„Kiedy rozpocznie się konklawe, kardynałowie zostaną całkowicie odizolowani od świata. To trudne, ale w pełni zrozumiałe” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Rainer Maria Woelki. Metropolita Kolonii po raz drugi weźmie udział w wyborze papieża.
Niemiecki kardynał już teraz mieszka w Domu św. Marty. Niebawem przeniesie się jednak do innego pokoju. O tym, gdzie będzie mieszkał zadecyduje losowanie.
Kiedy konklawe się rozpocznie okna w Domu św. Marty zostaną przysłonięte. Kardynałowie nie będą mieć dostępu do telefonów czy internetu. Chodzi to, by uchronić ich od jakichkolwiek nacisków z zewnątrz.
Wybór powinien być wolny
— mówi Radiu Watykańskiemu kard. Woelki.
Nie może podlegać żadnym wpływom zewnętrznym, niezależnie od tego, jakiej są natury. Są to bardzo sensowne i dobre zasady, obowiązujące od wielu stuleci. Kardynałowie powinni naprawdę kierować się tutaj swoim sumieniem, a jest to wydarzenie duchowe, a nie polityczne. Nie powinno być również możliwości, aby te lub inne grupy interesów mogły w jakikolwiek sposób ingerować w proces wyborczy
— podkreśla.
Kard. Woelki przyznaje, że taka izolacja uświadamia też kardynałom, że konklawe jest wydarzeniem duchowym, jedną wielką liturgią. Liczymy, że Duch Święty pomoże nam odkryć, kogo wybrał Bóg – dodaje metropolita Kolnii.
CZYTAJ TAKŻE: Dom Świętej Marty zbyt mały, aby pomieścić wszystkich uczestników konklawe. Przygotowywane są dodatkowe miejsca noclegowe
koal/VaticanNews
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/728446-kard-woelki-izolacja-kardynalow-na-konklawe-ma-sens
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.