby rodzice sami rozeznali w sumieniu, czy propozycja, która jest zawarta w programie edukacji zdrowotnej, jest zgodna z chrześcijańską antropologią”.
Nie negujemy tego, że w programie edukacji zdrowotnej jest dużo wartościowej wiedzy. To dobrze, że na tych lekcjach podejmowane będą treści, które młodemu człowiekowi mogą dać większą świadomość zagrożeń związanych z przestępstwem wykorzystania seksualnego. Natomiast myślę, że ta świadomość jest tylko jednym z elementów profilaktyki i wcale nie najważniejszym. Wierzę, że silna, pełna rodzina, w której jest miłość i poczucie bezpieczeństwa, w której rodzice mają bliską relację z dzieckiem – to najlepsza profilaktyka wszelkich nadużyć. Myślę, że to jest pole współpracy dla różnych środowisk edukacyjnych, szkolnych i kościelnych, żeby młodym ludziom przekazać właściwą wizję ludzkiej seksualności i budowania rodziny
— powiedział.
Laicyzacja młodych ludzi w Polsce
Zdaniem abpa Przybylskiego, który przez wiele lat był duszpasterzem akademickim i asystentem diecezjalnego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, nie ma jednej przyczyny laicyzacji młodych ludzi w Polsce.
Na pewno są przyczyny zewnętrzne związane z sekularyzacją świata, wynikające z przeobrażeń społecznych, olbrzymich zmian zachodzących w życiu, w wychowaniu, w rodzinach. Ale mnie jako biskupa najbardziej w tym wszystkim interesuje, czego nam brakuje wewnątrz Kościoła, żeby przyciągać młodych. Czego brakuje nam biskupom, księżom, świeckim liderom, parafiom i wspólnotom?
— pytał.
Według hierarchy jedną z wielu przyczyn laicyzacji jest brak wiarygodności księży oraz „to, na ile księża żyją na co dzień Ewangelią”.
Druga sprawa to bycie blisko wiernych. Jeśli chodzi o młodych, to dziś bardziej niż doktryn i moralnych pouczeń oczekują relacji i bliskości. Przede wszystkim bliskości z Panem Bogiem, ale relacja z Bogiem często zaczyna się od doświadczenia bliskości we wspólnocie Kościoła. Przypomnę, że to właśnie z archidiecezji katowickiej wywodził się ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie – wielkiego ruchu oazowego, którego istotą jest budowanie wspólnoty młodych ludzi. Myślę, że dziedzictwo ks. Blachnickiego jest ciągle aktualne i warto do niego wracać
— zaznaczył.
Dodał, że ludzie często przychodzą do Kościoła z bardzo skomplikowaną, trudną historią życia i tutaj „punktem wyjścia musi być otwartość, wysłuchanie bez oceniania”.
Te historie są bardzo różne i w związku z tym różne muszą być pomysły na to, jak temu człowiekowi towarzyszyć. Nie da się tego zinstytucjonalizować. Kluczowe jest pokazanie wiary jako propozycji zbudowania życia na trochę innych fundamentach, bardziej stabilnych. Nie można mówić człowiekowi: ty się najpierw nawróć, zmień swoje życie i potem możesz do nas przyjść
— zastrzegł.
CZYTAJ TAKŻE: Jest nowy metropolita katowicki! To biskup pomocniczy z Częstochowy. „Dziękujemy Ojcu Świętemu za jego decyzję”
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/740480-abp-przybylski-religia-i-etyka-powinny-byc-obowiazkowe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.