W 924 domach zakonnych w Polsce i 98 na Ukrainie siostry zakonne udzielają pomocy duchowej, psychologicznej, medycznej i materialnej – poinformowała Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zgromadzenia zakonne pomagają uchodźcom
Szacuje się, że od początku wojny każde z niemal 150 działających w Polsce i na Ukrainie zgromadzeń zakonnych udzieliło pomocy od kilku do nawet 18 000 osobom.
W 498 domach zakonnych w Polsce i 76 domach na Ukrainie zorganizowano miejsca noclegowe. Dotychczas schronienie otrzymało 3060 dzieci, 2420 rodzin i ponad 2 950 osób dorosłych. W 64 placówkach przygotowano ponad 600 miejsc dla sierot, a w 420 placówkach czeka niemal 3000 miejsc dla matek z dziećmi.
Siostry od początku wybuchu wojny, współpracując z instytucjami państwowymi i kościelnymi, zaangażowane są w przygotowywanie i wydawanie ciepłych posiłków, żywności, środków czystości, odzieży i koców. Zajmują się pomocą w transporcie osób z miejsc objętych działaniami wojennymi, pośredniczą w poszukiwaniu pracy w Polsce, tworzą dodatkowe miejsca pracy w prowadzonych przez siebie ośrodkach, koordynują pomoc uchodźcom w sztabach pomocowych, pomagają dzieciom z Ukrainy w dostaniu się do polskich szkół, służą jako tłumaczki języka ukraińskiego, a także same organizują zajęcia dla dzieci i matek przybyłych z Ukrainy. W prowadzonych przez siostry placówkach mogą znaleźć schronienie także osoby starsze i niepełnosprawne.
W Polsce wspólnoty zakonne stale prowadzą zbiórki produktów żywnościowych i higienicznych, które wysyłane są na Ukrainę, wydawane uchodźcom lub przekazywane do domów zgromadzeń i innych ośrodków, w których udzielana jest pomoc ofiarom wojny. Siostry przekazują również własne środki finansowe oraz środki prowadzonych przez siebie fundacji.
Obecnie na Ukrainie przebywają 332 siostry z polskich zgromadzeń zakonnych.
Prezentowane dane zostały zebrane przez Konferencję Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce do dnia 14 marca 2022 r.
Siostry ze Staniątek bez wahania przyjęły potrzebujących pod swój dach
Uciekających przed wojną Ukraińców w swoje skromne progi przyjęły także siostry benedyktynki ze Staniątek. Pierwsi goście z Ukrainy pojawili się już 26 lutego. Siostry, nie zważając na własne problemy finansowe, postanowiły podzielić się tym, co mają.
Od tej chwili nasz Dom Gości stał się ich Domem. Te kilka dni pokazało ogrom cierpienia spowodowanego wojną, koniecznością ucieczki i tak naprawdę niepewnością dalszego losu. Te kilka dni powiedziało też wiele o nas, Polakach
— napisały w mediach społecznościowych siostry, dziękując jednocześnie wszystkim osobom, które zaangażowały się w pomoc dla uchodźców, których zakonnice przyjęły pod swój dach.
Dziękujemy wszystkim Osobom, które zapukały do klasztornej furty ofiarowując pomoc rzeczową oraz swoją pracę. Dzięki temu możemy zapewnić nie tylko dach nad głową, ale także wyżywienie, ubrania, lekarstwa i właściwie wszystkie potrzebne na tę chwilę rzeczy. Niech Wam dobry Bóg za tę szczodrość serca hojnie wynagrodzi.
Siostry wskazały, że pomoc wciąż jest potrzebna zarówno gościom, jak i klasztorowi.
Pomoc na pewno będzie jeszcze potrzebna. Nie tylko naszym Gościom, ale także klasztorowi, ponieważ wzrosną koszty jego utrzymania
— dodały zakonnice, zapewniając o swojej modlitwie za wszystkich, którzy okazali wsparcie im oraz przyjętym uchodźcom.
Pomoc Ukrainie i uchodźcom niosą m.in. Caritas, organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Salezjanie, Paulini z Jasnej Góry czy siostry Albertynki. Z kolei bp Andrzej Jeż przyjął uchodźców z Ukrainy w swoim domu biskupim w Tarnowie.
wkt/FB/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/590008-ponad-tysiac-domow-siostr-zakonnych-niesie-pomoc-uchodzcom