Z Kościoła trzeba usunąć wszelki „smród zepsucia” - powiedział papież Franciszek w wywiadzie-rzece, opublikowanym we wtorek we Włoszech. Jego zdaniem nadszedł czas na przejrzystość w Kościele i stanowczą walkę z pedofilią.
„To ulga, coś się naprawdę zmienia”
W rozmowie, opublikowanej w książce watykanisty Domenico Agassiego, papież podkreślił:
Dla Kościoła nadszedł czas na to, by włączyć światła, potężne reflektory w najmroczniejszych wewnętrznych korytarzach, gdzie niestety doszło i dalej może dochodzić do brudnych interesów i korupcji, czynów niespójnych, spisków w walce o władzę, gdzie są lobby prywatnych interesów.
Jestem pełen ufności, bo otwierają się na oścież drzwi i okna, by wymienić powietrze, by wyszło to zepsute, powodujące mdłości i cuchnące i weszło świeże, odradzające i zapanowała atmosfera uczciwości
—stwierdził Franciszek.
Dla Kościoła - jak dodał - nadszedł czas przejrzystości; podkreślam to. Musimy ją osiągnąć, ze spokojem, zimną krwią, determinacją; w Rzymie, w Watykanie, jak i w najdalszej parafii, także w zakrystiach, w klasztorach, w zakonach, w instytutach katolickich.
Zdaniem papieża musi to być „przejrzystość bez polowania na czarownice”, przy zachowaniu zasady „domniemania niewinności”.
W ostatnich czasach to sam Watykan złożył zawiadomienia i szuka smrodu zepsucia w swoich murach
—zauważył. W ocenie papieża „znaczy to, że mechanizmy prewencji i samokontroli działają”.
To ulga, coś się naprawdę zmienia
—oświadczył Franciszek i wyraził przekonanie, że realizowane są cele, wskazane przed konklawe w 2013 roku. Przypomniał, że wtedy kardynałowie apelowali, aby nowy papież „poprowadził batalię”, gdyż - jak zaznaczył - „od dawna są tu kąty, w których śmierdzi”.
Trzeba je znaleźć i oczyścić, a potem stale monitorować
—dodał.
„Widzę odbicie gniewu Boga”
Odnosząc się do walki z pedofilią Franciszek powiedział, że zniesienie tzw. tajemnicy papieskiej w tych sprawach sprawiło, iż Kościół „przyspieszył i zaostrzył terapię przeciwko tej straszliwej pladze”.
Teraz - jak przypomniał - „świeccy sędziowie z innych krajów mogą mieć dostęp do akt procesów kanonicznych, co wcześniej było nieosiągalne”.
Nadużycia seksualne są praktyką dramatycznie szerzącą się w różnych kontekstach, ale to nie zmniejsza potworności w Kościele; w środowiskach kościelnych to okrucieństwo jest jeszcze większe
—ocenił papież.
Wyznał też:
We wściekłości ludzi, zrozumiałej i usprawiedliwionej, widzę odbicie gniewu Boga, zdradzonego i zgwałconego przez winnych konsekrowanych.
Musimy czuć się wezwani do walki z tym złem, które dotyka centrum naszej posługi, jaką jest głoszenie Ewangelii maluczkim i ich ochrona przed żarłocznymi wilkami
—oświadczył Franciszek.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/543369-papiez-z-kosciola-trzeba-usunac-wszelki-smrod-zepsucia