„Gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju?” - zapytał papież Franciszek w piątek w Budapeszcie w pierwszym wygłoszonym na Węgrzech przemówieniu, skierowanym do przedstawicieli władz kraju i społeczeństwa. Wcześniej, po przybyciu do stolicy Węgier papież rozmawiał z prezydent Katalin Novak i premierem Viktorem Orbanem.
„Smutny schyłek harmonijnego marzenia o pokoju”
Zwracając się do około 200 przedstawicieli władz kraju i społeczeństwa w siedzibie szefa węgierskiego rządu, dawnym klasztorze karmelitów papież powiedział:
W świecie, w którym żyjemy, umiłowanie polityki wspólnotowej i multilateralizmu zdaje się odchodzić w przeszłość. Zdaje się, że jesteśmy świadkami smutnego schyłku harmonijnego marzenia o pokoju, ustępującego miejsca solistom wojny.
Zasadniczo wydaje się, że w umysłach ludzi uległ rozpadowi entuzjazm wobec budowania pokojowej i stabilnej wspólnoty narodów, podczas gdy uwydatniają się strefy, zaznaczają się różnice, na nowo krzyczą nacjonalizmy, i nasilają się osądy i głosy przeciw innym
— oświadczył Franciszek.
Jak dodał, „na szczeblu międzynarodowym wydaje się nawet, że efektem polityki jest podburzanie do agresji zamiast rozwiązywania problemów, zapominanie o osiągniętej dojrzałości po okropieństwach wojny i cofanie się do swoistego wojennego infantylizmu”.
Ale pokój nigdy nie będzie wynikiem realizacji własnych interesów strategicznych, lecz polityki zdolnej do wspólnego spojrzenia na rozwój wszystkich: wrażliwej na osoby, na ubogich i na przyszłość, a nie tylko na władzę, zyski i potrzeby chwili obecnej
— zaznaczył.
Papież apelował o „ponowne odkrycie duszy europejskiej”
Zdaniem papieża w tym historycznym momencie Europa ma znaczenie fundamentalne, ponieważ dzięki swojej historii „reprezentuje pamięć ludzkości i jest też wezwana do odegrania właściwej sobie roli: roli zjednoczenia oddalonych, przyjęcia na swoim łonie narodów i niegodzenia się, aby ktoś na zawsze pozostawał wrogiem”.
Franciszek apelował o „ponowne odkrycie duszy europejskiej”; „entuzjazmu i marzeń ojców założycieli, mężów stanu, którzy potrafili wykraczać spojrzeniem poza swoje czasy, poza granice państwowe i doraźne potrzeby, tworząc dyplomację zdolną do odbudowania jedności, a nie pogłębiania rozłamów”.
Przytoczył słowa Roberta Schumana z 1950 roku:
Pokój na świecie nie mógłby być zachowany bez twórczych wysiłków na miarę grożących mu niebezpieczeństw.
Na obecnym etapie historii, niebezpieczeństw jest wiele; zastanawiam się jednak, myśląc między innymi o udręczonej Ukrainie, gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju?
— zapytał Franciszek.
Wyraził przekonanie, że Europa 27 państw, która „powstała w celu budowania mostów między narodami, potrzebuje wkładu wszystkich, bez umniejszania wyjątkowości kogokolwiek”.
„Zgubna droga kolonizacji ideologicznych”
W części przemówienia, poświęconego wizji Unii Europejskiej papież mówił o tym, że „potrzeba harmonii: pewnej całości, która nie niweczy części, które razem czują się dobrze zintegrowane”.
Myślę więc o Europie, która nie powinna być zakładnikiem partii, stając się ofiarą zamkniętego w sobie populizmu, ale też nie będzie przekształcać się w byt płynny, a wręcz ulotny, w rodzaj abstrakcyjnej ponadnarodowości, nie zwracając uwagi na życie narodów
— wyjaśnił.
Jest to zgubna droga kolonizacji ideologicznych, które likwidują różnice, jak w przypadku tzw. kultury gender, lub przedkładają ponad rzeczywistość życia redukcyjne koncepcje wolności, na przykład chwaląc się – jako osiągnięciem – nonsensownym prawem do aborcji, która jest zawsze tragiczną porażką
— mówił dalej Franciszek.
Europa „skoncentrowana na osobie i narodach”
Jak podkreślił, „wspaniale jest natomiast móc budować Europę skoncentrowaną na osobie i narodach, w której istnieje skuteczna polityka sprzyjająca przyrostowi naturalnemu i rodzinie, tak starannie prowadzona w tym kraju, w którym różne narody stanowią rodzinę, w której pielęgnuje się rozwój i wyjątkowość każdego z nich”.
Przywołując obraz Mostu Łańcuchowego w Budapeszcie Franciszek nakreślił wizerunek Europy, „złożonej z wielu różnych ogniw, które zawdzięczają swą trwałość tworzeniu solidnych więzi”.
Jak wskazał, pomocą w tym jest wiara chrześcijańska, a Węgry mogą pełnić rolę „budowniczego mostów, wykorzystując swój szczególny ekumeniczny charakter”.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/644560-papiez-na-wegrzechgdzie-sa-tworcze-wysilki-na-rzecz-pokoju