Papież Franciszek powiedział w niedzielę podczas spotkania z wiernymi w Watykanie, że Jezus nie chce być „lekceważony i odsuwany na bok”. Bez Jezusa „bardziej wegetujemy niż żyjemy” - ostrzegł.
CZYTAJ TAKŻE:
Zwracając się do wiernych przybyłych na plac Świętego Piotra na południową modlitwę Anioł Pański papież w nawiązaniu do fragmentu Ewangelii o rozmnożeniu chleba mówił: „Ten, kto jest głodny, nie prosi o wyszukane i kosztowne jedzenie, ale o chleb. Kto jest bez pracy, nie prosi o wysoką pensję, ale o ‘chleb’ zatrudnienia”.
Jezus objawia się jako chleb, czyli to, co niezbędne, konieczne dla codziennego życia. Nie jako chleb pośród wielu innych, ale jako chleb życia
— wskazał Franciszek.
Słowami: „Ja jestem chlebem życia” Jezus podsumowuje całą swoją misję
— stwierdził papież.
Bez Jezusa „bardziej wegetujemy niż żyjemy”
— mówił papież.
To zaś znaczy - wyjaśnił - że to Jezus „karmi duszę, wybacza to zło, którego sami nie możemy pokonać, tylko on sprawia, że czujemy się kochani, chociaż inni nas rozczarowują”.
Papież zauważył: „Może i dla nas byłoby wygodniejsze to, gdyby Bóg był w niebie i nie mieszał się, a my moglibyśmy zarządzać naszymi sprawami tu na ziemi”.
Jednak Bóg stał się człowiekiem, by wejść do konkretnego wymiaru świata i możemy mu opowiedzieć o naszych uczuciach, o pracy, o dniu, o wszystkim
— powiedział papież.
Jak podkreślił Franciszek, Jezus nie chce być „lekceważony i odsuwany na bok albo wzywany tylko wtedy, gdy go potrzebujemy”.
Jedynie Jezus „daje nam siłę do tego, by kochać i przebaczać w trudnościach, daje sercu pokój, którego szuka” - zaznaczył.
Papież zachęcił też wierzących do tego, by przed posiłkiem odmawiali modlitwę i w ten sposób „zapraszali” Jezusa do domu.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/561682-papiez-jezus-nie-chce-byc-lekcewazony-i-odsuwany-na-bok