Motto: „Rzeczy, przestrzeń i czas do nas nie należą. Trzeba nam odkrywać i godzić się na przemijalność tego, kim jesteśmy i jacy jesteśmy. Rzeczy, przestrzenie i czas są trwalsze od nas” (Max Blecher).
W Sylwestrową noc - przełom starego i nowego roku - doświadczamy mieszanych odczuć: smutek i żal mieszają się z radością i ciekawością, co też przyniesie następny rok. Mamy też nadzieję, niemal jesteśmy pewni, że będzie pomyślniejszy od starego. Po zeszłorocznych dolegliwościach i udrękach walki z epidemią nasza nadzieja na lepszy nowy rok 2021 jest tym głębsza i tym mocniejsza. Takie też składamy sobie życzenia.
Ponad mieszanymi odczuciami żalu i nadziei góruje nostalgiczna świadomość przemijalności naszego życia oraz wszystkiego, co nas otacza. Czasu nie da się zatrzymać - oto zasadnicze przesłanie sylwestrowej nocy. Głośna zabawa, szampan, sztuczne ognie - z jednej strony wyrażają radość z nowego roku - nowego czasu, który został nam ofiarowany, ale też tłumią smutek przemijalności życia. Ofiarowany nam czas jest dobrem najcenniejszym właśnie dlatego, że „przemijającym bezpowrotnie. Przeto gdy spoglądamy wstecz, niepokoi nas każdorazowo myśl o czasie straconym” - pisał Dietrich Bonhoeffer w 1942 roku w eseju „Po dziesięciu latach” ofiarowanym wąskiemu gronu przyjaciół, z którymi konspirował przeciwko Hitlerowi.
Tracimy czas, gdy lekceważymy naszą odpowiedzialność za siebie i za bliskich, gdy wzajemnie sobą pogardzamy, poniżamy się, gdy krzywdzimy siebie, gdy nie umiemy cieszyć się życiem, gdy lekceważymy Boga, naszego Ojca, gdy nie przyjmujemy lekcji jakie życie nam daje, gdy unikamy cierpienia za wszelką cenę. Za wszelką cenę - znaczy za cenę rezygnacji z naszego człowieczeństwa. Święty Augustyn po swoim nawróceniu wyznał ze skruchą: „Wielokrotnie targały mną sprzeczne wichry to w tę, to w tamtą stronę, czas przemijał, a ja wciąż się ociągałem z nawróceniem się do mego Pana Boga. Z dnia na dzień odkładałem rozpoczęcie życia w Tobie”. Nowy rok, to wyzwanie, zaproszenie do nieustannego zmagania o nowe lepsze życie, to rezygnacja z ociągania się, które ze skruchą wyznaje Biskup Hippony.
Niech Nowo Narodzony „da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo Jego chwały” (Ef 1, 15-18).
Uobecnienie w naszym życiu nadziei, które żywimy wobec nowego roku będzie możliwe dzięki naszej codziennej modlitwie, duchowej walce, wzajemnej miłości braterskiej, rodzinnej, przyjacielskiej, którym - jak wierzymy - będzie nam towarzyszyć łaska Jezusa.
Józef Augustyn SJ - jezuita, ceniony duszpasterz, rekolekcjonista i kierownik duchowy, profesor nadzwyczajny Akademii Ignatianium w Krakowie, współzałożyciel kwartalników: „Życie Duchowe” oraz „Pastores”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/533474-o-jozef-augustyn-sj-refleksje-posylwestrowe