Do zakończenia procesu kanonizacyjnego zostały praktycznie już tylko formalności.

Kardynał Stanisław Dziwisz, przyznaje że październik to dość realny termin kanonizacji papieża Polaka. Dotychczas proces przebiegał sprawnie i bez zastrzeżeń, komisja lekarska szybko uznała cuda, potrzebne do ogłoszenia Jana Pawła II świętym. Były osobisty sekretarz Karola Wojtyły ma nadzieję, że kolejne etapy procesu również zostaną szybko zamknięte:

Mamy nadzieję, że kanonizacja bł. Jana Pawła II będzie miała miejsce w październiku. Ale zostawmy tę decyzję papieżowi Franciszkowi. Proces kanonizacyjny przebiegł bez zastrzeżeń. Został uznany nie jeden, ale wiele cudów za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II, a więc droga do kanonizacji jest otwarta"

powiedział kard. Stanisław Dziwisz w Messynie.

Cuda niezbędne do ogłoszenia kanonizacji zatwierdziła już komisja lekarzy, teraz opinię medyków muszą poprzeć kardynałowie i teolodzy. Specjalna komisja podobno jest już o krok od uznania przypadków niezwykłych uzdrowień, dokonanych za pośrednictwem błogosławionego Jana Pawła II, czyli już po beatyfikacji papieża. Szczegóły dotyczące cudu, czyli kto został uzdrowiony, kiedy i z jakiej choroby, nie są znane, bo do momentu zakończenia procesu, wszyscy jego uczestnicy są zobowiązani do zachowania ścisłej tajemnicy. Nie wiadomo też kiedy komisja kardynałów zbierze się, by rozpatrzyć cud uznany przez lekarzy. A czas odgrywa w całej sprawie bardzo istotną rolę, bo kiedy teolodzy uznają cudowne uzdrowienie za wstawiennictwem polskiego papieża, wówczas ostateczne słowo będzie należało do Ojca Świętego. Według informacji, jakie docierają z Watykanu głosowanie w komisji kardynałów powinno być czystą formalnością. Franciszek będzie musiał potwierdzić opinię lekarzy i kardynałów i ogłosić dekret o kanonizacji.

Zazwyczaj papież takie dekrety ogłasza tylko kilka razy w roku, najbliższym terminem są zbliżające się wakacje, jeśli uda się zamknąć proces do tego momentu, to bardzo możliwe, że data kanonizacji zostanie wyznaczona właśnie na październik. Gdyby jednak nie udało się zamknąć procesu przed wakacjami, wówczas kanonizacja najprawdopodobniej zostanie przesunięta na wiosnę przyszłego roku.

mk/KAI/PAP