„Leon XIV to Papież, którego będziemy jeszcze długo i stopniowo odkrywać, ponieważ to człowiek bardzo dyskretny. Sami się przekonany, że jest to Papież, którego potrzebujemy” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Jean-Marc Aveline. Jest on przekonany, że Pan Bóg przygotował sobie Roberta Prevosta do pełnienia tej funkcji. Ponieważ dzięki temu, co robił w swoim życiu nabrał on szczególnej mądrości.
Potrafi słuchać i pracować w zespole
Francuski kardynał zna nowego Papieża osobiście, ponieważ jest członkiem Dykasterii ds. Biskupów i z tego względu widywał go regularnie raz na dwa tygodnie. Zauważa, że wyróżnia go wielka umiejętność słuchania i pokora.
Jest w pełni obecny i naprawdę poświęca się pracy, którą musimy wykonać razem
— opowiada kard. Aveline.
Słucha, pozwala mówić, pozwala na wymianę poglądów. A jeśli nie można dojść do porozumienia, to nie podejmuje decyzji. Z drugiej strony, jeśli dojdzie do wniosku, że doprowadził jakąś sprawę do końca, to podejmuje decyzję i bierze za nią odpowiedzialność. Potrafi pracować w zespole, to bardzo ważne
— mówi.
Zna zarówno bogatych, jak i biednych
Metropolita Marsylii przypomina, że nowy Papież jest człowiekiem o bardzo bogatym doświadczeniu. Był nie tylko generałem augustianów, ale też misjonarzem. Poznał zarówno świat bogatych, jak i biednych. Wie, czym jest ubóstwo i niesprawiedliwość.
Pierwsze słowa i gesty wskazują na program
Francuski kardynał zwraca uwagę, że pierwsze wystąpienia Leona XIV pozwalają już przewidzieć, co będzie programem tego pontyfikatu.
Dążenie do pewnego uspokojenia, pokoju, jedności w Kościele. Świadczą o tym zarówno pierwsze słowa, jak i gesty
— dodaje kard. Aveline.
Tajemnica współdziałania Boga i człowieka
Przyznaje, że konklawe, które doprowadziło do wyboru Leona XIV było silnym doświadczeniem duchowym, czymś całkiem innym niż poprzedzające wybór papieża dyskusje na kongregacjach generalnych, choć i one okazały się potrzebne. To siła rytuału i tradycji, która wciąga uczestników tego wydarzenia.
Czuliśmy się prowadzeni. Nie wiem, jak to wyjaśnić. To tajemnica w najgłębszym, teologicznym tego słowa znaczeniu. To znaczy było to współdziałanie ludzi i Boga. Wspólne dzieło. I to mnie w tym wszystkim zdumiewa najbardziej
— dodaje francuski kardynał.
Podkreśla, że to szczególne prowadzenie uczestników konklawe przez Ducha Świętego to również owoc nadzwyczajnej mobilizacji wiernych, którzy w tym momencie wspierali kardynałów swą modlitwą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/729067-kard-aveline-pan-bog-dobrze-przygotowal-prevosta-do-misji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.