7 września w Rzymie dojdzie do kanonizacji bł. Carlo Acutisa. Pierwotnie miała się ona odbyć 27 kwietnia, jednak z powodu choroby i śmierci Franciszka została przesunięta na później.
Przypomnijmy, że wyniesiony na ołtarze młodzieniec z Włoch zmarł w 2006 roku w wieku lat 15. Dał się poznać jako gorliwy czciciel Najświętszego Sakramentu, prowadząc aktywny apostolat w internecie. W świecie katolickim uznanie przyniósł mu portal poświęcony cudom eucharystycznym, który sam stworzył i administrował. Na jego podstawie stworzono wystawę, która objechała wszystkie kontynenty.
Profesor kontra nastolatek
Dwa dni temu Carlo Acutis został mocno zaatakowany za swe dzieło. Autorem krytyki nie był bynajmniej jakiś ateista walczący z „katolickim obskurantyzmem”, lecz jeden z najbardziej rozpoznawalnych teologów włoskich, wykładowca Papieskiego Instytutu Liturgicznego Świętego Anzelma w Rzymie – Andrea Grillo. Na swym blogu „Come so non” nie zostawił on na dorobku błogosławionego nastolatka suchej nitki.
Warto wspomnieć, kim jest autor krytyki. Grillo w Wiecznym Mieście nazywany bywa „liturgistą Franciszka”, ponieważ to właśnie on uważany jest za głównego architekta listu papieskiego w formie motu proprio „Traditionis custodes” z 2021 roku. Wspomniany dokument radykalnie ograniczył możliwość sprawowania mszy w klasycznym rycie rzymskim, co Grillo postulował od lat. Poza tym słynie on jako zwolennik stosowania środków antykoncepcyjnych, wyświęcenia kobiet na diakonisy czy błogosławienia związków jednopłciowych przez księży (nic dziwnego, skoro homoseksualizm to, według niego, dar Boży).
W 2021 roku Andrea Grillo wziął udział w debacie teologicznej pt. „Kościół, który ma nadejść”. Zaproponował wówczas zmianę panującego w katolicyzmie paradygmatu. Według niego Kościół oparty za zasadzie 3xS (Sacrificio, Sacerdozio, Sacramento – czyli ofiara, kapłaństwo, sakrament) powinien zostać zastąpiony przez Kościół oparty na triadzie 3xT (Tavola, Talamo, Toilette – czyli stół, sypialnia, toaleta, a więc jedzenie, kopulacja i defekacja).
„Eucharystyczne grubiaństwo”
Teraz Grillo zaatakował Carlo Acutisa, zarzucając mu, iż ten nie rozwinął „nowoczesnej teologii eucharystycznej”. Zdaniem profesora liturgiki błogosławiony promował teologię starą, ciężką, obsesyjną, niedoskonałą, wadliwą, jednostronną, skupioną na rzeczach nieistotnych i negującą postęp, jaki dokonał się w ciągu ostatnich 70 lat. Dzieło chłopca poświęcone cudom eucharystycznym uznał wprost za skandal. Czyżby spodziewał się po nastolatku napisania traktatu teologicznego?
Grillo nie może się też pogodzić z tym, że praca misyjna Carlo Acutisa poświęcona cudom eucharystycznym jest przywoływana jako argument na rzecz jego świętości. Pyta wprost:
Czy powinniśmy posunąć się aż tak daleko, aby powiedzieć: uznajemy go za świętego „pomimo jego zniekształconej fiksacji na cudach eucharystycznych”?
Zdaniem Grillo odpowiedzialność za ten skandal ponoszą dorośli, którzy włożyli nastolatkowi do głowy niezrównoważone i niezdrowe zainteresowania, słowa, obrazy i rekonstrukcje. Wśród owych „fałszywych nauczycieli” włoski liturgista wymienia trzech duchownych, którzy napisali pozytywne komentarze o wystawie Acutisa: kardynała Angelo Comastriego, biskupa Raffaello Martinellego i dominikanina o. Roberto Coggiego. To także oni ponoszą, według niego, winę za rozpowszechnianie „eucharystycznego grubiaństwa”.
Wielka wina Acutisa
Wydaje się, że największa wina Acutisa (i tych, którzy przekazali mu wiarę) polega na tym, że był on zakochany w Najświętszym Sakramencie, który uważał za największy cud świata. Wierzył w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, którą nazywał „autostradą do nieba”. Traktował Eucharystię jak tajemnicę, którą należy adorować i kontemplować, a nie poddawać dekonstrukcji i reinterpretacji. Pokazywał, że Bóg niekiedy czyni cuda zwane eucharystycznymi, zawieszając prawa natury, by pociągnąć do siebie zwłaszcza niedowiarków, ludzi letnich i religijnie obojętnych.
Być może jednak wina Carlo Acutisa polega jeszcze na czymś innym. Oto nastolatek bez wykształcenia teologicznego zabiera głos, poruszając zagadnienia, których nie studiował. Strona internetowa, którą zaprojektował na ów temat, jest dostępna w 17 wersjach językowych, choć on sam nigdy nie przeczytał ani jednego podręcznika do sakramentologii. Wystawa planszowa, stworzona na podstawie zebranych przez niego materiałów, eksponowana była w niezliczonych miejscach na wszystkich kontynentach (w samych tylko Stanach Zjednoczonych objechała ponad 10 tysięcy parafii), co sprawia, iż rzesze ludzi czerpią wiedzę o Eucharystii nie od profesorów liturgiki, lecz od niepełnoletniego amatora. Na dodatek ów żółtodziób wyniesiony został na ołtarze, a jego czciciele powołują się na pracę nieuwzględniającą postępu, jaki dokonał się w ciągu ostatnich 70 lat. Dla niektórych nowoczesnych teologów to może być kamień obrazy. Jak to bowiem możliwe, że Bóg mógł objawić te rzeczy prostaczkom, a nie mądrym i roztropnym?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/732911-komu-przeszkadza-carlo-acutis-i-cuda-eucharystyczne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.