Arcybiskup Nowego Jorku Timothy Dolan ma nadzieję, że wybór Papieża Leona XIV będzie przełomowym momentem dla Kościoła w Stanach Zjednoczonych. Amerykański purpurat w wywiadzie dla CNN przyznał, że uświadomił sobie powagę kandydatury kardynała Roberta Prevosta podczas kongregacji generalnych przed konklawe.
Zaskoczenie w Watykanie
Znałem go, ale myślałem, że to ktoś z peryferii
— tak kard. Timothy Donald mówił o tym, jak na długo przed rozpoczęciem konklawe oceniał kandydaturę swojego rodaka, kard. Roberta Prevosta.
Arcybiskup Nowego Jorku zauważył, że jednocześnie zgadza się z powiedzeniem, że ten, kto wchodzi na konklawe papieżem, wychodzi kardynałem. Dlatego też – mówił CNN kard. Dolan – sam był „otwarty na kogokolwiek”.
Amerykański hierarcha zdradził, że jego nastawienie dotyczące szans kard. Prevosta zaczęło się zmieniać, gdy przybył do Watykanu 30 kwietnia, już po pogrzebie Papieża Franciszka.
Tak naprawdę nie zwróciłem na niego uwagi, aż do momentu, gdy poszedłem na kongregacje kardynałów i natychmiast ludzie zaczęli mnie pytać po włosku - Eminencjo, znasz tego Roberto? [Prevosta]
— relacjonował kard. Timothy Dolan.
Jak mówił, choć oczywiście wiedział o swym rodaku i słyszał same pozytywy, to tak naprawdę go nie znał.
To trwało przez kolejne 2-3 dni i powiedziałem sobie – Dolan, musisz go poznać
— stwierdził otwarcie arcybiskup Nowego Jorku
Papież a migracja
Kardynał Timothy Dolan zapewnił, że Papież Leon XIV będzie akcentował kwestię przyjmowania migrantów, co pewnie spotka się z krytyką rządów w Stanach Zjednoczonych czy we Włoszech, stawiających na uszczelnianie granic.
Będzie bezstronny w krytyce, ale krytyka się pojawi, nie wycofa się z wielu kwestii
— ocenił kard. Dolan.
Renesans Kościoła w USA?
Arcybiskup Nowego Jorku wyraził nadzieję, że wybór Amerykanina na Papieża będzie nie tylko krótkim momentem uniesienia. Jak dodał, zmienia się też postrzeganie Kościoła w USA na innych kontynentach. Według kard. Dolana nie jest to już „nowy Kościół”.
Nie jesteśmy już dziećmi, tylko całkiem dorośli
— powiedział, nawiązując do tego, że pierwszego amerykańskiego biskupa wyświęcono pod koniec XVIII wieku.
Dlatego też – wyjaśniał hierarcha – wybór Leona XIV jest też ważnym momentem dla niego jako obywatela USA.
Czuję to, co prawdopodobnie czuli Polacy w 1978 roku, gdy na loggii Bazyliki św. Piotra pojawił się Karol Wojtyła, arcybiskup Krakowa
— wyznał kard. Dolan.
Jak tłumaczył, ważne jest też to, że kard Prevost, a dziś Leon XIV, sporą część swojego życia spędził poza USA, posługując w Peru.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/729422-kard-dolan-czuje-sie-jak-polacy-po-wyborze-jana-pawla-ii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.