W Chińskiej Republice Ludowej półmetek przekroczyła nietypowa pięciolatka, a mianowicie „Pięcioletni plan sinizacji katolicyzmu w Chinach 2023-2027”. Nad wcielaniem go w życie czuwa Zjednoczony Front, czyli organ Komunistycznej Partii Chin, odpowiedzialny za kontrolowanie wszystkich instytucji społecznych w kraju, w tym także organizacji religijnych. To właśnie on koordynuje działalność m.in. Konferencji Biskupów Katolickich (nieuznawanej przez Stolicę Apostolską) oraz kolaboracyjnego Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich.
W ramach wspomnianego planu przedstawiciele reżimowego aktywu „komunistyczno-katolickiego” odwiedzają kolejne parafie, w których przeprowadzają z miejscowym duchowieństwem seminaria uświadamiające na temat sinizacji Kościoła. Domagają się m.in. wywieszania we wszystkich świątyniach portretów sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin Xi Jinpinga. Jest to jednak tylko najbardziej widoczny znak polityki, która ma znacznie głębszy cel. Władze w Pekinie doszły bowiem do wniosku, że represje wobec katolików, w tym uwięzienia czy skrytobójstwa, są niewystarczające, by uporać się z wyzwaniem chrześcijaństwa. Należy zatem dokonać wrogiego przejęcia Kościoła poprzez jego sinizację.
Sinizacja to termin, który oficjalnie oznacza dostosowanie religii do uwarunkowań tradycyjnej kultury chińskiej, jednak w praktyce chodzi o podporządkowanie nauczania katolickiego ideologii komunistycznej. Potwierdził to zresztą wprost jeden z kolaboranckich hierarchów, biskup Szanghaju José Shen Bin, który powiedział, że sinizacja ma na celu przystosowanie Kościoła do społeczeństwa socjalistycznego i jest podstawowym warunkiem jego przetrwania w Chinach. Inaczej mówiąc: jeśli Kościół nie podporządkuje się partii komunistycznej, będzie bezlitośnie tępiony.
Sinizacja to nie inkulturacja
Politykę władz chińskich trafnie scharakteryzował George Weigel w tekście pt. „Sinizacja to nie inkulturacja” opublikowanym niedawno na portalu Denver Catholic. O ile prawdziwa inkulturacja oznacza wcielanie przesłania ewangelicznego w realia konkretnej kultury, o tyle sinizacja to – według określenia wspomnianego myśliciela – „perwersyjna inwersja inkulturacji”, czyli dostosowanie wiary katolickiej w Chinach do myśli Xi Jinpinga. W ten sposób katolicy w Państwie Środka mają zostać wprzęgnięci w rydwan komunistycznej propagandy i promować hegemoniczne cele chińskiego reżimu. Jak zauważa amerykański autor, rząd w Pekinie wciela dziś w życie program totalnej kontroli społecznej, będący udoskonaloną wersją wizji George’a Orwella z powieści „1984”, a sinizacja jest wezwaniem skierowanym do tamtejszych katolików, by zaakceptowali i propagowali ów totalitarny projekt.
Weigel twierdzi, że Watykan, zawierając w 2018 roku tajne porozumienie z Pekinem, popełnił katastrofalny strategiczny błąd. Watykan obdarzył bowiem Komunistyczną Partię Chin prawem mianowania biskupów, co jest niezgodne z kodeksem kanonicznym oraz nauczaniem Soboru Watykańskiego II. Zachęcił także miejscowych katolików, by włączyli się w oficjalne życie społeczne i polityczne Chińskiej Republiki Ludowej. W ten sposób – jak pisze biograf Jana Pawła II – papiestwo oddało Kościół katolicki w Państwie Środka na służbę komunistycznym władzom, zamieniając duchownych w rzeczników reżimu prześladującego religię. Jego zdaniem jest to nie tylko zaprzeczenie autentycznej inkulturacji, lecz także wielki cios zadany nowej ewangelizacji, ponieważ podważa wiarygodność i reputację katolicyzmu na arenie międzynarodowej.
W swym tekście Weigel przywołał opinię brytyjskiego historyka Michaela Howarda, który zauważył, że w XX wieku dokonały się dwie wielkie rewolucje. Pierwszą była transformacja Kościoła katolickiego, który zamienił się w najważniejszego instytucjonalnego obrońcę podstawowych praw człowieka na świecie; drugą była rewolucja bolszewicka w Rosji. Według amerykańskiego autora, druga z tych rewolucji (leninowska) nadal trwa w Chinach, natomiast „katolicka rewolucja praw człowieka utknęła w ciągu ostatniej dekady w Rzymie na szkodę zarówno Kościoła, jak i świata.”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/707389-piecioletni-plan-sinizacji-kosciola-w-chinach