Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki spotkał się we wtorek z prawosławnym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I – przekazało biuro prasowe KEP.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Rozmowa abp. Gądeckiego z patriarchą Bartłomiejem
Poinformowano, że rozmowy odbyły się w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Gości powitał kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Następnie odbyła się prywatna rozmowa, bez udziału mediów, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Gądeckiego z patriarchą Bartłomiejem I.
Hierarchowie spotkają się z uchodźcami na kampusie UKSW
We wtorek planowane jest jeszcze spotkanie hierarchów z uchodźcami z Ukrainy przebywającymi w Warszawie na kampusie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Obaj duchowni złożą oświadczenia dla mediów. Spotkanie zakończy krótka wspólna modlitwa o pokój na świecie.
Prawosławny patriarcha Konstantynopola jako następca św. Andrzeja Apostoła nosi tytuł ekumenicznego patriarchy prawosławia z siedzibą w Stambule. Jest honorowym zwierzchnikiem światowego prawosławia, które liczy ok. 300 mln wiernych. Większość Kościołów prawosławnych rządzi się za pośrednictwem własnych patriarchatów. Bartłomiej I jest „pierwszym wśród równych” w gronie patriarchów.
Przemówienie patriarchy Bartłomieja I
Naszą szczerą modlitwą i wezwaniem do was jest to, abyście nigdy nie zapomnieli twarzy, łez i udręki braci i sióstr z Ukrainy. Wasza solidarność z nimi, prawdziwy dar niebios jest jedyną rzeczą, która może pokonać zło i ciemność na świecie – podkreśla prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I.
Drodzy przyjaciele, dzień dobry
— rozpoczął swoje wystąpienie na UKSW w Warszawie duchowny. Przekazał, że wspólnie z przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupem Stanisławem Gądeckim spotkał się z osobami z Ukrainy.
Nie jest nigdy łatwo nadać twarz lub imię bolesnym przeżyciom. O wiele łatwiej jest nauczać o cierpieniu teoretycznie. Nie sposób sobie wyobrazić, jak wielkie spustoszenie spowodowała ta okropna inwazja w narodzie ukraińskim i na całym świecie
— powiedział Bartłomiej I.
Stwierdził, że to, co widział, rozdziera serce.
Nie jest łatwo spotykać ludzi, którzy opuścili domy. Nie jest komfortowo rozmawiać z kobietami, dziećmi i osobami starszymi, z których wszyscy pozostawili lub wręcz stracili swoich bliskich, zostawili dobytek, z wyjątkiem cennych wspomnień. Wspomnień tych nikt im nigdy nie zdoła odebrać
— mówił duchowny.
Nie ma słów, by opisać to, co napotkaliśmy. Zacytuję więc słowa proroka Jeremiasza: +Kto da głowie mojej wodę, a oczom moim źródło łez?, i będę płakał we dnie i w nocy pobitych, córki ludu mego!” (Jr 9,1)
— powiedział.
Podczas mojego pobytu tutaj uświadomiłem sobie z całą intensywnością, że czasami jest miejsce tylko na łzy. Czasami jedyną właściwą reakcją jest milczenie. Czasami możemy jedynie dzielić moc dotyku, pocieszenia, bycia obok kogoś
— stwierdził Bartłomiej I.
„Cały świat ma wobec was ogromny dług wdzięczności”
Gratulował Polakom i innym nacjom hojności i gościnności.
Dosłownie oddaliście swoje domy i swoje serca bliźnim. Cały świat ma wobec was ogromny dług wdzięczności
— podkreślał prawosławny patriarcha Konstantynopola.
To właśnie czułem, gdy spotykałem młodych chłopców i dziewczęta z dala od swoich rodzin; matki, które zostawiły swoich synów, by walczyli za ojczyznę; starszych ludzi z wciąż żywymi wspomnieniami z innych wojen w przeszłości
— kontynuował.
Kiedy spojrzycie uchodźcom w oczy, pamiętajcie, że oni nie są przesiedlonymi imigrantami, ale istotami ludzkimi, takimi jak wy i ja. Pamiętajcie, że gdyby nie łaska Boża, każdy z nas mógłby znaleźć się w ich niepewnym położeniu. Wtedy wasze serca się stopią, ich lęki staną się waszymi lękami, ich ból przeniknie wasze ciało, ich nadzieje staną się waszymi nadziejami, a ten kryzys stanie się standardem, według którego mierzona i oceniana będzie wasza tożsamość i miłość
— wskazał.
Naszą szczerą modlitwą i wezwaniem do was jest to, abyście nigdy nie zapomnieli twarzy, łez i udręki waszych braci i sióstr z Ukrainy. Wasza solidarność z nimi, prawdziwy dar niebios jest jedyną rzeczą, która może pokonać zło i ciemność na świecie
— zaznaczył.
Przemówienie abp. Stanisława Gądeckiego
Naród ukraiński jest nam szczególnie bliski i nie możemy się – jako chrześcijanie – biernie przyglądać się jego zagładzie. Kościoły świadomie wyrzekają się używania militarnego oręża. Naszą bronią jest wiara w nieskończoną moc Bożego Miłosierdzia i płynąca z niej ufna modlitwa o pokój, o poszanowanie ludzkiej godności i prawa narodów do samostanowienia. Dlatego modlimy się o przemianę umysłów i ducha agresorów
— stwierdził przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w przemówieniu podczas spotkania z patriarchą Konstantynopola Bartłomieja I na UKSW w Warszawie.
Wezwał wszystkich zwierzchników Kościołów i wspólnot religijnych, ludzi dobrej woli, by solidarnie modlili się o zaprzestanie wojny w Ukrainie, ale też innych wojen.
Wzywam więc, proszę i błagam wszystkich zwierzchników Kościołów i wspólnot religijnych oraz wszystkich ludzi dobrej woli: Bądźmy solidarni w żarliwej modlitwie o zaprzestanie tej wojny i każdej innej wojny
— powiedział
Podziękował też arcybiskupowi Konstantynopola „za chrześcijańską solidarność we wspólnym błaganiu o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i dla całego świata”. Zaznaczył, że od rozpoczęcia wojny w Ukrainie zabito tysiące niewinnych ludzi, a „wiele działań agresora nosi znamiona ludobójstwa”.
Wydawało się, że traumatyczne doświadczenia II wojny światowej będą dla wszystkich wystarczającą przestrogą. Wydawało się, że imperium zła rozpadło się bezpowrotnie. Stało się jednak inaczej. Niepohamowana żądza, panowanie oraz brak szacunku wobec ludzkiego życia i ludzkiej godności doprowadziły do ożywienia niszczycielskich demonów przeszłości. Giną niewinni ludzie, a ci, którzy przeżyli zostali pozbawieni dachów nad głową, dorobku wielu pokoleń, a zwłaszcza pozbawieni poczucia bezpieczeństwa
— podkreślił duchowny.
Przypomniał też swoje słowa, jakie skierował do patriarchy moskiewskiego Cyryla: „żaden powód, żadna racja nigdy nie usprawiedliwia decyzji o rozpoczęciu inwazji wojskowej na niepodległy kraj, bombardowania osiedli mieszkalnych, szkół czy przedszkoli. Wojna jest zawsze klęską ludzkości.”
Abp Gądecki podziękował również duchowieństwu, osobom konsekrowanym i wiernym świeckim Kościoła katolickiego za wszelką okazywaną pomoc uchodźcom z Ukrainy.
aja/mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/592042-przewodniczacy-kep-spotkal-sie-z-patriarcha-bartlomiejem