Z sondażu IPSOS przeprowadzonego na zlecenie portalu OKO.press wynika, że większość Polaków opowiada się za lekcjami religii w parafiach, a nie w szkołach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Polsce coraz częściej obrażane są uczucia religijne! 29 aktów oskarżenia do 8 grudnia br., przy zaledwie 10 w 2016 r.

OKO.press o „opium dla ludu”

Portal rozpoczyna prezentację swojego sondażu od następującego stwierdzenia:

Hasło „religia to opium dla ludu” już nie obowiązuje, przynajmniej gdy idzie o religię w szkole. W przełomowym sondażu Ipsos dla OKO.press broni jej tylko 27 proc., a 68 proc. odsyła religię do sal katechetycznych

— czytamy.

Cytowanie Marksa przez OKO.press pewnie nie dziwi, choć budzi duży niesmak.

68 proc. za religią w parafiach

Portal zachwycony jest wynikami badania, które zlecił. Wynika z niego, że tylko 27 proc. Polaków chce nauczania religii w szkołach, a 66 proc. opowiada się za przeniesieniem lekcji do salek katechetycznych w parafiach. W 2019 r. wynik był bardziej wyrównany - 44 proc. badanych chciało religii w szkole, 52 proc. - nie.

Jak odpowiedzieli wyborcy partii politycznych?

Tylko wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości większość ankietowanych opowiedziała się za nauczaniem religii w szkołach. Uważa tak 56 proc. elektoratu partii rządzącej, 33 proc. jest odmiennego zdania. Co ciekawe, katechezy w szkołach nie chce aż 62 proc. wyborców Konfederacji i 71 proc. głosujących na PSL.

Najwięcej zwolenników przeniesienia lekcji religii do parafii jest odpowiednio wśród wyborców Polski 2050 Hołowni - 74 proc. oraz Koalicji Obywatelskiej i Lewicy - po 87 proc.

xyz/oko.press