Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zaprzecza doniesieniom „Newsweeka”, jakoby miał zgłosić się abp. Marka Jędraszewskiego w celu stworzenia niezależnej komisji historycznej! Co więcej, archiwa kurii nie są blokowane przez metropolitę.
Tygodnik „Newswweek” w sensacyjnym tonie opisuje, że „Bitwa o Wojtyłę nabiera rozpędu”, a „Abp Jędraszewski zablokował archiwa krakowskiej kurii”. W tekście pojawiły się doniesienia, że grupa historyków i naukowców chciałaby powołać niezależną komisję historyczną.
Grupa historyków zgłosiła się do krakowskiego metropolity abp. Marka Jędraszewskiego i chciała stworzyć niezależną komisję, która miała zbadać archiwa krakowskiej kurii. Jej powołanie zaproponował prof. Robert Tyrała [„Newsweek” tutaj pominął, że to ksiądz profesor - red. wPolityce.pl], rektor Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła, wsparli go naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Ignatianum. – Odbyło się jedno spotkanie i nastąpiła blokada – mówi pracownik kurii. – Oni niczego się nie nauczyli
— czytamy.
Dementi UPJPII
Tyle rewelacje „Newsweeka”. A rzeczywistość? Portal wPolityce.pl dotarł do stanowczego dementi ze strony Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie:
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie informuje, że JM rektor ks. prof. dr hab. Robert Tyrała:
1 Nie posiada wiedzy o tworzeniu niezależnej komisji historycznej.
2 Nie uczestniczył w jej rzekomych obradach.
3 Nie zwracał się do Metropolity Krakowskiego o otwarcie Archiwum Kurii w Krakowie.
Jak widać, w krakowskim kościele „bitwę o Wojtyłę” kreują co najwyżej dziennikarze „Newsweeka”. Ale na tym nie koniec.
Nie ma żadnej blokady archiwum
W tekście „Newsweeka” pojawia się także informacja, jakoby abp Jędraszewski „zablokował archiwa”. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dyrektora biura prasowego Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Ks. Łukasz Michalczewski mówi portalowi wPolityce.pl jednoznacznie, że „żadnej blokady nie ma”.
Archiwum działa normalnie, tak samo jak zawsze. Akta personale generalnie były wydawane rzadko i praktycznie wyłącznie za zgodą metropolity. Ale to nie jest żadna nowość
— słyszymy.
Rzecznik krakowskiej kurii przypomniał w rozmowie z naszym portalem niedawne oświadczenie, w którym zwrócono uwagę na „zaobserwowane w ostatnim czasie próby nerwowego podszywania się pod pracę badaczy”. Jako przykład podał nagrywanie ukrytą kamerą.
A co z przywołanym wcześniej pomysłem powołania komisji historycznej?
W artykule powołano się na jakiegoś „pracownika kurii”. Nie wiemy kogo, ponieważ takiego tematu u Księdza Arcybiskupa w ogóle nie było
— podkreślił ks. Łukasz Michalczewski z krakowskiej kurii.
CZYTAJ TAKŻE:
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/638069-nasz-news-rektor-upjpii-zaprzecza-rewelacjom-newsweeka