W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie odbędzie się w niedzielę o godz. 12 msza beatyfikacyjna kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Czackiej. Liturgii z udziałem najwyższych władz państwowych na czele z prezydentem RP będzie przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro.
CZYTAJ TAKŻE:
Planowany przebieg uroczystości
W uroczystościach weźmie udział ok. 7 tys. osób.
Eucharystię będzie koncelebrowało 600 księży, 80 biskupów z Polski w tym m.in. przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, prymas Polski Wojciech Polak oraz gospodarz miejsca metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Będzie także 45 biskupów z zagranicy.
W liturgii beatyfikacyjnej wezmą także udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych: prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki oraz członkowie rządu na czele z prezesem Rady Ministrów Mateuszem Morawieckim oraz wicepremierem, Ministrem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu prof. Piotrem Glińskim. Będą także goście z zagranicy oraz przedstawiciele służb dyplomatycznych i wojska.
W czasie liturgii papieski delegat kard. Semeraro wygłosi w języku łacińskim formułę beatyfikacyjną. Jej polskie tłumaczenie odczyta wiernym bp Michał Janocha.
Następnie zostaną odsłonięte portrety beatyfikacyjne nowych błogosławionych, które powstały na podstawie ich fotografii. Do ołtarza zostaną także przyniesione procesyjnie relikwie kard. Wyszyńskiego i Matki Czackiej. W tym czasie wierni zaśpiewają hymny beatyfikacyjne, skomponowane specjalnie na tę okazję: „Soli Deo – Jedynemu Bogu” autorstwa ks. prałata Wiesława Kądzieli do słów bp. Józefa Zawitkowskiego oraz „Błogosławiona Matko Niewidomych” do tekstu s. Damiany Laske FSK z muzyką Piotra Pałki.
W czasie liturgii zostaną wykorzystane paramenty i insygnia Prymasa Tysiąclecia – pozłacany pastorał oraz kielich mszalny używany tylko podczas wielkich uroczystości.
Pozłacany pastorał - symbol kija pasterskiego, wyrażającego pieczę biskupa nad powierzonym sobie ludem Bożym, na co dzień eksponowany jest w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.
Okazały, dużych rozmiarów srebrny kielich przez niektórych nazwany został Kielichem Pomnikiem.
Ażurowa forma podstawy nawiązuje swoim kształtem do wypalonych gotyckich łuków katedry warszawskiej. Temat męczeństwa powstańców został potraktowany symbolicznie poprzez osadzenie czerwonych brył szkła pomiędzy srebrnymi łukami podstawy. Na spodzie kielicha jest wykuta dedykacja: KU UCZCZENIU POLEGŁYCH OBROŃCÓW STOLICY W KATEDRZE ŚW. JANA 1–VIII–1944. STEFAN KARDYNAŁ WYSZYŃSKI
— czytamy w komunikacie.
W uroczystościach beatyfikacyjnych w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie weźmie udział ok. 7 tys. osób, z tego 3,5 tys. będzie uczestniczyć w liturgii w górnej i dolnej części świątyni, zaś kolejne 3,5 tys. w sektorach przed budynkiem. Wśród nich będzie 44 delegacji z wszystkich polskich diecezji oraz środowisk i instytucji związanych z kard. Wyszyńskim i matką Czacką. Na liturgię do świątyni wejdzie po trzech kapłanów i cztery osoby świeckie z każdej diecezji. Pozostałe 50 reprezentantów z poszczególnych diecezji będzie uczestniczyło w uroczystościach na zewnątrz
— powiedział bp Markowski.
Każdy z uczestników będzie musi mieć ze sobą kartę wstępu.
Beatyfikację będzie można obejrzeć za pośrednictwem szesnastu telemostów zlokalizowanych w kościołach w całej Polsce.
W Warszawie telebimy są zainstalowane w trzech miejscach: w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na warszawskiej Starówce, kościele Najświętszego Zbawiciela w Śródmieściu i na Grochowie w kościele Najczystszego Serca Maryi.
Msza św. będzie transmitowana przez TVP oraz na kanale YouTube archidiecezji warszawskiej:
W czasie uroczystości beatyfikacyjnych w ołtarzu głównym będzie ikona Matki Bożej Częstochowskiej. Wizerunek ten peregrynował po kraju w czasie w Wielkiej Nowenny. Jest on wierną kopią obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry - w skali 1:1, którą na prośbę Prymasa Tysiąclecia wykonał w 1957 roku artysta malarz Leonard Torwirt. W tym samym roku 14 maja poświęcił ją papież Pius XII.
Przed śmiercią prymasa kopia obrazu nawiedziła 19 maja 1981 r. Dom Arcybiskupów Warszawskich, aby umierający kard. Wyszyński mógł się przy niej pomodlić. Ikona była także 31 maja 1981 r. w czasie uroczystości pogrzebowych prymasa Polski na ówczesnym placu Zwycięstwa w Warszawie. Umieszczono ją u stóp krzyża z I pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.
Abp Polak: Beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i Matki Czackiej jest wezwaniem do odważnego świadectwa wiary
Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej jest wezwaniem do przejrzystego świadectwa wiary, odważnego zmagania się z przeciwnościami oraz służby drugiemu człowiekowi - powiedział PAP abp Wojciech Polak, prymas Polski i metropolita gnieźnieński.
Kard. Stefan Wyszyński posługę prymasa Polski objął w 1949 roku, po zmarłym w wieku 67 lat kard. Auguście Hlondzie. Kontynuował ją przez 32 lata swojego pasterzowania.
Zasadniczym stylem jego prymasostwa była troska o wiarę Polaków w nieomal ciągłej konfrontacji z komunistycznym reżimem. Temu wszystko podporządkował
— powiedział abp Polak.
Zwrócił uwagę, że „łącząc urząd prymasa Polski z przewodniczeniem Konferencji Episkopatu Polski i sprawując - na mocy specjalnych papieskich uprawnień - posługę legata papieskiego, wiele decyzji i spraw rozstrzygał i podejmował osobiście”.
Zaznaczył, że „obecność prymasa Wyszyńskiego w różnych częściach Ojczyzny była nie tylko wyrazem jakiejś symbolicznej posługi jednoczącej wokół niego wszystkich wierzących”.
W przypadku tzw. Ziem Zachodnich przez długi czas wiązała się z wypełnianiem posługi biskupiej i zarządzaniem na tym terenie. Na specyfikę prymasostwa kard. Wyszyńskiego trzeba więc patrzeć przez pryzmat czasu i sytuacji, w jakich przyszło mu ten urząd sprawować
— wskazał abp Polak.
Pytany, jak w ciągu ostatnich czterech dekad zmieniła się rola prymasa w Kościele w Polsce, hierarcha wyjaśnił, że zmiana dokonywała się stopniowo i wiązała się przed wszystkim z decyzjami Stolicy Apostolskiej.
Pierwszą z nich było rozłączenie urzędu prymasa Polski i przewodniczącego Konferencji Episkopatu, co skutkowało m.in. tym, że choć bezpośredni następca Prymasa Tysiąclecia kard. Józef Glemp jeszcze łączył te urzędy, następcy jego nie przewodniczyli już z urzędu Konferencji Episkopatu
— powiedział abp Polak.
Zwrócił uwagę, że zmieniła się też rola prymasa i prymasowskiej posługi w związku z ponownym nawiązaniem relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską, co zaowocowało przybyciem do kraju Nuncjusza Apostolskiego.
Od tej pory prymas Polski nie ma już szczególnych uprawnień. Statut Konferencji Episkopatu, zgodnie z tradycją, przyznaje mu jedynie honorowe pierwszeństwo wśród biskupów polskich bez jakichkolwiek dodatkowych kanonicznych, czyli prawnych, uprawnień
— wyjaśnił abp Polak.
Dodał, że po przejściu na emeryturę prymasa Glempa zmieniała się także sytuacja prymasa, jako arcybiskupa dwóch archidiecezji: gnieźnieńskiej i warszawskiej.
Stolica Apostolska mianowała osobnego arcybiskupa metropolitę dla Warszawy i osobnego dla Gniezna, a po ukończeniu osiemdziesiątego roku życia przez prymasa Józefa Glempa sam tytuł prymasa Polski powrócił do arcybiskupa metropolity gnieźnieńskiego i został na powrót związany jedynie ze stolicą prymasowską w Gnieźnie
— przypomniał hierarcha.
Powiedział, że jest to nawiązanie do długiej, sześćsetletniej tradycji i historii prymasostwa w Polsce.
Dziś prymas Polski pełni symboliczną rolę pierwszeństwa wśród biskupów i w ten sposób można mówić, że jest zwornikiem jedności w Kościele w Polsce
— wskazał abp Polak.
Wyraził nadzieję, że beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej przyczyni się przede wszystkim do „ożywienia wiary”.
Widzimy w nich ludzi we wszystkim oddanych Bogu i jednocześnie wrażliwych na drugiego człowieka, zwłaszcza tego zmagającego się z ludzką słabością i cierpieniem
— wskazał prymas Polski.
Ich życie pokazuje, że mimo trudnych wydarzeń, a takimi dla obojga był najpierw czas II wojny światowej, a potem powojennych zmagań z komunizmem, losami świata i człowieka rządzi Boża Opatrzność i trzeba Jej we wszystkim swoje życie zawierzyć. Oni się w tym zawierzeniu nie zachwiali
— powiedział hierarcha.
Wskazując na przykład życia przyszłych błogosławionych abp Polak podkreślił, że Kościół w Polsce - duchowni i świeccy - idąc po ich śladach „zaproszony jest do rozpoznawania woli Bożej, Bożego wezwania, z jakim właśnie dziś sam Bóg zwraca się do swego Kościoła i podejmowania go w naszych czasach”.
Można więc mówić najpierw o konieczności dobrego rozeznania i o odwadze wiary w świecie, który domaga się od nas jasnego i przejrzystego świadectwa
— wskazał prymas Polski.
Zaznaczył, że pierwszym zadaniem jest poznanie istoty nauczania kard. Wyszyńskiego.
Wzywał – mówiąc w dużym skrócie – do odpowiedzialności i miłości, do przebaczenia i pojednania, do podejmowania i wypełniania Jasnogórskich Ślubów Narodu, które Kościołowi w Polsce i wszystkim Polakom pozostawił
— powiedział abp Polak.
W jego ocenie - „dla życia społecznego ważne są także słowa ABC Społecznej Krucjaty Miłości”.
Jest to konkretny program odnowy życia codziennego, do kształtowania konkretnych postaw w rodzinie, w domu, w miejscu pracy, w spotkaniach z drugimi
— powiedział prymas. Wyjaśnił, że „chodzi nade wszystko o nawrócenie i osobistą przemianę, która będzie promieniowała na innych, według dobrze nam znanych i często przypominanych słów samego Prymasa Tysiąclecia, że każdy musi zacząć od siebie”.
Pytany, na ile to, co zostawiła Matka Czacka – całe jej dzieło Lasek, triuno - jest dziś przesłaniem nie tylko dla Polski, ale i dla świata, abp Polak wskazał na konieczność uznania godności ludzkiej osoby.
Matka Czacka chciała, aby przygotowujący się do samodzielnego życia niewidomi zrozumieli, że mogą być szczęśliwi, mimo swojej ślepoty. Dziś mówilibyśmy z pewnością o podkreślaniu osobowej godności każdego człowieka i o towarzyszeniu mu we wszystkich sytuacjach życia
— powiedział metropolita gnieźnieński.
Podkreślił, że „w centrum troski powinien być człowiek, i to – jak uczył święty Jan Paweł II – każdy i cały człowiek, w całej swej prawdzie, jako mężczyzna i kobieta, człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga i obdarzony przez Niego osobową godnością, niezależnie od bieżącej kondycji jego życia”.
Abp Polak dodał, że „w tych nowych błogosławionych Kościół odczytuje przykład życia dla drugich, przykład odważnego zmagania się z przeciwnościami i wyzwaniami, pokonywania trudności mocą wiary i zawierzenia Bogu, a także – o czym warto pamiętać – szczególnego świadectwa zawierzenia swojej życiowej drogi Matce Najświętszej, aby służyć jak Maryja”.
Kard. Dziwisz: Prymas Tysiąclecia i Jan Paweł II wspólnie prowadzili Polskę do wolności
Kard. Wyszyński to był strateg, a Jan Paweł II dawał podbudowę teologiczną. Dopełniali się i rozumieli, wspólnie prowadzili Polskę ku wolności – powiedział PAP kard. Stanisław Dziwisz, były osobisty sekretarz papieża Polaka.
Kard. Dziwisz zaznaczył, że wybór Karola Wojtyły na papieża był dla kard. Stefana Wyszyńskiego wielkim zaskoczeniem.
Wyszyński nigdy nie myślał, że papieżem będzie ktoś spoza Italii. Dla niego było to ogromne zaskoczenie, gdy wybrano Karola Wojtyłę. Jednocześnie, gdy zobaczył, że Duch Święty prowadzi kogoś innego na tron św. Piotra, powiedział do Wojtyły: „Nie wolno ci się wycofać, musisz się zgodzić”
— wspomina abp senior archidiecezji krakowskiej.
Szczególnym momentem w życiu Jana Pawła II i kard. Wyszyńskiego była ich ostatnia rozmowa telefoniczna.
Papież powracający do zdrowia po zamachu zadzwonił do umierającego prymasa. Chciał pożegnać się z prymasem, który był bardzo chory. Powiedział wówczas: całuję cię, całuję twoje ręce. I słyszał z drugiej strony życzenia, modlitwy i błogosławieństwo ze strony umierającego kard. Wyszyńskiego. Prymas za kilka dni odszedł do Pana
— wspomina kard. Stanisław Dziwisz, który był świadkiem tej rozmowy.
Były sekretarz św. Jana Pawła II powiedział, że „papież zawsze zapraszał prymasa, gdy ten był w Rzymie”.
Oni doskonale się rozumieli - rozumieli sprawy polskie i rozumieli sprawy Kościoła powszechnego. Byli jednocześnie ludźmi doświadczonymi. Dlatego współpracując wnieśli ogromny wkład w dzieje Kościoła, oraz w przyszłość wielu narodów
— dodał były metropolita krakowski.
Kard. Dziwisz nawiązał także do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny.
To był wzruszający moment. Papież zszedł po schodach i pierwszą rzecz, którą zrobił, to ucałował ziemię - swoją matkę, jaką jest Ojczyzna. To był gest pełen wiary ze strony Jana Pawła II. Widziałem wówczas ogromne wzruszenie u kard. Wyszyńskiego. Ten, z którym żył, z którym prowadził Polskę, teraz przyjechał do niej, jako papież – głowa Kościoła
— wspominał kard. Dziwisz.
W niedzielę 12 września o godz. 12.00 rozpocznie się msza św. beatyfikacyjna kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej. W uroczystości wezmą udział najwyższe władze państwowe na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą, marszałkami Sejmu i Senatu oraz premierem.
Sylwetka kard. Stefana Wyszyńskiego
Człowiek wielkiej wiary, umiejący przebaczać wrogom; kochający ojczyznę; prawdziwy mąż stanu, który przeprowadził Kościół w Polsce przez trudne lata komunizmu - kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. W niedzielę 12 września odbędzie się w Warszawie jego beatyfikacja.
Kard. Stefan Wyszyński urodził się w 3 sierpnia 1901 r. w miejscowości Zuzela nad Bugiem. Święcenia kapłańskie przyjął sierpnia 1924 roku we Włocławku. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Prawa Kanonicznego i Nauk Społecznych uzyskał stopień doktora.
Sakrę biskupią przyjął na Jasnej Górze z rąk Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda, 12 maja 1946 r. Wówczas za swoje biskupie zawołanie przyjął słowa „Soli Deo honor et gloria”, czyli „Samemu Bogu cześć i chwała”. Po kard. Hlonda 22 października 1948 r. bp Wyszyński został mianowany arcybiskupem Gniezna i Warszawy oraz Prymasem Polski.
Przeprowadził Kościół w naszym kraju przez trudne lata komunizmu.
Wiedział, kiedy można zawrzeć kompromis z władzą, ale w sprawach zasadniczych nigdy się nie wycofywał. Zawsze stał na straży podstawowych wartości
— powiedział abp Gądecki.
Władze PRL aresztowały go 25 września 1953 r. i internowały. Przebywał kolejno w Rywałdzie Królewskim koło Grudziądza, w Stoczku Warmińskim, w Prudniku koło Opola i w Komańczy w Bieszczadach, gdzie napisał tekst odnowionych Ślubów Narodu. 26 października 1956 r. wrócił z internowania do Warszawy.
Jak podkreślił abp Stanisław Gądecki heroiczną cechą charakteru prymasa Wyszyńskiego była umiejętność przebaczania wrogom. Po śmierci Bolesława Bieruta, który wydał nakaz jego aresztowania prymasa zaczął się za niego modlić, a w zapiskach zanotował: „Pragnę modlić się o miłosierdzie Boże dla człowieka, który mnie skrzywdził. Jutro odprawię mszę św. za zmarłego”.
W latach 1957-65 prowadził Wielką Nowennę przed Jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski. Poszczególne lata obchodów odbywały się pod hasłami wierności: Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi i jego pasterzom, łasce uświęcającej i pokucie, życiu i sakramentowi Eucharystii, małżeństwu, rodzinie, wychowaniu chrześcijańskiemu, miłości i sprawiedliwości, odnowieniu kultury chrześcijańskiej i Maryi.
Kard. Wyszyński występował do władz w obronie życia dzieci nienarodzonych. Temu tematowi poświęcił wiele homilii i konferencji skierowanych do lekarzy, pielęgniarek, do małżonków.
Brał także udział w obradach Soboru Watykańskiego II. Na jego prośbę, 21 listopada 1964 r. papież ogłosił Maryję Matką Kościoła.
Prymas Tysiąclecia brał także udział w kilku konklawe. Podczas ostatniego, w październiku 1978 roku, uczestniczył w wyborze św. Jana Pawła II.
Zmarł 28 maja 1981 r. w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Agostino Casaroli odbyły się 31 maja. Trumna z ciałem prymasa została umieszczona na kamiennym sarkofagu w podziemiach archikatedry warszawskiej. W 1986 r. sarkofag prymasa został przeniesiony z krypty arcybiskupów w podziemiach do poświęconej mu kaplicy w lewej nawie świątyni.
Proces beatyfikacyjny kard. Wyszyńskiego na etapie diecezjalnym rozpoczął się 20 maja 1983 r. a zakończył 6 lutego 2001 r. Akta zebrane w toku procesu to w sumie 37 tomów wraz załącznikami - książkami, artykułami.
W listopadzie 2016 r. kard. Kazimierz Nycz złożył w watykańskiej Kongregacji ds. Kanonizacyjnych trzytomowe „Positio super virtutibus”, które zostało opracowane pod kierunkiem postulatora procesu ks. prof. Zbigniewa Sucheckiego. Dokumentacja bierze pod uwagę cnoty teologalne: wiarę, nadzieję i miłość; kardynalne – roztropność, sprawiedliwość, męstwo, umiarkowanie oraz moralne – czystość, ubóstwo, posłuszeństwo i pokorę.
12 grudnia 2017 r. podczas sesji zwyczajnej kardynałowie i biskupi z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wyrazili pozytywną opinię o heroiczności cnót kard Wyszyńskiego. 19 grudnia papież Franciszek podpisał dekret. W ten sposób zakończyły się prace Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych nad „Positio super virtutibus”.
28 maja 2013 r. podczas uroczystości w bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie zamknięto diecezjalny proces o domniemanym uzdrowieniu młodej osoby za przyczyną Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Dokumentacja trafiła do Watykanu.
W styczniu 2019 roku komisja lekarzy w watykańskiej kongregacji zatwierdziła dokumentację dotyczącą cudu uzdrowienia kobiety z raka tarczycy za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego. Następnie dekret został zatwierdzony przez komisję teologów.
2 października 2019 papież Franciszek podpisał dekret zatwierdzający ten cud za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego. Beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia odbędzie się 12 września w Warszawie.
Sylwetka Matki Elżbiety Róży Czackiej
Matka Elżbieta Róża Czacka była pionierką polskiej tyflologii - opracowała rodzimą wersję alfabetu Braille’a oraz systemy skrótów ortograficznych. Sama będąc niewidomą założyła Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi, by pomóc chorym czuć się pełnowartościowymi członkami społeczeństwa. Jej beatyfikacja odbędzie się 12 września.
Róża Maria Czacka (imię zakonne Elżbieta) urodziła się 22 października 1876 r. w Białej Cerkwi na Ukrainie. Ze środowiska rodzinnego wyniosła gruntowne i wszechstronne wykształcenie, ideały patriotyczne i społeczne oraz żywą i pogłębioną wiarę. Grała pięknie na fortepianie i kochała muzykę. Znała biegle angielski, niemiecki, francuski i dodatkowo orientowała się w łacinie kościelnej i średniowiecznej.
Od dzieciństwa zagrożona była ślepotą. Po wielu nieudanych próbach ratowania resztek wzroku utraciła go ostatecznie w wieku 22 lat. Od polskiego okulisty usłyszała nie tylko prawdę o nieuchronnej ślepocie, ale i wezwanie, by zająć się sprawą niewidomych, którymi w Polsce nikt się nie zajmował.
Jej głęboka wiara sprawiła, że przyjęła to, jako dany od Boga znak osobistego powołania życiowego. Przez 10 lat, podczas których samodzielnie podejmowała studia tyflologiczne, poszukiwała pomysłów i wzorów, które mogłaby wykorzystać dla polskich niewidomych.
Zainspirowana zagranicznymi instytucjami w Austrii, Szwajcarii, Francji oraz we Włoszech rozpoczęła działalność opiekuńczo-edukacyjną w Warszawie w 1908 r. Pragnęła przygotować niewidomych do pełnowartościowego życia w społeczeństwie ludzi widzących, ale przede wszystkim poprzez wzmocnienie wiary w Boga chciała przywrócić im sens życia i otwartość na innych ludzi.
Z czasem działalność ta zyskała ramy organizacyjne w postaci założonego w 1911 roku Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi, które działa do dziś. Staraniem tej instytucji było powstanie ochronki, szkoły powszechnej, warsztatów, bibliotek brajlowskich oraz pomocą rodziny dorosłych niewidomych.
W latach 1915–1918 zrodziła się w niej myśl o powołaniu do życia nowego zgromadzenia, które dopełniłoby kształtu opieki nad niewidomymi, służąc im na każdym etapie ich życia. Uzyskawszy pozwolenie biskupa łucko-żytomierskiego, Róża Czacka przyjęła habit III Zakonu św. Franciszka i 15 VIII 1917 r. złożyła swoje śluby wieczyste, przyjmując imię s. Elżbiety.
W listopadzie 1918 roku uzyskała zgodę władz kościelnych i przyjęła pierwsze kandydatki do nowego zgromadzenia, które od dnia 1 grudnia 1918 roku nosi nazwę Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Wielokrotnie radą i poparciem służył w jej pionierskiej pracy nuncjusz apostolski Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI.
Będąc niewidomą i cierpiącą na różne choroby matka Elżbieta Czacka nie tylko kierowała całością Dzieła, ale też pisała i publikowała prace z dziedziny tyflologii, opracowała polską wersję alfabetu Braille’a oraz systemy skrótów ortograficznych. Zredagowała Konstytucję Zgromadzenia i podstawowe dokumenty ideowe Dzieła, wygłaszała konferencje dla sióstr i przyjmowała wszystkich, którzy szukali u niej rady, światła i wewnętrznej siły, które sama czerpała z głębokiego życia duchowego, modlitwy i kontemplacji.
Laski, kierowane przez Czacką, stały się nowoczesną placówką przygotowującą niewidomych do samodzielnego życia w poczuciu własnej wartości i przywracającą im godność.
Jej największym pragnieniem było, by niewidomi, przyjmując swoją niepełnosprawność, stali się apostołami wśród widzących, zwłaszcza „niewidomych na duszy”, czyli ludzi oddalonych od Boga wskutek słabej wiary lub grzechu, których oczy są zamknięte na świat duchowych wartości.
Ks. Władysław Korniłowicz Dzieło matki Czackiej, w którym współpracują na równych zasadach niewidomi, świeccy i siostry, nazwał „Dziełem Triuno”.
W czasie bombardowania Warszawy we wrześniu 1939 r. została ciężko ranna w głowę. Straciła oko, które trzeba było usunąć, a konieczną operację przeprowadzono bez znieczulenia. Po miesiącu wróciła do Lasek, by kierować odbudową zniszczonego działaniami wojennymi Zakładu.
W okresie poprzedzającym Powstanie Warszawskie podjęła decyzję o zorganizowaniu szpitala powstańczego w Domu Rekolekcyjnym.
W 1950 roku, w skutek pogarszającego się stanu zdrowia, przekazała kierownictwo Zgromadzenia swojej następczyni i wspierała Dzieło ofiarą cierpienia i modlitwy.
Matka Elżbieta Róża Czacka zmarła w opinii świętości 15 maja 1961 r. i została pochowana na cmentarzu zakładowym w Laskach.
9 października 2017 za zgodą papieża Franciszka promulgowano dekret o heroiczności jej życia i cnót. 27 października 2020 papież uznał cud za jej wstawiennictwem, jakim było uzdrowienie 13 września 2010 7-letniej dziewczynki Karoliny Gawrych, która w wyniku wypadku przygniecenia konstrukcją huśtawki, doznała ciężkiego urazu głowy.
Kard. Kazimierz Nycz 23 kwietnia 2021 poinformował, że beatyfikacja matki Elżbiety Czackiej odbędzie się 12 września 2021.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/565979-beatyfikacja-kard-wyszynskiego-i-matki-czackiej-plan