Jesteśmy dumni, że w czasie pandemii, misjonarze pozostali na placówkach. Pozostali, by być znakiem nadziei i nieść ulgę strapionym, chorym i ubogim - powiedział przewodniczący Komisji KEP ds. Misji bp Jerzy Mazur SVD podczas centralnych uroczystości w konkatedrze św. Aleksandra w Suwałkach.
W drugą niedzielę Wielkiego Postu, nazywaną w Polsce niedzielą „Ad Gentes”, obchodzony jest Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami.
Ogarniamy serdeczną modlitwą 1883 misjonarki i misjonarzy z Polski, którzy niosą Chrystusa aż po krańce ziemi
— powiedział w czasie mszy św. bp Mazur.
Podkreślił, że „misjonarze od samego początku Kościoła byli wystawieni na różnego rodzaju trudności, niebezpieczeństwa. Także i dzisiaj ratują życie innych i są gotowi oddać życie dla Chrystusa i dla innych” - powiedział hierarcha.
Jesteśmy dumni, że w czasie pandemii, misjonarze pozostali na placówkach. Ich postawa nie jest romantycznym zrywem serca, ani też szarżującą odwagą, ale wyrazem zaufania Bogu i miłości do ludzi, do których zostali posłani. Misjonarze pozostali, by być znakiem nadziei i nieść ulgę strapionym, chorym i ubogim. Dlatego mają prawo do modlitwy, ofiar duchowych i materialnych
— zaznaczył przewodniczący Komisji KEP ds. Misji.
Dziękując Bogu za trud misjonarzy i misjonarek w głoszeniu Ewangelii, prośmy, by Bóg strzegł ich od niebezpieczeństw, wspomagał w trudnościach i błogosławił ich pracy.
Przywołując słowa Sługi Bożego ks. Kazimierza Hamerszmita, który przeżył obóz niemiecki w Dachau zwrócił uwagę, że „dwie trzecie ludzkości nie zna Chrystusa, żyją jakże często w skrajnej nędzy materialnej i moralnej”.
Wprowadzić tych ludzi na drogę wiary, to największe dobro, które można przekazać tym ludziom. Bóg pragnie zbawienia wszystkich, ale chce też w tym dziele naszej współpracy. Wszyscy odpowiedzialni jesteśmy za Kościół Chrystusowy. Potrzebny jest wysiłek całego Kościoła, żeby wykształcić misjonarzy, wysłać ich w kraje misyjne, zaopatrzyć w odpowiednie środki do pracy swoją pomocą materialną i modlitwą
— wskazał biskup.
Podziękował także młodzieży, która podejmuje wolontariat misyjny.
Sługa Boża Paolina Jaricot, choć uważała się tylko „zapałką wzniecającą ogień”, stała się założycielką jednego z największych misyjnych dzieł w Kościele, Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. Drodzy młodzi bądźcie tą zapałką wzniecającą ogień, ogień miłości, nadziei, prawdy, wiary i zachęcajcie innych, bo misje to cudowna radość, to wspaniałe szczęście. Dzielić się Chrystusem, pomagać drugiemu człowiekowi na drodze do zbawienia – to prawdziwe szczęście i uszczęśliwianie innych
— powiedział bp Mazur.
Wsparcie materialne dla misjonarzy
Zaapelował również o wsparcie materialne dla misjonarzy. „Pomóżmy im dziś przekazując ofiary do puszek. Dzieło Pomocy „Ad Gentes” w ubiegłym roku przekazało ponad 3 miliony złotych na pomoc misjonarzom i misjonarkom wspierając walkę ze skutkami pandemii koronawirusa. Dołączmy do grona Darczyńców misji poprzez ofiary na konto Dzieło Pomocy „Ad Gentes”, a także wysyłając sms-a na numer 72032 o treści „Misje”.
Zgodnie z danymi Komisji Episkopatu Polski ds. Misji w 99 krajach posługuje 1892 misjonarek i misjonarzy. W gronie tym są księża fideidonum (diecezjalni), osoby świeckie, siostry zakonne i zakonnicy. Polscy misjonarze są najliczniej reprezentowani w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – jest ich tam 756. W Afryce pracuje 726 osób. W Azji mamy 323 misjonarzy, a w Oceanii – 62. W Ameryce Północnej na placówkach misyjnych przebywa 16 osób z Polski.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/541128-bp-mazur-to-duma-ze-misjonarze-pozostali-na-placowkach