Pomoc duszpasterska ukraińskim rodzinom okaleczonym przez wojnę, osobom z rozdzielonych rodzin, tym, których mąż, ojciec czy syn nie wrócili z wojny – to jedno z głównych postanowień zakończonego w Rzymie Synodu Wielkiego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Biskup eparchii wrocławsko-koszalińskiej Włodzimierz Juszczak mówi Vatican News, że wierni ukraińscy rozproszeni są w całej Europie i świecie, a często brak tam struktur ich Kościoła.
Pełne emocji spotkania z Papieżem Leonem XIV, z prefektami Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich oraz Dykasterii ds. Kanonizacyjnych – te punkty trwającego od końca czerwca do 10 lipca Wielkiego Synodu szczególnie przypomina biskup Włodzimierz Juszczak z eparchii wrocławsko-kołobrzeskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
Dzieci pozbawione ojców, żony - mężów
Jak mówi głównym tematem tegorocznego synodu była sytuacja rodzin rozbitych i okaleczonych przez wojnę na Ukrainie, zarówno tych pozostających w Ukrainie, jak i rozproszonych po innych krajach Europy i świata.
„Każdego roku na Synodzie omawiamy jeden temat jako główny i w tym roku przygotowywał go nasz biskup olsztyńsko-gdański Arkadiusz Trochanowski”
– wyjaśnia bp Juszczak.
Jak mówi kwestia cierpienia rodzin jest bardzo pilną i aktualną sprawą duszpastersko. \
„Rodziny są rozbite, mężowie bardzo często są na wojnie, żony z dziećmi z kolei często przebywają w innych krajach. Jedni z drugimi mają bardzo utrudniony kontakt”
– wskazuje bp Juszczak.
„Dzieci są pozbawione ojców. Są rodziny, także które wyjechały za pracą. Jeżeli wyjechały całe, to jest dobrze, jeżeli osobno, to zdarzają się rozwody, rozpadają się takie małżenstwa” – podkreśla.
Zaopiekować się duszpastersko i psychologicznie
Jak mówi wśród rodzin jest wiele traum, okaleczeń emocjonalnych, duchowych. Dlatego Synod Wielki podjął szereg decyzji duszpasterskich, dotyczących zarówno poziomu diecezjalnego, jak i parafialnego. Postanowienia te mają zastosowanie zarówno do terenu samej Ukrainy, gdzie ludzie bezpośrednio doświadczają skutków wojny, jak również do wszystkich wiernych rozproszonych poza Ukrainę.
„Są to postanowienia duszpasterskie, aby te rodziny skrzywdzone, osierocone, żony, które utraciły mężów, osoby okaleczone fizycznie i psychicznie objąć szczególną opieką w parafiach. Chodzi nie tylko o opiekę sakramentalną, ale również o pomoc psychologiczną, aby pomóc im wyjść z traumy, aby parafie zajęły się tymi rodzinami” – wyjaśnia bp Juszczak.
Jak mówi, w Polsce bardzo wiele rodzin z Ukrainy uczestniczy w liturgiach, to jest zauważalne.
„Natomiast może za mało jest poświęcone uwagi tym osobom skrzywdzonym przez wojnę, osobom z rozbitych rodzin, okaleczonym, tym, których mąż nie wrócił, ojciec nie wrócił, syn nie wrócił z wojny. Tym, którzy przepadli be wieści, zginęli. Są to dziesiątki tysięcy osób, albo i więcej. Musimy na te osoby dotknięte zwrócić uwagę i to jest szczególne wyzwanie dla nas wszystkich” – podkreśla.
Brakuje struktur kościelnych na świecie
Wskazuje, że z Synodu i dyskusji nad sytuacją rodzin ukraińskich wyłania się jeszcze jeden wniosek – mianowicie świadomość, że obecnie Ukraińska Cerkiew Greckokatolicka jest Kościołem światowym. Wskutek migrację, w tym migracji wojennej, wierni Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego są wszędzie. Brakuje natomiast struktur tego Kościoła w wielu krajach.
„Wiemy i widzimy, że są potrzeby duszpasterskie ogromne. Nie wszędzie mamy struktury, które by odpowiadały tym potrzebom. W wielu krajach Europy, chociażby w Hiszpanii, czy Portugalii, gdzie jest wielu wiernych, nie ma struktur. Nasi wierni są też na Słowacji, w Czechach – tam struktur naszego Kościoła nie ma. Nasi wierni są na Węgrzech, w Rumunii. Są tam oczywiście Kościoły greckokatolickie, ale węgierskie, czy rumuńskie, czeskie czy słowackie, ale naszego Kościoła ukraińskiego i naszych biskupów nie ma” – wyjaśnia.
Mówi też o innych problemach.
„Są nasi biskupi, którzy swoją opieką duszpasterską obejmują ogromne terytoria, jak biskup Bogdan, który ma całe Niemcy i Skandynawię, włącznie z Islandią” – opowiada bp Włodzimierz Juszczak. „Te sprawy opieki duszpasterskiej, poszerzania struktur to są wielkie wyzwania i tych potrzeb jest coraz coraz więcej” – podkreśla.
Jak informuje, tylko w Polsce funkcjonuje około 50 parafii i wspólnot złożonych w całości z wiernych z Ukrainy, którzy przyjechali tu uciekając przed wojną, albo w poszukiwaniu pracy. I te parafie, a także nasze stare wymagają szczególnej troski, częstych odwiedzin. Dlatego cieszy się z decyzji Papieża Leona XIV ogłoszonej przez Stolicę Apostolską ostatniego dnia Synodu o mianowaniu Mariusza Dmyterki biskupem pomocniczym greckokatolickiej eparchii wrocławsko-koszalińskiej. Biskup pomocniczy będzie wsparciem w opieka także dla tych wspólnot.
Wzruszające spotkania z Leonem XIV
Bp Włodzimierz Juszczak, który jest biskupem od ponad 26 lat wspomina również z radością spotkania z Ojcem Świętym, do których doszło tuż przed rozpoczęciem Synodu oraz w jego trakcie, kiedy Leon XIV przyjął biskupów greckokatolickich na prywatnej audiencji. Podczas spotkania przed Synodem, podczas Jubileuszu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, w Bazylice Św. Piotra, gdzie zebrało się około 7 tys. osób na czele z abp Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, było wiele emocji.
„Było też docenienie przez Ojca Świętego naszych działań na gruncie duszpasterskim jako Kościoła, jako Synodu. Papież pamiętał o naszych wiernych cierpiących, było to spotkanie emocjonalne”
– mówi biskup wrocławsko-kołobrzeski.
2 lipca biskupi Synodu spotkali się na prywatnej audiencji u Leona XIV. Było wystąpienie Papieża, później osobiste przywitania, wspólne zdjęcie. „Ojciec Święty poprosił nas o zaśpiewanie Ojcze Nasz, bo mu się spodobało, jak śpiewaliśmy w Bazylice. I to uczyniliśmy. Modliliśmy się razem z Ojcem Świętym słowami Modlitwy Pańskiej” – dodaje biskup.
Modlitwa największą bronią w kwestii pokoju
Jak mówi, w trakcie Synodu omawiano też kwestie procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych z kardynałem Marcello Semeraro, prefektem Dykasterii ds. Kanonizacyjnych. Ponadto omawiano sprawy Kościoła z prefektem Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich kard. Claudio Gugerottim.
Synod odwiedził także kard. Matteo Zuppi, by dyskutować o kwestii pokoju na Ukrainie.
„Pragniemy tego pokoju, modlimy się wszyscy o ten pokój, natomiast pokój zależy od tego, czy umilkną armaty, czy przestaną strzelać, czy Rosjanie przestaną bombardować ukraińskie miasta. Chcielibyśmy, żeby ten pokój nastał, ale nie mamy jakiegoś wpływu politycznego na to, aby wymusić pokój” – mówi bp Juszczak. „Naszą największą bronią jest modlitwa” – dodaje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/734836-synod-ukrainskiego-kosciola-greckokatolickiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.