Jana Pawła II i kard. Josepha Ratzingera łączyła głęboka, duchowa przyjaźń i troska o Kościół, któremu obydwaj służyli bezgranicznie – powiedział kard. Stanisław Dziwisz w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Dawny sekretarz papieża Polaka odprawił tam pierwszą w Nowym Roku Mszę św. Z kolei przewodniczący łacińskiego episkopatu Ukrainy, abp Mieczysław Mokrzycki, który na początku pontyfikatu Benedykta XVI był jego drugim sekretarzem, wskazuje, że znał on doskonale Polskę i cenił wiarę Polaków.
CZYTAJ TEŻ:
— „Jezu, kocham Cię”. To ostatnie słowa wypowiedziane przez papieża Benedykta XVI przed śmiercią
Jana Pawła II i kard. Ratzingera łączyła głęboka duchowa przyjaźń
Nie był to łatwy rok, naznaczony przede wszystkim okrutną wojną na Ukrainie, wielkim cierpieniem naszych braci i sióstr, którzy stawiają opór rosyjskiej agresji na ich kraj, siejącej śmierć i zniszczenie. Ten dramat nadal trwa i nie widać jego końca
— mówił krakowski metropolita senior, podsumowując miniony rok.
Dziękujemy Panu ludzkich losów, że pośród tego nieszczęścia wzbudził również w ludzkich sercach tyle dobra, solidarności, ofiarnej pomocy
— dodał.
Przypominając, że 1 stycznia obchodzony jest jako Światowy Dzień Pokoju, zachęcał do modlitwy, by „ustał szczęk oręża, aby ludzie mogli powrócić do swoich domostw, szkół i warsztatów pracy”.
Prosimy i modlimy się, aby agresor się opamiętał i nawrócił, bo przecież wcześniej czy później dotknie go ręka Bożej sprawiedliwości
— mówił kard. Dziwisz.
Hierarcha przywołał osobę zmarłego w ostatnim dniu minionego roku papieża emeryta Benedykta XVI, który „jako biskup Rzymu i papież kierował łodzią Kościoła przez osiem lat, po długim pontyfikacie św. Jana Pawła II, a następnie – aż do wczoraj – przez dziesięć lat służył Kościołowi modlitwą i cierpieniem”.
Dziś chciałbym podkreślić jego wierną służbę Janowi Pawłowi II, którą pełnił ponad dwadzieścia lat jako prefekt watykańskiej Kongregacji dla Nauki Wiary. Ojca Świętego i kardynała Josepha Ratzingera łączyła głęboka, duchowa przyjaźń i troska o Kościół, któremu obydwaj służyli bezgranicznie
— powiedział wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II.
Kardynał przypomniał, że Benedykt XVI „wielokrotnie dawał wyraz swego szacunku i miłości do ojczyzny Jana Pawła II”. Przytoczył fragment jego homilii wygłoszonej na krakowskich Błoniach podczas pielgrzymki do Polski w 2006 roku: „Na początku drugiego roku mojego pontyfikatu przybyłem do Polski i do Krakowa z potrzeby serca, w pielgrzymce po śladach mojego Poprzednika. Pragnąłem oddychać powietrzem jego ojczyzny. Pragnąłem patrzeć na ziemię, na której się urodził i na której dorastał do podjęcia niestrudzonej służby Chrystusowi i Jego Kościołowi powszechnemu. Pragnąłem przede wszystkim spotkać żywych ludzi, jego rodaków, zakosztować waszej wiary, z której wyrósł, i upewnić się, czy w niej trwacie. Chciałem też z tego miejsca prosić Boga, by zachował w was dziedzictwo wiary, nadziei i miłości, jakie pozostawił światu, a wam szczególnie, Jan Paweł II”.
Jak podkreślił hierarcha, słowa zmarłego papieża „możemy przyjąć jako jego testament skierowany bezpośrednio do nas”.
Kard. Dziwisz zachęcił do modlitwy w intencji zmarłego papieża, by „przyjął swego wiernego sługę i wielkiego świadka wiary do swego Królestwa”.
Benedykt XVI cenił wiarę Polaków
Z kolei abp Mieczysław Mokrzycki wspomina, że Benedykt XVI był ujęty przyjęciem, jakie mu zgotowano w ojczyźnie jego poprzednika. Potrafił też docenić dziedzictwo Jana Pawła II.
Ojciec Święty Benedykt XVI miał możliwość poznać Kościół w Polsce i naród polski poprzez liczne pielgrzymki, które przybywały podczas pontyfikatu Jana Pawła II do Rzymu, a także poprzez swoich bliskich współpracowników, ks. abp. Zygmunta Zimowskiego, ks. prałata Krzysztofa Nykiela i innych
— mówi Radiu Watykańskiemu abp Mokrzycki.
W sposób szczególny Ojciec Święty miał okazję poznać nasz naród podczas pielgrzymki apostolskiej do Polski. Kiedyś powiedział do mnie: „Widzę, że Polacy naprawdę są wierzącymi ludźmi, bo ten sam entuzjazm, który okazywali Janowi Pawłowi II, okazują także mnie. Nie jest więc to tylko sentymentalizm, ale prawdziwie jest to związane z posługą Piotra naszych czasów”. To było dla mnie bardzo wzruszające. Ojciec Święty Benedykt XVI miał wielki szacunek także do św. Jana Pawła II. Kiedyś spacerowaliśmy po tarasie i zatrzymaliśmy się przy kapliczce Matki Boskiej Fatimskiej i zauważył, że trzeba wymienić różaniec, bo już spłowiał. Powiedział wtedy, że chciałby ukoronować tę figurę, jako znak wdzięczności za ocalenie życia jego poprzednikowi. Było to dla mnie piękne i wzruszające. Papież potem w taki bardzo symboliczny sposób, prywatnie dokonał tej koronacji
— dodał kapłan.
wkt/KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/628453-kard-dziwisz-i-abp-mokrzycki-wspominaja-benedykta-xvi