Ks. prof. Dariusz Oko został skazany wyrokiem nakazowym na grzywnę w wysokości 4 800 euro za „podżeganie do nienawiści” w ramach opublikowanego artykułu w naukowym czasopiśmie „Thelogisches” - informuje Instytut Ordo Iuris, który zadeklarował wsparcie prawne dla polskiego duchownego. Teolog omawiał w artykule zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej połączonej homoseksualnymi praktykami, działającej na szkodę nieletnich oraz wykorzystującej zależnych od niej kleryków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ks. Oko ostrzega przed „Lawendową mafią”: Podziemie homoseksualne w Kościele jest rakiem, który trawi naszą matkę
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Ks. prof. Oko: Genderyści bardzo przypominają komunistów. To neobolszewizm, jak słusznie zauważył prezydent
Ks. Oko na łamach niemieckiego pisma o homoseksualnej klice w Kościele
Tekst dotyczy - jak czytamy w opisie sprawy - między innymi analizy mechanizmów, które wyniosły do najwyższych urzędów pozbawionego już godności kościelnych kard. Theodora McCarrick’a, którego pedofilskie czyny oraz seksualne wykorzystywanie kleryków potwierdził niedawny watykański raport. W artykule ks. prof. Oko przywołuje nieznane szerzej opinii publicznej słowa papieża Franciszka, papieża Benedykta XVI oraz kard. Maradiagii.
Ordo Iuris zwraca uwagę, że niemiecki kapłan Wolfgang F. Rothe, zwolennik błogosławienia w Kościele par homoseksualizmu, wezwał do wszczęcia przeciwko autorom (chodzi również o redaktora naczelnego „Thelogisches”, dziewięćdziesięcioletniego niemieckiego ks. prof. Johannesa Stöhra) postępowania karnego.
Na Twitterze niemiecki duchowny, który chwali się swoją otwartością i wsparciem dla tęczowych środowisk, cytuje sformułowania z artykułu: „homoherezja”; „homoideologia”; „kolonia pasożytów” czy „rozrost nowotworu”. Jednak ks. Wolf sugeruje, że słowa te odnoszą się do homoseksualistów ogólnie, a nie - jak podkreślają autorzy - zorganizowanej grupy przestępczej w Kościele, którą łączą homoseksualne praktyki.
Wyrok nakazowy za „podżeganie do nienawiści”
Już w kilka tygodni później obaj księża profesorowie mieli otrzymać wyroki nakazowe wydane przez sąd karny w Kolonii. Za co więc został skazani?
Przesłanką przypisania ks. prof. Oko oraz ks. prof. Stöhrowi czynu „podżegania do nienawiści” są wycięte z kontekstu fragmenty artykułu, w których przyrównano zorganizowaną grupę przestępczą krzywdzącą swe ofiary i szkodzącą całemu Kościołowi do pasożyta szkodzącego swemu nosicielowi. Skierowane do organów ścigania zawiadomienie wskazywało wprost, że publikacja miała być aktem mowy nienawiści wobec osób praktykujących homoseksualizm
— opisuje sprawę Ordo Iuris.
Czy krytyka przestępczej działalności mafii sycylijskiej to podżeganie do nienawiści wobec ogółu Sycylijczyków? A zatem w jaki sposób akademicki namysł nad wyzwaniem, jakim jest powiązana homoseksualnymi praktykami przestępcza sieć w Kościele, może być podżeganiem do nienawiści wobec ogółu homoseksualistów?
— pyta ks. Dariusz Oko.
Zdaniem Ordo Iuris sprawa skazania ks. Oko jest nie tylko łamaniem wolności akademickiej i swobody do wyrażania poglądów, ale budzi też wątpliwości prawne. Uruchomiono więc petycję w obronie polskiego duchownego.
olnk/ordoiuris.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/560058-niemiecki-sad-skazal-ks-oko-za-podzeganie-do-nienawisci