Do kuriozalnej sytuacji doszło na granicy UE, gdzie kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej została zatrzymana w komorze celnej na granicy Unii Europejskiej we Włoszech. Kopia wizerunku NMP peregrynuje w akcji „Od Oceanu do Oceanu”.
Kopia obrazu Czarnej Madonny peregrynuje w akcji „Od Oceanu do Oceanu” w obronie cywilizacji życia i miłości i przebyła już ok. 220 tys. km, odwiedzając już 32 kraje na pięciu kontynentach. Jej podróż trwa od 2012 roku.
Modliły się przed Nią miliony ludzi różnych narodów i języków, jednocząc się po stronie cywilizacji życia i uzyskując wiele Bożych łask. Ta szczególna peregrynacja zwraca także oczy świata ku Polsce, naszej wierze i tradycji, w której Matka Boża w Częstochowskiej Ikonie jest czczona jako Królowa Polski
— napisała KAI.
W ostatnim czasie jasnogórska ikona odwiedzała kraje Ameryki Południowej - Argentynę, Urugwaj i Brazylię, a z powodu wielkich odległości organizatorzy akcji zmuszeni byli skorzystać z transportu lotniczego, pod opieką swojego kustosza ks. Leona Juchniewicza, w aluminiowej skrzyni.
Organizatorzy kładli wielki nacisk na to, by jasnogórska ikona nie była traktowana jak każdy inny towar i by była nadawana na cargo. W związku z tym latała zawsze w towarzystwie kustosza jako jego dodatkowy bagaż osobisty i jak dotąd nie było z tym żadnych problemów.
Obraz Matki Bożej Częstochowskiej był zawsze traktowany z należnym szacunkiem i godnością, był wręcz uroczyście witany na kolejnych lotniskach, a z powodu peregrynacji zawsze odprawiano go „warunkowo”, ponieważ oczywiste dla wszystkich była, że pojedzie dalej.
„Zatrzymana” Matka Boża
Plan był z pozoru zwykły - ikona NMP miała przylecieć z Ekwadoru do Mediolanu 30 maja, a uroczystości powitalne po włoskiej stronie były dopięte na ostatni guzik.
29 maja kustosz obrazu ks. Leon Juchniewicz poinformował, że linie lotnicze KLM odmówiły przyjęcia ikony na pokład swojego samolotu. Zasłaniały się nową unijną dyrektywą, która przewiduje, że waga ponadwymiarowego bagażu nie może przekraczać 35 kg.
12 lat temu, gdy kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej leciała z Polski do Stanów Zjednoczonych unijny limit wynosił 45 kg i właśnie tyle ważyła specjalnie przygotowana na tę okazję aluminiowa skrzynia obrazu. Limit ten jest uznawany praktycznie na całym świecie.
Do ok. dwóch godzinach „bardzo stresujących starań i dyskusji” samolot odleciał do Ekwadoru bez ikony Matki Bożej, ks. Juchniewicz musiał poczekać, aż zostanie mu oddany jego bagaż osobisty i przebukowano bilet.
Ikona nie dotarła więc do Włoch i rektor sanktuarium Sacro Monte w Varese koło Mediolanu – o. Eros Monti – zdecydował się na wykorzystanie drukowanej repliki Ikony Częstochowskiej wielkości A3 podczas zaplanowanej uroczystości. Sytuacja spowodowała zastopowanie wszystkich planów, związanych z peregrynacją przez Włochy i duże zdenerwowanie organizatorów
— zaznaczyła KAI.
Kustoszowi ikony ks. Leonowi Juchniewiczowi doradzono, by zdecydował się na nadanie jej jako przesyłki cargo. Miał to być jedyny sposób, by szybko przewieźć ikonę do Europy. Mimo, że była to bardzo trudna decyzja dla kustosza, który musiał powierzyć obraz obcym ludziom, transportem i załatwieniem niezbędnych formalności zajęła się firma transportowa DHL, która zainkasowała za swa usługę prawie 2 tys. dolarów. DHL miała dostarczyć kopię ikony Matki Bożej Częstochowskiej do lombardzkiego sanktuarium Sacro Monte w Varese, jednak ks. Leon musiał pożyczyć pieniądze, gdyż nie miał wystarczająco środków, by zapłacić firmie. Gdy sponsorzy zostaną znalezieni, ksiądz ma uzyskać pieniądze, które zapłacił.
Następnego wieczora ikona NMP wyleciała samolotem DHL z Ekwadoru do Europy, a 1 czerwca wylądowała na mediolańskim lotnisku Malpensa, a wraz z nią wszelkie wymagane dokumenty.
Dokumenty te zawierają oświadczenie rzeczoznawcy sądowego z 2012 roku, że ta Ikona jest wykonana współcześnie, nie jest zabytkiem oraz nie ma wartości komercyjnej. Jest natomiast ważnym obiektem kultu religijnego. Drugi dokument potwierdza, kto sprawuje pieczę właścicielską, kto napisał Ikonę i kiedy oraz na czym polega peregrynacja. Dzięki tym dokumentom Matka Boża przekroczyła ponad 32 granice państw i za każdym razem była odprawiana warunkowo, gdyż jest oczywiste, że w danym kraju będzie tylko tranzytem
— podkreśliła KAI.
Intencjonalne działanie?
Od tygodnia ikona NMP znajduje się jednak we włoskiej komorze celnej, a firma DHL wciąż jej nie dostarczyła do sanktuarium Sacro Monte w Varese. Celnicy we Włoszech nie spieszą się z załatwieniem tej sprawy i mają wręcz sprawiać wrażenie, że nie widzą co mają zrobić z tak nietypową przesyłką. Włoscy organizatorzy nie odpuszczają jednak i zasypują celników pytaniami, na które odpowiedzi istnieją w załączonej dokumentacji.
Niestety widać w tym dużo złej woli, a nawet można powiedzieć sabotażu
— napisał KAI.
Nie jest jasne jak ikona Matki Bożej jest przechowywana i powstają obawy, czy aluminiowa skrzynia, w której znajduje się obraz, jest traktowana z szacunkiem i należną godnością. Nie wiadomo też w jakich warunkach klimatycznych przebywa, a biorąc pod uwagę, że pisana była metodą tradycyjną, oznacza, że nie jest odporna na wilgoć, co w połączeniu z wysoką temperaturą może skutkować powstaniem powaznych uszkodzeń.
Po kilku dniach pojawiło się pytanie ze strony któregoś z urzędników, czy autor tego wizerunku jest znanym artystą. To szukanie argumentu, aby podwyższyć wartość Ikony i nałożyć wysoką opłatę celną. Nie jest łatwo odpowiedzieć urzędnikom, nie znającym chrześcijańskiej tradycji ikonograficznej, która nie przyznaje ikonografowi praw autorskich, podkreślając, że jest on tylko kopistą, a autorstwo prawzoru tej Ikony przypisuje się św. Łukaszowi Ewangeliście.
— zaznaczyła KAI.
Trudno stwierdzić czy to tylko niekompetencja biurokratyczna, ignorancja czy wręcz wrogość do Pana Boga i Matki Bożej. Skutkiem jest jednak uwięzienie na granicy Unii Europejskiej Matki Bożej w Częstochowskiej Ikonie wędrującej przez świat w obronie cywilizacja życia i miłości. Polakom ta sytuacja kojarzy się z uwięzieniem peregrynującej Ikony z Jasnej Góry w czasach komunistycznych, gdy władze ze wszystkich sił starały się zatrzymać wędrówkę Matki Bożej przez polskie parafie
— dodała.
Organizatorzy akcji „Od Oceanu do Oceanu” wciąż aktywnie działają, by rozwiązać wszelkie kłopoty związane z peregrynacją ikony. Zwrócili się do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę za włoskich urzędników celnych, „którzy stając na drodze Matki Bożej nie wiedzą, co czynią”.
CZYTAJ TEŻ:
— PEREGRYNACJA IKONY MATKI BOŻEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ – OD OCEANU DO OCEANU
— Ikona Matki Bożej Częstochowskiej już w Fatimie
maz/ekai.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/732018-ikona-matki-bozej-czestochowskiej-zatrzymana-na-granicy-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.