Nieustalony dotychczas sprawca sprofanował figurę Matki Bożej przy kościele parafii Świętych Pierwszych Męczenników Polski w Częstochowie. Postać Maryi ma wyrwane obie dłonie. Proboszcz parafii zapowiada szybką naprawę figury. O przypadkach profanacji słyszeliśmy szczególnie dużo po protestach organizowanych przez lewacki Strajk Kobiet. Czy ta, która miała miejsce w Częstochowie, to ich efekt?
CZYTAJ TAKŻE: Co za barbarzyństwo! Pomnik św. Jana Pawła II w Warszawie sprofanowany. Wulgarna tabliczka i prowokacja w Google Maps
„To dla mnie bardzo smutne wydarzenie”
Pragnę powiadomić naszych drogich Parafian, że w nocy z Środy Popielcowej na czwartek (17/18.02.) została uszkodzona figura Matki Najświętszej, usytuowana na placu przykościelnym. Wyrwane zostały z pomnika dłonie Matki Bożej i rzucone w pobliże cokołu
—poinformował proboszcz ks. Stanisław Jasionek na stronie parafii.
W związku z profanacją figury NMP planuję akty ekspiacyjne w piątek (19.02) podczas Drogi Krzyżowej oraz w niedzielę (21.02) na nabożeństwie Gorzkich Żali. Postaramy się także najszybciej, jak to możliwe, naprawić uszkodzoną statuę
—dodał ks. Jasionek w piątkowym wpisie parafii na Facebooku.
To dla mnie bardzo smutne wydarzenie, dlatego, że nigdy do tej pory w naszej parafii nie działo się nic takiego
—powiedział proboszcz w wypowiedzi dla katolickiego radia Fiat.
O uszkodzeniu figury ksiądz dowiedział się od siostry zakonnej i innej parafianki, które w czwartek szły do kościoła na poranną Mszę. Na miejscu były także powywracane znicze i kwiaty, przynoszone przez wiernych.
Nie wiem, kto to mógł zrobić. To jakiś dziwny znak właśnie rozpoczynającego się Wielkiego Postu
—powiedział proboszcz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/niedziela.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/539906-profanacja-figury-matki-bozej-w-czestochowie-wideo