„To był pontyfikat kontynuacji dzieła Jana Pawła II i Benedykt XVI tego nie ukrywał, kiedy chociażby odwiedzał Polskę. Z drugiej strony tyle lat będąc prefektem Kongregacji Doktryny i Wiary u boku Jana Pawła II, był niezwykle zatroskany o czystość doktryny” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Benedyktowi XVI chodziło o kwestie czysto teologiczne, a z drugiej u niego bardzo, ale to bardzo ważne były kwestie liturgiczne. Nie ulega wątpliwości, że dostrzegał też pewien kryzys modernistyczny świata zachodniego
— zaznacza prof. Ryba.
Przede wszystkim to był naukowiec, teolog. To było widać i za jego czasów kardynalskich we wszelakich pismach, ale i w encyklikach w czasach, gdy był już papieżem
— mówi historyk.
Prof. Ryba podkreśla, że chociaż papież Benedykt XVI popierał zmiany, jakie zaszły w Kościele po Soborze Watykańskim II, to jednak respektował także tradycję.
Był człowiekiem soboru, ale z drugiej strony był też człowiekiem tradycji – starał się tradycję wielu rytów szanować, respektować, podkreślać. Sięgnął do tradycji Mszy trydenckiej, pozwolił swobodnie odprawiać tę Mszę
— przypomina.
„To było dla wielu trudne i zaskakujące”
Historyk przyznaje, że dla wielu katolików decyzja papieża Benedykta XVI o abdykacji była trudna do przyjęcia.
To było dla wielu trudne i zaskakujące. Niewątpliwie Benedykt XVI to rozeznał jakoś w kategoriach, że uzgadnia się tutaj z wolą Bożą
— zaznacza.
Prof. Ryba zwraca uwagę na to, że papież Benedykt XVI był bardzo lubiany przez Polaków.
Niektórzy mówią, że w Polsce są jakieś antyniemieckie fobie, tymczasem ten papież w Polsce był bardzo dobrze odbierany
— podkreśla.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/628366-prof-ryba-benedykt-xvi-kontynuowal-dzielo-jana-pawla-ii