Papież Franciszek zatwierdził 17 grudnia w Watykanie dekret o męczeństwie Rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów z Markowej, wraz z siedmiorgiem dzieci, bohaterskiej rodziny, która ratowała Żydów w czasie II wojny światowej. Oznacza to, że w najbliższym czasie może dojść do ich beatyfikacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Fascynująca historia rodziny Ulmów. „Dzisiaj jest tak, że oni są symbolem Polaków ratujących Żydów”
CZYTAJ TAKŻE: Ważne słowa papieża: Rodzina Ulmów to wzór wierności Bogu, miłości bliźniego i szacunku dla godności człowieka
W sobotę Watykan podał, że papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów, która została zabita przez Niemców za ukrywanie żydowskich rodzin 24 marca 1944 roku. Uznanie dekretu o męczeństwie to ważny krok na drodze do beatyfikacji rodziny.
Ojciec Święty Franciszek podjął decyzję o beatyfikacji Rodziny Ulmów. Szczegóły dotyczące czasu i miejsca beatyfikacji zostaną podane do publicznej wiadomości po uzgodnieniu ze Stolicą Apostolską
— informuje oficjalny profil Konferencji Episkopatu Polski na Twitterze, zamieszczając komunikat archidiecezji przemyskiej.
Proces beatyfikacyjny
Uroczyste ogłoszenie tego faktu miał miejsce również w domu biskupów przemyskich. Na początku abp Adam Szal odczytał dekret Stoli Apostolskiej, w którym papież Franciszek potwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów z Markowej:
Pragniemy z radością poinformować, że w dniu dzisiejszym Prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych Kardynał Marcello Semeraro w czasie audiencji przedłożył Ojcu Świętemu Franciszkowi do ostatecznej aprobacji wnioski Sesji Zwyczajnej Kardynałów i Biskupów Członków Dykasterii odnośnie męczeństwa Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów z Dziećmi. Ojciec Święty – po wysłuchaniu informacji nt. życia i okoliczności śmierci Sług Bożych oraz streszczenia poszczególnych etapów ich procesu beatyfikacyjnego – potwierdził opinię Kardynałów i Biskupów i polecił Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych opublikowanie odnośnego dekretu o męczeństwie Sług Bożych z Markowej
— czytamy w dekrecie.
Następnie metropolita przemyski polecił wszystkim diecezjanom modlitwę w intencji dobrego przeżycia uroczystości beatyfikacyjnych:
Przyjmując w duch wdzięczności Panu Bogu dzisiejsza decyzje Papieża o beatyfikacji Sług Bożych z Markowej polecamy modlitwie wszystkich kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz diecezjan intencje dobrego przeżycia uroczystości beatyfikacyjnych oraz wielu i trwałych owoców wyniesienia do chwały ołtarzy Rodziny Ulmów
— mówił abp Szal.
Proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów rozpoczął się 29 września 1994 roku w Pelplinie. Miała miejsce wtedy pierwsza sesja dochodzenia diecezjalnego dotyczącego Sług Bożych ks. Henryka Szumana i 121 Towarzyszy, domniemanych męczenników II wojny światowej. Do tej licznej grupy należeli kapłani diecezjalni, zakonni, siostry zakonne oraz osoby świeckie, pochodzący z siedmiu diecezji i dwunastu zgromadzeń zakonnych w Polsce. Wszyscy oni zginęli z rąk niemieckich okupantów. To właśnie do tego grona została włączona cała Rodzina Ulmów, zamordowana z rąk żandarmów niemieckich w dniu 24 marca 1944 roku w Markowej. W trakcie prowadzonego dochodzenia – z racji braku potrzebnego materiału dowodowego – zmniejszyła się ilość tej licznej grupy domniemanych męczenników II wojny światowej ze 121 do 88 osób.
W celu zebrania zeznań świadków oraz dokumentacji dotyczącej domniemanego męczeństwa Rodziny Ulmów, w Archidiecezji Przemyskiej obrządku łacińskiego, w dniach od 17 września 2003 roku do 25 kwietnia 2008 roku, odbył się proces rogatoryjny. Proces dotyczący całej grupy 89 domniemanych męczenników II wojny światowej zakończył się celebracją ostatniej sesji, która miała miejsce w Pelplinie w dniu 24 maja 2011 roku.
Następnie, zebrane na tym etapie procesu beatyfikacyjnego dokumenty, zostały przekazane do watykańskiej Kongregacji (aktualnie Dykasterii) Spraw Kanonizacyjnych. Liczyły one 115 tomów. W ten sposób rozpoczął się drugi etap tego procesu, tzw. faza rzymska. Po formalnym otwarciu przesłanych do Kongregacji dokumentów i sprawdzeniu, czy zostały zachowane przepisy na szczeblu diecezjalnym, w dniu 10 maja 2013 roku Dykasterium watykańskie wydało dekret o ważności prawnej, poprzez który została uznana wartość dowodowa materiału zebranego podczas etapu diecezjalnego.
Biorąc pod uwagę stale wzrastającą opinię męczeństwa, którą cieszy się Rodzina Ulmów, a także dla większego podkreślenia przykładu ich życia i tragicznej śmierci, Ksiądz Arcybiskup Adam Szal, Metropolita Przemyski obrządku łacińskiego, w dniu 31 stycznia 2017 roku zwrócił się do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych z prośbą o wyłączenie z procesu sługi Bożego Henryka Szumana i 88 Towarzyszy, sprawy sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów i ich siedmiorga Dzieci. Dykasterium Stolicy Apostolskiej, reskryptem z dnia 20 lutego 2017 r., przychyliło się do tej prośby. W ten sposób został otwarty nowy i niezależny proces, który prowadzony jest od tamtego momentu przez Archidiecezję Przemyską obrządku łacińskiego. Nosi on następująca nazwę: Proces beatyfikacyjny lub deklaracja o męczeństwie Sług Bożych Józefa Ulmy i Wiktorii Ulmy, Małżonków, i 7 Towarzyszy, ich Dzieci, zabitych, jak się utrzymuje, z powodu nienawiści do Wiary (+1944).
W lipcu 2020 r. zostały ukończone prace nad Positio, której celem było wykazanie obecności wszystkich elementów konstytutywnych męczeństwa tak, jak rozumie je Kościół katolicki. Po zakończeniu prac nad Positio o męczeństwie Rodziny Ulmów w dniu 16 lutego 2021 roku była ona przedmiotem oceny od strony historycznej (przez siedmiu Konsultorów historyków). Następnie Positio była przedmiotem dyskusji teologicznej przez dziewięciu Konsultorów teologów (22.02.2022 roku). Wnioski i ocena członków obydwu Komisji były pozytywne. Całościowej – również pozytywnej – oceny sprawy dokonali kardynałowie i biskupi – członkowie Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w dniu 6 grudnia 2022 roku.
Wnioski kardynałów i biskupów – równoznaczne z orzeczeniem – zostały przedłożone przez Prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych Kardynała Marcello Semeraro Ojcu Świętemu Franciszkowi do ostatecznej aprobacji. Miało to miejsce w czasie audiencji u Ojca Świętego w dniu 17 grudnia 2022 roku.
Józef Ulma przyszedł na świat 2 marca 1900 roku w Markowej jako siódme dziecko Marcina Ulmy i Franciszki z domu Kluz. Ukończył najpierw cztery klasy szkoły powszechnej, a następnie, po odbytej służbie wojskowej, skończył z wyróżnieniem szkołę rolniczą w Pilźnie. W 1935 r. Józef ożenił się z pochodzącą także z Markowej Wiktorią Niemczak.
Wiktoria urodziła się 10 grudnia 1912 roku. Już w wieku 6 lat straciła matkę. Uczyła się w szkole powszechnej w Markowej. Uczęszczała także na kursy na Uniwersytecie Ludowym w pobliskiej Gaci, a po ślubie poświęciła się pracy w domu i opiece nad dziećmi.
Dziewięć lat małżeństwa przyniosło Ulmom sześcioro potomstwa: Stanisławę (ur. 18 VII 1936), Barbarę (ur. 6 X 1937), Władysława (ur. 5 XII 1938), Franciszka (ur. 3 IV 1940), Antoniego (ur. 6 VI 1941) i Marię (ur. 16 IX 1942). Wychowywali je mądrze w duchu wiary i miłości, ucząc pracowitości i szacunku dla bliźnich. Na wiosnę 1944 roku Wiktoria spodziewała się przyjścia na świat kolejnego dziecka.
Józef i Wiktoria zajmowali się rolnictwem na niewielkim, kilkuhektarowym gospodarstwie. Józef był niezwykle pracowitym i pomysłowym człowiekiem. Oprócz uprawy warzyw, trudnił się także sadownictwem, którego był aktywnym propagatorem we wsi. Założył pierwsze sady i szkółkę drzew owocowych, w której co tydzień demonstrował techniki sadownicze. Chętnie służył radą i pomocą, przekazując świeżo zdobytą wiedzę innym. Od podstaw nauczył się także hodowli pszczół i jedwabników. Jego nowatorstwo ujawniło się także w tym, że jako pierwszy we wsi wprowadził do swojego domu elektryczność, podłączając żarówkę do niewielkiego, własnoręcznie zbudowanego wiatraka.
Józef był typem społecznika, przez całe życie chętnie angażującym się w sprawy lokalnej społeczności. Sprawował funkcję bibliotekarza w Kole Młodzieży Katolickiej; był aktywnym członkiem Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”. Kierował ponadto markowską spółdzielnią mleczarską. Był również członkiem spółdzielni zdrowia w Markowej. Jego największą pasją było fotografowanie, zajęcie niezwykle rzadkie na polskich wsiach tego okresu. Wiedzę na temat fotografii czerpał z książek. Wiktoria natomiast była aktorką w amatorskim zespole teatralnym Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”.
Józef i Wiktoria byli członkami parafii pw. św. Doroty w Markowej. Ich życie wiary opierało się na dwóch przykazaniach: miłości Boga i bliźniego. Już jako nastolatek Józef angażował się w działalność Związku Mszalnego Diecezji Przemyskiej. Należał również do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jako małżonkowie pogłębiali swą wiarę przez modlitwę i udział w sakramentalnym życiu Kościoła. Obydwoje należeli również do Bractwa Żywego Różańca.
Od drugiej połowie 1942 roku, pomimo biedy i ciągłego zagrożenia życia ze strony okupanta niemieckiego, Ulmowie przez około półtora roku ukrywali na strychu swego domu ośmioro Żydów. Byli to: Saul Goldman z czterema synami, których imion nie znamy oraz Lea Didner i Gołda Grünfeld i córka prawdopodobnie tej ostatniej o nieznanym nam imieniu.
Za wierność ewangelicznemu przykazaniu miłości bliźniego 24 marca 1944 r. Józef i Wiktoria ponieśli śmierć z rąk żandarmów niemieckich, zagorzałych i bezwzględnych strażników systemu niemieckiego nazizmu. Wraz z nimi rozstrzelane zostały również ich dzieci oraz Żydzi, którym udzielili schronienia. Umarło także nienarodzone dziecko Ulmów. W krótkim czasie zostało zamordowanych 17 niewinnych osób.
Zginęli z rąk Niemców za niesienie pomocy Żydom
Do sprawy odniósł się IPN w komunikacie.
Rodzina Ulmów symbolizuje postawę tych Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców za niesienie w czasie okupacji pomocy Żydom
— podkreślono.
13 września 1995 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie uhonorował pośmiertnie Józefa i Wiktorię Ulmów tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich w 2010 r. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2016 r. w Markowej otwarto muzeum ich imienia, które poświęcone jest wszystkim Polakom ratującym Żydów w czasie Zagłady
— napisał Instytut.
IPN przypomniał, że „Józef Ulma (1900–1944) był ogrodnikiem i działaczem społecznym”.
Jako fotograf amator dokumentował życie rodzinnej Markowej. Zachowało się wiele zdjęć, na których uwiecznił żonę Wiktorię oraz swoje małe dzieci: Stasię, Basię, Władzia, Frania, Antosia i Marysię. Najprawdopodobniej w grudniu 1942 r. Ulmowie przyjęli pod swój dach Żydów poszukujących pomocy: Saula Goldmana (Szalla) z synami Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem z Łańcuta oraz z Markowej: Gołdę Grünfeld, córkę Chaima Goldmana, krewnego wobec wyżej wspomnianego Saula oraz Leę Didner z córką Reszlą. Kilkanaście miesięcy później, 24 marca 1944 r., wszyscy członkowie rodziny: Józef Ulma, jego żona Wiktoria będąca w zaawansowanej ciąży, ich sześcioro dzieci oraz wszyscy ukrywający się Żydzi, w wyniku donosu złożonego prawdopodobnie przez granatowego policjanta z Łańcuta, zostali zamordowani przez niemieckich żandarmów
— czytamy.
W komunikacie zwrócono również uwagę, że „od 2018 r. w rocznicę tragicznych wydarzeń w Markowej – 24 marca – decyzją prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką”.
Instytut Pamięci Narodowej jest od 2003 roku zaangażowany w badanie i upamiętnianie ofiar zbrodni z 24 marca 1944 roku. Z inicjatywy dra Mateusza Szpytmy, ówczesnego pracownika Oddziału IPN w Krakowie, odsłonięto w Markowej w 2004 r. pomnik, a w latach 2008-2016 powstawało Muzeum Polaków ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów. Przy powstaniu tego ostatniego korzystano ze wsparcia merytorycznego IPN, w szczególności Oddziałów IPN w Krakowie i Rzeszowie. Otwarciu placówki w 26. krajach na pięciu kontynentach towarzyszył pokaz wystawy IPN autorstwa Mateusza Szpytmy pt. „Samarytanie z Markowej”
— zaznaczono.
olnk/KAI/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/626623-jest-decyzja-papieza-o-beatyfikacji-rodziny-ulmow