„Szczególność beatyfikacji polega na tym, że Kościół w rodzinie Ulmów rozpoznał fakt męczeństwa. Nie mówimy, że ta rodzina jest dobra czy piękna, ale mówimy o fakcie męczeństwa. To jest najważniejsze” — powiedział w Łańcucie prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro.
W niedzielę w Markowej kardynał będzie przewodniczył mszy, w trakcie które beatyfikowana zostanie rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci.
Na konferencji prasowej kard. Semeraro zaznaczył, że niezwykle ważna będzie niedzielna homilia, którą wygłosi w niedzielę w Markowej.
Szczególność beatyfikacji polega na tym, że Kościół w rodzinie Ulmów rozpoznał fakt męczeństwa. Nie mówimy, że jest ta rodzina dobra czy piękna, ale mówimy o fakcie męczeństwa. To jest najważniejsze w jutrzejszej uroczystości
— zaznaczył.
Hierarcha zwrócił uwagę, że męczeństwo jest wtedy, gdy ktoś ponosi śmierć z rąk prześladowcy, który kieruje się nienawiścią do wiary wyznawanej przez ofiarę.
To najważniejszy aspekt męczeństwa
— dodał.
W obronie Żydów
Kard. Semeraro zaznaczył, że ważne jest, że nikt ze strony prześladowców nie pytał się Ulmów, żeby wyrzekli się wiary.
Co wywołało taką nienawiść ze strony prześladowców? To jest fakt, że oni, Ulmowie, przyjęli pod dach członków dwóch rodzin żydowskich. A to oznacza dla Kościoła dwa elementy: przyjąć i przechowywać pod dachem domu ośmiu Żydów
— mówił.
Kardynał podkreślił, że śmierć Ulmów nie była morderstwem politycznym. Przypomniał, że w Biblii Józefa Ulmy pokreślona jest przypowieść o Samarytaninie.
Oni stanęli w obronie Żydów, czyli korzenia, z którego przychodzi na świat zbawiciel, Jezus Chrystus
— powiedział.
Kard. Semeraro przypomniał, że to Jan Paweł II nazwał Żydów starszymi braćmi w wierze.
Drugim szczególnym elementem beatyfikacji jest to, że zostanie ogłoszona błogosławiona cała rodzina. W tej beatyfikacji widzimy owoc działania chrztu i owoc działania sakramentu małżeństwa
— mówił kardynał.
Zwrócił uwagę, że dzieci nie ponosiły żadnej winy, mimo to zostały zamordowane.
Dzieci zostały ochrzczone w wierze rodziców i to jest fakt podstawowy, od tego najmłodszego do najstarszego. Wszyscy zostali włączeni dzięki wierze rodziców w fakt męczeństwa
— powiedział kardynał.
Beatyfikacja całej rodziny
Hierarcha przypomniał, że w pierwszym etapie, proces beatyfikacyjny obejmował rodziców i sześcioro dzieci.
Wiedzieliśmy, że Wiktoria była w zaawansowanej ciąży, ale ono nie ujrzało jeszcze światła dziennego. To był etap początkowy. Po dokładnych analizach okazało się, że kiedy umierała Wiktoria, światło dzienne zobaczyło też siódme dziecko, które nosiła pod swoim sercem. Nie mówimy tutaj jak lekarze, ale w sposób ludzki
— mówił kardynał.
Jak powiedział kard. Semeraro są trzy rodzaje chrztów – wody (tradycyjny), chrzest pragnienia wiary i chrzest krwi.
I w przypadku ostatniego dziecka, kiedy przychodziło na świat w czasie męczeńskiej śmierci Wiktorii zostało ono ochrzczone krwią. Dlatego zostało włączone i objęte procesem beatyfikacyjnym
— tłumaczył.
Kardynał podkreślił również, że Ulmowie są symbolem przyjaźni katolicko-żydowskiej.
Obecny na konferencji metropolita przemyski abp Adam Szal powiedział, że jednym z najważniejszych przesłań beatyfikacji jest to, że należy zwrócić większą uwagę na rodzinę. Dodał w tym kontekście, że młodzi ludzie muszą być dobrze przygotowani do sakramentu małżeństwa.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/661888-semeraro-kosciol-w-rodzinie-ulmow-rozpoznal-fakt-meczenstwa