Epidemie są w stanie całkowicie sparaliżować życie publiczne. Nawet najstraszniejsza nie może jednak zablokować życia duchowego.
Wydaje się, że w czasie pandemii życie Kościoła jakby zamarło. Na całym świecie kult publiczny został mocno ograniczony, a gdzieniegdzie nawet zawieszony. Ustały nabożeństwa, rekolekcje, pielgrzymki. Najgorętsze dyskusje w świecie chrześcijańskim koncentrują się głównie wokół problemów związanych z koronawirusem, takich jak napięcie między wymogami sanitarnymi a ograniczeniem wolności religijnej czy moralny aspekt korzystania ze szczepionek wyprodukowanych przy użyciu komórek pobranych podczas aborcji.
Jednak życie duchowe nie ustało, nadal tętniąc pod powierzchnią medialnych wydarzeń. Jak zawsze, mimo że toczy się w ukryciu, żłobi ludzkie losy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/550235-wiara-w-czasach-pandemii-zycie-duchowe-nie-ustalo