Dziewięc lat temu, 27 kwietnia 2014 r. zostali kanonizowani dwaj papieże – nasz rodak Jan Paweł II i Włoch Jan XXIII. Uroczystość odbyła się w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, w święto ustanowione przez papieża Polaka. Ceremonię niemającą precedensu w historii Kościoła nazwano mszą czterech papieży: dwóch wyniósł na ołtarze Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.
„Mieli odwagę patrzeć na rany Jezusa”
Na uroczystości, określane też jako „kanonizacja stulecia”, przybyło kilkaset tysięcy osób, w tym dziesiątki tysięcy wiernych z Polski. Były delegacje z prawie 100 krajów, wśród nich ponad 20 prezydentów, a także premierzy i koronowane głowy.
Mszę w ustanowioną przez Jana Pawła II Niedzielę Miłosierdzia Bożego koncelebrowało około 150 kardynałów, 1000 biskupów oraz 6 tys. księży. Dzięki transmisji telewizyjnej mogły ją obejrzeć 2 mld ludzi.
W homilii Franciszek powiedział:
Święty Jan XXIII i święty Jan Paweł II mieli odwagę patrzeć na rany Jezusa, dotykać Jego zranionych rąk i Jego przebitego boku. Nie wstydzili się ciała Chrystusa, nie gorszyli się Nim, Jego krzyżem. Nie wstydzili się ciała swego brata, ponieważ w każdej osobie cierpiącej dostrzegali Jezusa.
Papież nazwał ich „ludźmi mężnymi”, którzy „dali Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga i Jego miłosierdzia”. Franciszek dodał, że jako kapłani, biskupi i papieże XX wieku poznali jego tragedie, „ale one ich nie złamały. Silniejszy był w nich Bóg; silniejsza była wiara w Jezusa Chrystusa”. Papież wskazywał wówczas, że „w tych dwóch mężach kontemplujących rany Chrystusa i świadkach Jego miłosierdzia była żywa nadzieja wraz z radością niewymowną i pełną chwały”.
Papież rodziny
Święty Jan Paweł II w tej posłudze ludowi Bożemu był papieżem rodziny. Kiedyś sam powiedział, że chciałby być zapamiętany jako papież rodziny
— podkreślał wówczas Franciszek.
Droga do świętości
Drogę Jana Pawła II do świętości uznano za najszybszą w nowożytnej historii Kościoła. Został ogłoszony świętym zaledwie dziewięć lat po śmierci.
Najpierw Benedykt XVI zgodził się na beatyfikację swego poprzednika miesiąc i 11 dni po jego śmierci, 3 maja 2005 roku. Tym samym uchylił wymóg pięciu lat oczekiwania na otwarcie procesu po śmierci kandydata na ołtarze, co było realizacją wznoszonego na pogrzebie Jana Pawła II okrzyku „santo subito” (natychmiast święty).
Spośród ogromnej liczby sygnałów o doznanych łaskach za wstawiennictwem papieża do beatyfikacji został wybrany przypadek niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia uzdrowienia francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre z zaawansowanej choroby Parkinsona; tej samej, na którą cierpiał Jan Paweł II.
Do uzdrowienia tego doszło w czerwcu 2005 roku, a więc dwa miesiące po śmierci papieża. Cała wspólnota zakonna siostry Marie modliła się wtedy za nią. W ciągu jednej nocy ustąpiły wszystkie coraz bardziej nasilające się objawy choroby. Zakonnica odzyskała pełnię zdrowia i wróciła do pracy w szpitalu.
Beatyfikacja papieża Polaka pod przewodnictwem Benedykta XVI odbyła się 1 maja 2011 roku. Przybyło na nią około miliona wiernych, w tym ponad 100 tysięcy Polaków.
Do kanonizacji Jana Pawła II wybrano zaś uzdrowienie z tętniaka mózgu, jakiego doznała Floribeth Mora Diaz z Kostaryki. To przypadek - jak się podkreśla - spektakularny, gdyż do uzdrowienia doszło w wyjątkowym momencie, w dniu beatyfikacji Jana Pawła II.
Zarówno francuska zakonnica, jak i wierna z Kostaryki obecne były na Mszy św. kanonizacyjnej przed dwoma laty.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/644449-9-rocznica-kanonizacji-jana-pawla-iibyl-papiezem-rodziny