W trakcie swej ostatniej pielgrzymki do Azji, podczas spotkania międzyreligijnego z młodzieżą w Catholic Junior College w Singapurze, Franciszek powiedział:
Wszystkie religie są drogą do Boga. Zrobię porównanie: są jak różne języki, różne idiomy, żeby do Niego dotrzeć. Ale Bóg to Bóg dla wszystkich. A skoro Bóg to Bóg dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, (…) Jest tylko jeden Bóg, a religie są jak języki, ścieżki prowadzące do Boga. Inna sikhijska, inna muzułmańska, inna hinduska, inna chrześcijańska. Rozumiecie?
Prawdę mówiąc: nie rozumiem. Franciszek nie powiedział, że wszystkie religie są wyrazem tej samej ludzkiej tęsknoty za czymś, co wykracza poza naszą doczesność, że wyrażają obecne we wnętrzu każdego człowieka pragnienie nieskończoności i wieczności. Nie powiedział, że różne religie są próbami odpowiedzi na pytanie o tajemnicę ludzkiego bytu, o sens i cel naszego istnienia. Nie powiedział też, że wszystkie religie są przekonane, iż prowadzą do Boga. Pod takimi stwierdzeniami można się bez problemu podpisać. On jednak powiedział, że „wszystkie religie są drogą do Boga”.
Pytania, które domagają się odpowiedzi
W związku z powyższą wypowiedzią Franciszka rodzi się jednak szereg pytań:
Jeżeli wszystkie religie są różnymi drogami do Boga, to czy prawda w religii ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Drogą do Boga ma być przecież zarówno monoteizm, jak i politeizm (np. przywołany przez Franciszka hinduizm, który zakłada wiarę w wielu bogów). Równoległymi drogami do Boga są nazwane jednocześnie chrześcijaństwo, oparte na wyznawaniu bóstwa Jezusa, jak też islam, zbudowany na odrzuceniu boskości Chrystusa (Koran głosi, że Jezus nie był Bogiem i nie został ukrzyżowany, a historia o Jego zmartwychwstaniu została sfabrykowana). Jak różnymi drogami do Boga mogą być więc religie, które głoszą rozmaite, sprzeczne ze sobą i nie do pogodzenia prawdy wiary?
Jeżeli wszystkie religie są tylko różnymi drogami do Boga, to jak pogodzić to ze słowami Jezusa z Ewangelii św. Jana: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca”? Jak pogodzić to wyjątkowe uroszczenie Chrystusa z twierdzeniem, że są poza Nim inne drogi, które prowadzą do Ojca?
Jeżeli wszystkie religie są tylko różnymi drogami do Boga, to jaki sens mają misje i nawracanie wyznawców innych religii, skoro ich sytuacja w niczym nie różni się od sytuacji chrześcijan? Jak pogodzić to ze słowami Jezusa z Ewangelii św. Marka: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony”?
Jeżeli wszystkie religie są tylko różnymi drogami do Boga, to czy Kościół przez dwa tysiące lat mylił się, głosząc, że jedyną drogą do Boga jest chrześcijaństwo, a nie inne religie? A jeżeli mylił się w tak fundamentalnej sprawie, to kto zagwarantuje, że nie mylił się także w innych kwestiach?
Jeżeli wszystkie religie są różnymi drogami do Boga, to jaki sens miała śmierć niezliczonej rzeszy chrześcijańskich męczenników, którzy na przestrzeni wieków oddawali życie, ponieważ nie chcieli porzucić wiary w Chrystusa i zostać wyznawcami innych religii?
Jeżeli wszystkie religie są różnymi drogami do Boga, to jakie racje przemawiają za tym, że lepiej jest być chrześcijaninem niż muzułmaninem, hinduistą lub buddystą, skoro i tak na końcu wszyscy trafią do tego samego celu? Jeżeli tak jest, to czy nie lepiej przyjąć inną religię, która nie nakłada na człowieka tylu zobowiązań i zakazów jak chrześcijaństwo?
Jeżeli wszystkie religie są różnymi drogami do Boga, jak mówi papież, to czy wszyscy biskupi zgadzają się z tym twierdzeniem? Choć od czasu singapurskiej mowy Franciszka minęło osiem dni, zaledwie kilku dostojników na świecie publicznie wyraziło swój sprzeciw wobec tej wypowiedzi. Czy milczenie hierarchów oznacza ich zgodę na to twierdzenie? Jeżeli nie, to dlaczego milczą? A jeżeli tak, to dlaczego nie wspomogą papieża i nie uzasadnią prawdziwości jego wypowiedzi?
Jeżeli wszystkie religie są różnymi drogami do Boga, to po co w ogóle Kościół i papież?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/706964-czy-wszystkie-religie-sa-droga-do-boga