Rok 2020 w Kościele minął w cieniu pandemii. Jej oddziaływanie może być jednak bombą z opóźnionym zapłonem. Chwila prawdy będzie po ustąpieniu zarazy.
Rok 2020 zapisał się jako wyjątkowy nie tylko w dziejach świata, lecz także w historii Kościoła. Po raz pierwszy od 1,7 tys. lat, a więc od wyjścia z katakumb, chrześcijanie nie mogli uczestniczyć publicznie w mszach św. Nie mogli wziąć udziału w celebrowaniu Wielkanocy, a większości z nich nie dane było uczestniczyć także w liturgii Bożego Narodzenia. Przy czym dotyczyło to nie jednego kraju czy kontynentu, lecz całego świata.
Przez wieki, gdy wybuchały epidemie dżumy, cholery lub czarnej ospy, katolicy zachowywali się tak samo: garnęli się do kościołów, przystępowali do sakramentów, szukali ratunku w Bogu. Organizowano nabożeństwa, procesje i pielgrzymki przebłagalno-pokutne w intencji oddalenia nieszczęścia.…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Sieć Przyjaciół to jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika Sieci, magazynu wSieci Historii oraz wszystkich artykułów PREMIUM w portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/532941-czas-pandemiiczas-proby-2020-rok-na-szczytach-kosciola
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: