Wczoraj na portalu wPolityce.pl Goran Andrijanić napisał, że już na samym początku pontyfikatu Leona XIV zmienił się stosunek Stolicy Apostolskiej do Marko Rupnika, byłego słoweńskiego jezuity, oskarżonego o liczne przestępstwa seksualne, który do tej pory cieszył się ochroną ze strony Watykanu.
Wraz z nastaniem Leona XIV zmienił się także status argentyńskiego biskupa Gustavo Zanchetty, skazanego w swojej ojczyźnie na 4,5 roku więzienia za wykorzystywanie seksualne kleryków. W latach 2005-2011 był on w Buenos Aires jednym z najbliższych współpracowników kardynała Bergoglio. Ten ostatni po swym wyborze na papieża już w 2013 roku mianował Zanchettę ordynariuszem diecezji Orán. Cztery lata później biskup niespodziewanie ustąpił ze stanowiska bez podania prawdziwej przyczyny. Znalazł zatrudnienie w Rzymie, gdzie w 2017 roku Franciszek stworzył specjalnie dla niego nowe stanowisko asesora w Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej (APSA), a więc osoby numer 2 w instytucji odpowiedzialnej za sprawy ekonomiczne oraz zarządzanie majątkiem ruchomym i nieruchomościami Watykanu. Rok później wyszło na jaw, że rzeczywistą przyczyną opuszczenia przez hierarchę diecezji były oskarżenia o molestowanie homoseksualne kilkunastu kleryków. Dostojnik został zawieszony w pełnieniu obowiązków w ASPA.
Wyrok pozbawienia wolności
Sąd, zarówno pierwszej instancji (w Oránie), jak i drugiej (w Salcie), skazał Zanchettę na 4,5 roku pozbawienia wolności. Biskup przesiedział jednak w więzieniu tylko cztery miesiące, po czym z powodu problemów z nadciśnieniem przeniesiono go aresztu domowego, czyli najpierw prywatnej kliniki, a potem klasztoru. W listopadzie 2024 roku hierarcha niespodziewanie uzyskał zgodę sądu na opuszczenie kraju i wyjazd do Rzymu – oficjalnie na leczenie w klinice Gemelli. Tym samym przeszedł do historii Argentyny jako jedyny więzień, który nie odbywał kary, siedząc w więzieniu, jak inni skazańcy, lecz mieszkając sobie spokojnie w Watykanie. Za oceanem jego sprawa wywołała oburzenie, rodząc pytania o przyczyny uprzywilejowanego statusu Zanchetty.
Nowy pontyfikat rozpoczął jednak nowy rozdział w życiu wspomnianego hierarchy. Musiał opuścić Watykan i powrócić do Argentyny. Watykańskie media spekulują, że wpływ na tę decyzję mógł mieć jeden z najbliższych przyjaciół Leona XIV, biskup pomocniczy diecezji La Plata, Alberto Germán Bochatey, który spośród argentyńskich dostojników najbardziej zdecydowanie potępiał Zanchettę.
Zwrot w sprawie Zanchetty i w sprawie Rupnika, o którym pisał Goran Andrijanić, pokazują, że w Watykanie nastają nowe porządki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/732478-nowe-porzadki-w-watykanie-biskup-zanchetta-opuscil-rzym
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.