„Jan Paweł II jest dla mnie Polakiem wszech czasów, a Benedykt jest oczywiście jednym z największych intelektualistów wśród papieży” - powiedział w Porannej Rozmowie RMF FM kard. Gerhard Müller, bliski współpracownik i przyjaciel zmarłego papieża-seniora Benedykta XVI.
CZYTAJ TEŻ:
„Tandem: Joseph Ratzinger - Karol Wojtyła”
Kard. Gerhard Müller podkreślił, że „papież Jan Paweł II i Joseph Ratzinger, późniejszy Benedykt XVI, jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary, tworzyli doskonały tandem”.
Jan Paweł II był dla mnie największym Polakiem i świetnie kierował Kościołem. Przede wszystkim jest świętym. Przejąć Kościół po takim świętym - tak, jak go przejął Joseph Ratzinger - z jednej strony było trudno. Ale z drugiej strony było to łatwe. Jan Paweł II jest dla mnie Polakiem wszech czasów, a Benedykt jest oczywiście jednym z największych intelektualistów wśród papieży
— wskazał kapłan dodając, że „tandem: Joseph Ratzinger - Karol Wojtyła to jest model relacji polsko-niemieckiej”.
Dopytywany o to, jakim człowiekiem prywatnie był Joseph Ratzinger, kard. Müller odniósł się do określenia „pancerny kardynał”. W jego ocenie określenie „pancerny” nie do końca pasowało do Benedykta XVI.
Chyba że w przenośni powiemy, że każdy czołg ma działo - i jego działem był intelekt
— zaznaczył kard. Müller.
Byliśmy oczywiście na „ty”. I kiedy został papieżem, zapytałem się, czy mam dalej do ciebie mówić na „ty”, czy „Ojcze Święty”? Oczywiście Ojciec Święty powiedział, że oficjalnie - „Ojcze Święty”, ale prywatnie dalej naturalnie na ty
— wspominał duchowny.
Kard. Müller powiedział również, że ostatni raz widział się z Benedyktem XVI 7 listopada.
Ostatnim naszym ziemskim spotkaniem było spotkanie 7 listopada, zupełnie przypadkowe. Wcześniej spotykaliśmy się regularnie, ale tego dnia właśnie, to była niedziela, udałem się do Groty Lourdes w ogrodach watykańskich, żeby nagrać błogosławieństwo, krótki wywiad dla parafii w Krakowie. Tam też został przywieziony Benedykt XVI i wówczas po raz ostatni na Ziemi z nim rozmawiałem. To było też, można powiedzieć, ostatnie oficjalne błogosławieństwo Benedykta XVI, które dotarło do Polski
— wspominał kard. Müller dodając, że papież był jego przyjacielem i zmarł 31 grudnia, w dniu 75. urodzin kardynała.
Pontyfikat Benedykta XVI
Rozmowa dotyczyła również pontyfikatu Benedykta XVI (2005-2013). Kard. Müller powiedział, że największym problemem, z którym konfrontował się papież jako głowa Kościoła, był proces sekularyzacji.
Ludzie myślą w kategoriach ziemskich, a nie myślą w kategoriach bożych
— mówił kapłan podkreślając, że papież nie jest cesarzem, czy szefem, ale jest „ojcem rodziny”.
To wcale nie jest trudne, gdy ojciec żyje rodziną i nią zarządza rodziną
— dodał.
Dopytywany o kwestię abdykacji, kard. Müller wskazał, że był to „precedensowy casus”, który nie powinien stać się normą.
Papież powinien służyć do końca życia. I też nie jest właściwe, gdy biskup idzie na emeryturę w wieku 75 lat. Jeśli mu zdrowie służy, to powinien być dłużej w posłudze
— powiedział kard. Müller.
Pytany o problem nadużyć seksualnych w Kościele, kard. Müller podkreślił, że „każde działanie pedofila jest naganne”, jest wręcz zbrodnią. A tym bardziej jest bolesne, gdy czyni to człowiek Kościoła. I należy to piętnować”.
Ocenił, że Benedykt XVI umiał sobie radzić z tym wyzwaniem.
Jestem przekonany, że tak, ponieważ już za czasów Jana Pawła II, kiedy te problemy zaczęły się pojawiać w kościele powszechnym, to właśnie w Kongregacji Nauki i Wiary zaczęto tworzyć procedury, żeby to zwalczać, żeby to w jakiś sposób umieć ogarnąć, a Joseph Ratzinger, już jako Benedykt XVI kontynuował to i w dalszym ciągu piętnował
— mówił kard. Müller.
Europa znajduje się „na ścieżce upadku”
Kapłan podkreślił również, że Europa znajduje się „na ścieżce upadku”, ponieważ odwróciła się od chrześcijaństwa.
Ona po prostu upada, nie tylko w wymiarze religijnym, ale również kultury i demograficznym - jest coraz mniej Europejczyków i dlatego jedynym ratunkiem dla Europy jest odnowienie chrześcijaństwa i przywrócenie wartości chrześcijańskich
— mówił kardynał.
Pytany o wojnę na Ukrainie i postawę papieża Franciszka wobec agresji, kapłan wskazał, że krytyka głowy Kościoła nie jest jego rolą, ale on sam udał się na polsko-ukraińskie przejście graniczne w Medyce, gdzie spotykał się i rozmawiał z Ukraińcami.
Najważniejszym przesłaniem w kontekście wojny jest to, że nie można paktować z Piłatem czy z Herodem, tylko trzeba stanąć po stronie prawdy, tak jak to zrobił św. Jan Chrzciciel czy sam Jezus Chrystus
— powiedział kard. Müller.
Putin i jego ekipa zaczęli tę wojnę i jest to ewidentne - oni są winni tej wojny i tutaj nie ma jakichkolwiek innych tłumaczeń
— podkreślił dodając: „nie boję się, że ze mną stanie się ze mną to, co przydarzyło się wielu oligarchom od początku wojny, ponieważ boję się tylko sądu Bożego. Nie mam też tylu pieniędzy, żeby Putin mógł je skasować”.
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/628920-kard-muller-tandem-ratzinger-wojtyla-to-wazny-przyklad