Sprawa rzekomych nadużyć ks. Mirosława Króla została oficjalnie zakończona i zamknięta - poinformowała kancelaria adwokacka reprezentująca kanclerza polonijnego ośrodka w Orchard Lake w Michigan w USA w przesłanym KAI oświadczeniu. „Niestety nic nie jest wstanie wyrównać krzywd, których to doświadczył on w związku z pomówieniami na jego temat” - czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Bp Marek Mendyk: Oskarżenia z „Newsweeka” są całkowicie nieprawdziwe. Zgłaszam sprawę do prokuratury
Onet i „Newsweek” vs. ks. Król
O sprawie ks. Mirosława Króla rozpisywały się nad Wisłą media należące do koncernu Ringier Axel Springer Polska. Andrzej Gajcy i Tomasz Terlikowski na łamach Onetu.pl przekazywali, że trzech mężczyzn – dwóch księży i jeden świecki – ukrywających swoją tożsamość, na co pozwala im amerykańskie prawo, oskarżyło ks. Mirosława Króla o wielokrotne, niewłaściwe zachowania i molestowanie seksualne.
Oskarżenia pod adresem ks. Mirosława Króla, kanclerza polskiego seminarium św. Cyryla i Metodego w Orchard Lake w amerykańskim stanie Michigan, o molestowanie seksualne dorosłych mężczyzn, to – jak wynika z relacji świadków – tylko wierzchołek góry lodowej. Od wielu lat w tej polskiej placówce narastać miał problem bardzo powszechnego homoseksualnego nękania kleryków i księży, pracujących w polonijnym seminarium duchownym
— czytamy w tekście z grudnia 2020 roku.
Terlikowski wątek ten kontynuował również w swoich mediach społecznościowych.
Ks. Mirosław Król, rektor polskiego seminarium Św. Cyryla i Metodego w Orchard Lake oskarżony o molestowanie seksualne trzech mężczyzn (dwóch kleryków i jednego świeckiego). Jego historia i znajomości są symboliczne. Tak się składa, że na kapłana wyświęcił go… abp Theodore McCarrick, on sam jest bliskim przyjacielem i współpracownikiem kard. Stanisława Dziwisza, który nie tylko obdarował go rozmaitymi tytułami archidiecezji krakowskiej, ale także zainstalował w Krakowie filię seminarium św. Cyryla i Metodego
— napisał dziennikarz na Facebooku.
Duchownym z polonijnego seminarium z USA „zajął się” także „Newsweek”.
Ksiądz Mirosław Król mógł się wydawać wzorem duchownego. Przedsiębiorczy, pobożny, w USA szerzył kult św. Jana Pawła II. Problem w tym, że nie panował nad swoją seksualnością. A przełożeni go kryli. Aż sprawą zajęły się amerykańskie media i dziennikarz TVN
— to fragment publikacji Stanisława Obirka (byłego jezuity) i Artura Nowaka z czerwca 2021 roku.
W połowie lipca br. ksiądz Król zarzucił redakcji „Newsweeka” (Aleksandrze Pawlickiej i Tomaszowi Sekielskiemu) rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz wezwał redakcję do zamieszczenia sprostowania.
Kancelaria: sprawa została oficjalnie zakończona i zamknięta
Tymczasem kancelaria adwokacka reprezentująca ks. Mirosława Króla, kanclerza polonijnego ośrodka w Orchard Lake w Michigan w USA w przesłanym KAI oświadczeniu stwierdza, że sprawa rzekomych nadużyć Księdza została oficjalnie zakończona i zamknięta.
Toczyła się ona z powództwa cywilnego. Co istotne, nigdy w tej sprawie nikomu nie przedstawiono zarzutów kryminalnych. Rzeczone postępowanie, a co za tym idzie zgromadzony w jego ramach materiał dowodowy, nie doprowadziło zatem do potwierdzenia kłamliwych oskarżeń kierowanych pod adresem ks. Mirosława Króla oraz władz polonijnego ośrodka w Orchard Lake. Prawda okazała się bowiem zgoła odmienna, zaś dobre imię mojego Mandanta zostało oczyszczone
— czytamy w oświadczeniu.
Adwokaci duchownego stwierdzają, że „potwierdzono tym samym brak rzetelności autorów paszkwili, w których to narażono na szwank dobre imię i wieloletni dorobek ks. Mirosława Króla”.
Niestety nic nie jest wstanie wyrównać krzywd, których to doświadczył on w związku z pomówieniami na jego temat. Przyzwoitość wymagałaby zaś przynajmniej przeprosin od tych wszystkich, którzy tak ochoczo powielali niesprawdzone plotki
— napisano.
Ks. Mirosław Król, jako chrześcijanin i kapłan, wybacza jednak wielką krzywdę jaką wyrządzono mu osobiście, jego rodzinie, przyjaciołom oraz wspólnocie Kościoła. Modli się on też za swoich oskarżycieli, a to ks. Jakuba Grzybowskiego z diecezji Paterson w New Jersey oraz za p. Arkadiusza Góreckiego, prowadzącego amatorski chór przy polonijnej parafii w Chicago
— dodano w oświadczeniu.
olnk/KAI/onet.pl/newsweek.pl/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/615324-ks-krol-z-orchard-lake-oczyszczony-z-zarzutow-molestowania
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.