Niedziela Palmowa rozpoczyna w Kościele Wielki Tydzień, czas rozważania męki, śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Na portalu wPolityce.pl publikujemy fotorelację z uroczystej Mszy św. odprawionej w Niedzielę Palmową we lwowskiej bazylice.
CZYTAJ TAKŻE:
Niedziela Palmowa we Lwowie
Pomimo toczącej się wojny na Ukrainie, także we lwowskiej bazylice odprawiona została uroczysta Msza św. Katolicy Lwowa zgromadzili się w bazylice metropolitalnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
W uroczystości wziął udział m.in. korespondent portalu wPolityce.pl Andrzej Skwarczyński.
ZOBACZ RELACJĘ NA NASZYM KANALE YOUTUBE
Wielki Tydzień
W Kościele katolickim Niedziela Palmowa otwiera Wielki Tydzień czas bezpośrednio poprzedzający Święta Wielkanocne. W czasie liturgii wspominany jest uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, poprzedzający jego mękę i śmierć na krzyżu.
Przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki podkreślił w homilii w trakcie niedzielnej mszy św. w poznańskiej katedrze, że Niedziela Palmowa jest momentem, w którym rozważmy zarówno dawny, historyczny wjazd Jezusa do Jerozolimy i Jego mękę, ale także współczesną odpowiedź chrześcijan na tamto wydarzenie.
Jak mówił, „uczestnicząc w procesji Niedzieli Palmowej, uświadamiamy sobie, że tak radość, jak i cierpienie są nieuniknionymi częściami naszego życia”. Wskazał, że „to cierpienie przybiera w tych dniach i tygodniach bardzo konkretny kształt na Ukrainie, tuż obok nas, w postaci toczącej się tam wojny”.
Zaznaczył jednak, że „na tej drodze cierpienia Pan Jezus oraz cierpiący bracia i siostry nie są sami, bo przemoc nie zawładnęła wszystkimi sercami”.
Na ulicach całego świata nie brakuje Weronik, ocierających twarz Zbolałego Zbawiciela i występujących przeciwko całej machinie zła z jedną tylko chustą w ręku. Na ulicach Przemyśla, Warszawy, Krakowa i Poznania nie brakuje Szymonów, pomagających choćby przez chwilę nieść krzyż życia zapakowanego naprędce do jednej torby. W halach dworcowych nie brakuje tych, którzy niosą caritas i są po to, by służyć potrzebującym
— podkreślił.
Gdy więc ciemność zdaje się ogarniać ziemię, pojawia się maleńkie światełko obecne w tych, którzy stają po stronie Zbawiciela. To właśnie z tego światła rozbłyśnie w końcu blask zmartwychwstania
— dodał.
Obchody Triduum Paschalnego
Kościół katolicki kończy trwający 40 dni Wielki Post - Mszą Krzyżma w Wielki Czwartek. W czasie tej liturgii błogosławione są oleje chorych i katechumenów oraz konsekrowane jest krzyżmo, czyli olej używany w czasie udzielania sakramentów chrztu, bierzmowania i święceń kapłańskich oraz ślubów wieczystych, konsekracji biskupów, oraz konsekracji ołtarza w kościołach.
Msza Krzyżma sprawowana jest zawsze w katedrze, pod przewodnictwem ordynariusza miejsca, w otoczeniu prezbiterów z diecezji. W czasie tej liturgii kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia.
W diecezji warszawsko-praskiej Msza Krzyżma pod przewodnictwem biskupa Romualda Kamińskiego rozpocznie się o godz. 10.00 w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej w Warszawie.
W Wielki Czwartek wieczorem Kościół katolicki rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego, w czasie, których wspomina mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
W diecezji warszawsko-praskiej główne obchody Msza Wieczerzy Pańskiej odbędą się o godz. 18.00 w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej w Warszawie. Liturgii będzie przewodniczył ordynariusz bp Romuald Kamiński. Natomiast biskup pomocniczy Jacek Grzybowski będzie celebrował Mszę Wieczerzy Pańskiej o godz. 18.30 w stołecznej parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła.
W Wielki Piątek w Kościele nie sprawuje się Eucharystii. W świątyniach celebrowana jest jedynie Liturgia Męki Pańskiej w czasie, które odczytuje się Mękę Pańską według Ewangelii św. Jana. Ma także miejsce adoracja Krzyża, któremu oddaje się cześć poprzez klęknięcie - jak Chrystusowi Eucharystycznemu.
W diecezji warszawsko-praskiej centralne uroczystości Liturgia Męki Pańskiej odbędą się w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej o godz. 18.00. Liturgii odbędzie przewodniczył bp Jacek Grzybowski. Natomiast ordynariusz warszawsko-praski będzie modlił się o godz. 18.00 w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kałuszynie.
W Wielką Sobotę po zmierzch w Kościele celebrowana jest najważniejsza liturgia w roku nazywana Wigilią Paschalną, która należy już do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Bp Romuald Kamiński będzie przewodniczył Wigilii Paschalnej o godz. 20.00 w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej. Z koli bp Grzybowski będzie przewodniczył mszy św. o godz. 20.00 w Dom Zgromadzenia Zakonnego Sióstr Misjonarek Miłości w Warszawie.
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego bp Kamiński będzie przewodniczył mszy św. z procesją rezurekcyjną o godz. 6.00 w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej, zaś bp Grzybowski w parafii św. Włodzimierza w Warszawie.
W czasie Triduum w Wielki Piątek i Wielką Sobotę o godz. 7.30 w konkatedrze odbędzie się Lituria Godzin, czyli „Ciemna Jutrznia” pod przewodnictwem bpa Romualda Kamińskiego.
Jezus wjeżdżał do Jerozolimy jako król przynoszący pokój
Wjeżdżającego do Jerozolimy Jezusa witano jak króla. Sam Jezus, dosiadając osiołka, wypełnił proroctwo Zachariasza, że do Jerozolimy wjedzie król zwycięski, ale pokorny, król przynoszący pokój – powiedział PAP historyk wczesnego chrześcijaństwa ks. prof. Józef Naumowicz.
Jezus dwa dni wcześniej wskrzesił w Betanii Łazarza. Wieść o tym cudzie rozeszła się szeroko wśród ludu, wielu przyszło do Betanii by zobaczyć wskrzeszonego
— przypomniał.
Jak podają Ewangelie, po wizycie w Betanii Jezus udał się do Betfage, gdzie wsiadł na osiołka i wśród tłumu ludzi zjechał z Góry Oliwnej w kierunku Świątyni w Jerozolimie.
Ludzie, którzy Go otaczali zrywali gałązki oliwne lub palmowe i kładli je na ziemi, razem ze swoimi szatami, przed jadącym Jezusem, jednocześnie wykrzykując na Jego cześć słowa: „Hosanna na wysokości, błogosławiony, który idzie w imię Pańskie!”
— powiedział historyk.
Według ks. Naumowicza wjeżdżającego do Jerozolimy Jezusa witano jak króla, jednak sam Jezus, dosiadając osiołka, ukazał w ten sposób inne oblicze swojego królowania.
Królowie wjeżdżali do miast na koniu bądź rydwanie, w okazałych szatach. Jezus wjeżdżając na osiołku wypełnił proroctwo proroka Zachariasza, który zapowiadał, że do Jerozolimy wjedzie król na osiołku - zwycięski, ale pokorny - i będzie to król przynoszący pokój
— zastrzegł.
O uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy wspominają wszystkie cztery Ewangelie, jednak relacje ewangelistów trochę się różnią. „Św. Jan wspomina, że ludzie witający Jezusa ścinali palmy. Palma w tradycji starożytnej to drzewo królewskie. Liście palm były wyryte m.in. na ścianach Świątyni Jerozolimskiej i wyhaftowane na jej zasłonach. W czasach wczesnochrześcijańskich z palmami przedstawiano wizerunki męczenników, którzy odnieśli zwycięstwo nad śmiercią i cierpieniem” - zaznaczył.
Dodał, że ewangelista Mateusz podaje, iż uczestnicy tego wydarzenia ścinali na Górze Oliwnej gałązki oliwki.
Drzewa oliwki są symbolem pokoju, życia i radości, ponieważ oliwka długo owocuje
— wyjaśnił ks. prof. Naumowicz.
Historyk przypomniał, że Niedziela Palmowa była obchodzona w Jerozolimie od początku IV w., kiedy tylko ustały prześladowania chrześcijan.
Z IV w. zachował się opis pątniczki hiszpańskiej Egerii, zgodnie z którym Obchody Niedzieli Palmowej zaczynały się na Górze Oliwnej od odczytania Ewangelii. Następnie dzieci trzymając w rękach gałązki oliwne sprowadzały z Góry Oliwnej do Jerozolimy biskupa. Zwyczaj ten był kultywowany zawsze w niedzielę poprzedzającą obchody Wielkanocy
— poinformował.
Zaznaczył, że zwyczaj ten wkrótce rozpowszechnił się na cały Kościół. Dodał, że w Rzymie już w IV w. w Niedzielę Palmową czytano w kościołach nie tylko Ewangelię o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, ale też opis Męki Pańskiej. Obecnie tak jest w całym Kościele.
Czyniono tak, ponieważ w pierwszych wiekach obchody Wielkiego Piątku nie były jeszcze tak rozpowszechnione. Aby więc wszyscy wierni mogli chociaż raz w roku usłyszeć opis Męki Pańskiej, czytano go w Niedzielę Palmową
— wyjaśnił.
Zdaniem ks. prof. Naumowicza, zabieg ten ma na celu także ukazanie, że na radość z triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy powinniśmy patrzeć w perspektywie zbliżającej się męki, ponieważ Niedziela Palmowa rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
Musimy pamiętać, że Jezus wiedział wtedy, że Jerozolima za 40 lat zostanie podbita a Świątynia Jerozolimska zburzona. Wiedział, że Jerozolima nie rozpoznała czasu swego nawiedzenia, nie poznała w Nim Mesjasza i Zbawiciela
— zastrzegł.
Ks. Naumowicz przyznał, że na południu Europy w Niedzielę Palmową wierni wciąż przynoszą do kościołów liście palm. Tymczasem w krajach takich jak Polska, gdzie palmy nie występują, ustalił się zazwyczaj przynoszenia do świątyń bukietów z takich roślin, które w tym okresie są już zielone m.in. bazi, bukszpanów lub wierzb.
Ważniejsza od samej palmy jest jej symbolika, to co chcemy wyrazić poprzez procesję - czyli fakt, że chcemy iść za Jezusem i wyznajemy w Nim króla
— podkreślił.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/593821-dzis-niedziela-palmowa-uroczysta-msza-sw-we-lwowie