Szamanizm wciąż na topie

Jak podaje miesięcznik "Egzorcysta", w Brazylii, obok katolicyzmu, do którego przyznaje się ponad 60% z prawie 194 mln mieszkańców, funkcjonuje oficjalnie wiele kultów, będących pokłosiem zetknięcia się wierzeń afrykańskich i indiańskich z chrześcijaństwem. Mają one charakter synkretyczny, magiczny, spirystystyczny i opętańczy. Jedną z głównych form brazylijskich religii synkretycznych jest candoble, pielęgnowane przez potomków niewolników

Skąd wzięły się w Brazylii wierzenia pogańskie? Przetrwały tam wierzenia afrykańskie pochodzące od ludów Bantu i Joruba - candoble i makumba.

Cechą charakterystyczną religii afrobrazylijskich jest silne nasączenie spirytyzmem, według którego duchy pozostają główną mocą natury, a mogą kontaktować się z żywymi za pośrednictwem mediów, przekazując informacje o życiu i przyszłości.

Dostrzec można silna tendencję do odrzucenia elementów katolicyzmu na rzecz afrykańskich i spirytystycznych przekonań.

Obrzędy odbywają się przeważnie raz w tygodniu, w większych wspólnotach częściej. Wyróżnia się zasadniczo cztery typy obrzędów:

• obrzędy mające na celu rozwój duchowy mediów (tajne)

• obrzędy, podczas których duchy prowadzą dialog, udzielają rad, dają recepty na choroby (mogą być odprawiane przez media rozwinięte duchowo)

• obrzędy wtajemniczenia adeptów w służbę rytualną, kiedy otrzymują od mistrza władzę pierwszego stopnia, potrzebną do walki z siłami astralnymi (odprawiane w lasach, na brzegach rzek i jezior, w kamieniołomach itp.)

• obrzędy świąteczne, w których mogą brać udział wszyscy członkowie wspólnoty oraz goście.

Z odprawianiem rytuałów magicznych wiążą się liczne zagrożenia. Niebezpieczne może być zwłaszcza wywoływanie duchów. Próba łączenia obrzędów pogańskich z katolicyzmem jest nieporozumieniem, religia katolicka wyraźnie zakazuje uprawiania rytuałów magicznych, nazywając rzeczy po imieniu – jest to łamaniem pierwszego przykazania. Jak ostrzegają księża egzorcyści, lekkomyślne traktowanie spirytyzmu i magii i widzenie w rytuałach inicjacyjnych wyłącznie określonej specyfiki kulturowej, może skutkować osłabieniem czujności wobec zagrożenia, w skrajnych przypadkach wręcz doprowadzić do opętania.

Udział w obrzędach łączy się z wtajemniczeniem w wiedzę o sprawach duchów i ludzi oraz wiedzę tajemną. Uczy się ponadto kandydatów podstaw dialektu afrykańskiego, używanego podczas obrzędów, kreślenia symboli i diagramów rytualnych, magicznych formułek, śpiewów i tańców obrzędowych, znajomości potraw przygotowanych podczas obrzędów, sposobu składania prywatnych ofiar, w tym ofiar krwawych. Ofiary składa się z różnych darów: kwiatów (lilie, czerwone róże, jaśmin), napojów (piwo, wino, szampan, alkohol z trzciny cukrowej), miodu, cygar, rolowanego tytoniu, mąki ryżowej, glinianych półmisków, kielichów kryształowych, świec, potraw przyrządzanych przez kultowe kucharki na ogniu (zakazane jest używanie gazu) -

czytamy w "Egzorcyście".

Co ciekawe, stosowanie praktyk magicznych najbardziej naraża na opętanie chrześcijan. Jak podkreśla znany demonolog, o. prof. Aleksander Posacki, wynika to z większego ciężaru gatunkowego grzechu stanowiącego kontrinicjację wobec wcześniejszej inicjacji chrzcielnej. Większa odpowiedzialność spoczywa na ludziach należących do Chrystusa i sprzeniewierzających mu się poprzez stosowanie rytuałów magicznych.

Tymczasem wielu chrześcijan traktuje to zagrożenie pobłażliwie, lekceważąc groźbę poniesienia duchowych konsekwencji związanych z wchodzeniem w kontakt z magią.

W obrzędach candoble ważną rolę odgrywa muzyka. To ona jest często elementem, który fascynuje nieświadomych niczego turystów, przybyłych okazjonalnie do Brazylii. Śpiewy wykonywane w ośrodkach kultu, zawarte w specjalnych zbiorach, mają zasadniczo charakter formułek magicznych, są wezwaniem lub rozmową z duchami -

ostrzega „Egzorcysta”.

Czy zagrożenie okultyzmem jest rzeczywiście poważne?

Jak podaje miesięcznik, oficjalna liczba wyznawców candoble wynosi około 2 mln (1,5% ludności Brazylii). W rzeczywistości jednak ilość stałych lub okazjonalnych wyznawców może być nawet 20 razy większa, gdyż wyznawanie candoble nie wyklucza praktykowania innych religii. Święta, bogowie i rytuały candoble na stałe weszły do brazylijskiego krajobrazu kulturowego. Czynny jest stale specjalny telefon, z informacją, gdzie danego dnia odprawia się rytuał.

Alarmującym zjawiskiem jest również rozprzestrzenianie się tego zjawiska. Praktyka stosowania rytuałów magicznych przenika do innych krajów, zwłaszcza do Argentyny i Urugwaju (świątynie powstały w Buenos Aires i Montevideo), a nawet do Włoch i Stanów Zjednoczonych (Miami).

Nieświadomość wobec tego zjawiska i lekceważenie groźby poniesienia konsekwencji praktykowania magii, bardzo często kończy się w momencie, gdy zaczynają nam doskwierać liczne problemy i choroby. Nie warto czekać tak długo, bo kolejki nie są zmorą tylko polskiej służby zdrowia, ale również egzorcystów (bo ci, jak podkreślają, mają w obecnych czasach pełne ręce roboty).**

Agnieszka Żurek/"Egzorcysta"